• Start
  • Wiadomości
  • Najpierw zmienią rynek w Oliwie, a później chętne targowiska w Polsce

Najpierw zmienią rynek w Oliwie, a później chętne targowiska w Polsce

Gdańskie stowarzyszenie Inicjatywa Miasto znane z różnych przedsięwzięć na rzecz poprawy jakości życia w Trójmieście, od dłuższego czasu skupia swoje moce na projekcie “Na Rynek”, którego “poligonem doświadczalnym” jest rynek w Oliwie przy ul. Polanki, a odbiorcą wypracowanych tu rozwiązań potencjalnie każde targowisko w Polsce.
03.05.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Widoczna z góry wizualizacja zmian na rynku przy ul. Polanki - tu najlepiej widać charakter placu miejskiego tej przestrzeni
Wizualizacja zmian na rynku przy ul. Polanki w perspektywie lotu ptaka - tu najlepiej widać charakter placu miejskiego tej przestrzeni
Inicjatywa Miasto

 

Pierwsze zmiany w przestrzeni oliwskiego rynku widoczne są od kilku dni - jego przestrzeń wygradza szpaler donic z zielenią połączonych sznurem, nad stoiskami pojawiły się nowe jednolite namioty handlowe, a na płytach chodnikowych białą farbą odmalowano układ targowiska, odpowiadający aktualnym obostrzeniom sanitarnym.

Ale prace nad projektem trwają już od dawna.

- Przez zeszły rok zajmowaliśmy się analizą tego obszaru i obserwowaliśmy, jak oliwski rynek funkcjonuje, przyglądaliśmy się też innym rynkom w Gdańsku i w Polsce, ale też w zachodniej i wschodniej Europie - opowiada Mateusz Sylwestrzak wiceprezes stowarzyszenia Inicjatywa Miasto.

Prezes stowarzyszenia Piotr Czyż uczestniczył w międzyczasie w konferencji Central Market skupiającej miejskie organizacje i samorządy z różnych stron świata, a poświęconej współczesnej roli targowisk jako miejsc zbliżających mieszkańców do lokalnych producentów żywności.

Zieleń na rynku przy ul. Polanki, na razie w skrzyniach, wygradzających przestrzeń handlową
Zieleń na rynku przy ul. Polanki, na razie w skrzyniach, wygradzających przestrzeń handlową
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

Wybór targowiska przy Polankach nie był oczywiście przypadkowy. Oprócz sentymentu twórców projektu do dzielnicy, zadecydował rozmiar rynku (jako najmniejsza tego typu przestrzeń handlowa w Gdańsku najlepiej nadawał się do celów badawczych) i wyjątkowy charakter terenu, na którym funkcjonuje.

- Rynek to jeden z głównych punktów dzielnicy, ma charakter placu miejskiego i chcemy ten potencjał z niego wyciągnąć - tłumaczy Mateusz Sylwestrzak. - Powstanie tu miejsce, gdzie poza dniami targowymi będzie można przyjść i zrelaksować się w gronie znajomych, korzystając z miejskich mebli. Chcemy wprowadzić tu także drobne funkcje kulturalne: od czasu do czasu zaprosić na seans w kinie zewnętrznym, czy na wieczorek taneczny dla seniorów. Po prostu, tak przeprojektować przestrzeń, by stworzyć jak najbardziej przyjazne dla mieszkańców miejsce.

Prototypowa skrzynia do ekspozycji towaru...
Prototypowa skrzynia do ekspozycji towaru...
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Koronawirus. Czy działają gdańskie targowiska, pomimo obostrzeń w walce z epidemią?

 

Wieczorny targ i prototyp mebla

A propos projektowania - partnerami projektu “Na Rynek” są Akademia Sztuk Pięknych oraz Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej. Architekci z PG zaprojektowali już zmiany przestrzenne, w planach jest m.in. wymiana aktualnie niezbyt komfortowej nawierzchni rynku. Z kolei twórcy z ASP odpowiadają za nowy branding i szyldy. Warto zaznaczyć, że przy okazji wymiany szyldów, odświeżenie przejdzie także elewacja budynku z 2006 r., w którym także działają tutejsi kupcy.

W projekcie są środki finansowe na te działania, a także na ławki i inne meble miejskie, które zachęcać będą do spędzania czasu pod szpalerem zabytkowych, formowanych kasztanowców, które przecinają rynek. 

- Ze względu na epidemię koronawirusa trudno w tej chwili powiedzieć, kiedy uda nam się je zrealizować. Aktualnie projekty zmian konsultujemy z wojewódzkim konserwatorem zabytków - tłumaczy Sylwestrzak. - Ale nie tracimy czasu na oczekiwanie, stąd tymczasowy układ funkcjonalny, który wprowadza zmianę w ustawieniu stoisk. Testujemy, czy się sprawdzi.

Testy przechodzi także prototyp skrzyni, która w dni targowe służyć będzie ekspozycji towaru, a poza nimi stanie się dodatkowym siedziskiem dla chcących spędzić czas na miejskim placu.

...złożona może służyć jako dodatkowe siedzisko w dni bez targów, mobilną skrzynię pcha Mateusz Sylwestrzak wiceprezes stowarzyszenia Inicjatywa Miasto
...złożona może służyć jako dodatkowe siedzisko w dni bez targów, mobilną skrzynię pcha Mateusz Sylwestrzak wiceprezes stowarzyszenia Inicjatywa Miasto
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Tradycyjne dni targowe w Oliwie to obecnie środa i sobota (dzień główny). To się nie zmieni, ale w planach jest także wprowadzenie opcji piątkowego rynku wieczornego trwającego do  godz. 20, dzięki temu można będzie zrobić tu zakupy w piątek po pracy.

Piątkowy targ ma być inny niż niż w pozostałe dni, wzorowany m.in. na wiedeńskim Nachmarkt, gdzie połowę stoisk zajmują sprzedawcy warzyw i owoców, a reszta należy do gastronomii. Po zakupach można będzie tu zrelaksować się przy posiłku z kieliszkiem wina w ręku.

 

Wirtualne biuro w STARTERZE - realna alternatywa na prowadzenie działalności (nie tylko) podczas epidemii

 

W przestrzeni obecnego, jeszcze ledwo tkniętego zmianami rynku, zobaczyć już można pewne elementy z wizualizacji: prototypową skrzynię ekspozycyjną i kremowe namioty handlowe
W przestrzeni obecnego, jeszcze ledwo tkniętego zmianami rynku, zobaczyć już można pewne elementy z wizualizacji: prototypową skrzynię ekspozycyjną i kremowe namioty handlowe
Inicjatywa Miasto


Plany czekają na swój czas

Stałe grono kupców w Oliwie liczy obecnie kilkanaście osób, ale twórcy projektu widzą tu potencjał na co najmniej drugie tyle sprzedawców z jego tradycyjnego spożywczo - kwiatowego profilu, są już chętni, by się tutaj wystawiać.

- Chcemy ściągnąć tu więcej ludzi, prowadzimy rozmowy ze stowarzyszeniami lokalnych producentów żywności, także ekologicznej - deklaruje wiceprezes Inicjatywy Miasto. Przedstawiamy nasze pomysły na nowe działania, które spopularyzują ten rynek. Mamy nadzieję, że więcej mieszkańców będzie się tutaj pojawiać, by zrobić zakupy. Nie chodzi nam o zmianę profilu, o robienie ekskluzywnego targu. Chcemy, by zostali tu rolnicy z produktami, które sami wytwarzają i najlepiej się na tym znają. Chcemy tylko dać im trochę lepsze narzędzia, żeby lepiej potrafili swoje produkty sprzedać, a do tego obudować to miejsce pakietem dodatkowych wydarzeń.

Promocja rynku miała ruszyć 21 marca, ale póki co pomysły są w uśpieniu. Pozostaje mieć nadzieję, że plan niedzielnych tematycznych imprez handlowych (co drugą niedzielę) doczeka się realizacji, tak ja zeszłoroczny event testowy “Kwietna Oliwa”, czyli targ kwiatowy wzbogacony o pokazy florystyczne.

 

Wśród pomysłów są m.in.: targ wegańskiego jedzenia i kosmetyków, artystycznego rękodzieła, Dzień Dziecka z rzemieślniczymi słodkościami, lodami i zabawkami, czy impreza integrująca kupców i mieszkańców, gdzie i ci drudzy mogliby wystawiać się ze swoimi przetworami; czy też wyprzedaż garażowa, która w Oliwie ma swoją wieloletnią tradycję. Tutejszy pchli targ również zostanie utrzymany. 

W ofercie rynku pojawią się także wydarzenia sezonowe promujące lokalne jedzenie - np. tydzień ziemniaka, czy pomidora, gdzie kupujący poznają bogactwo odmian w regionie, a przy okazji lokalne przepisy kulinarne.

Podkreślić trzeba, że zmiany, które czekają oliwskie targowisko to efekt współpracy z kupcami, z których wielu handluje tu już od ponad 20 lat. Pomysły wynikły m.in. z serii warsztatów z ich udziałem, a całość projektu, także tej “twardej przebudowy” uzyskać musiała ich akceptację.

Co dziś mówią kupcy o planach metamorfozy rynku? - Czekamy na nie z niecierpliwością, bo zależy nam na lepszej promocji tego miejsca w Gdańsku.   

 

W ramach projektu `Na Rynek` targowisko w Oliwie zyska m.in. nową posadzkę i meble miejskie i atrakcyjną koncepcję działania
W ramach projektu `Na Rynek` targowisko w Oliwie zyska m.in. nową posadzkę i meble miejskie i atrakcyjną koncepcję działania
Inicjatywa Miasto


Handel na powietrzu zyskuje na znaczeniu

Metamorfoza rynku w Oliwie nie jest ostatecznym celem projektu. 

- Działając nad zmianą oliwskiego targowiska, tworzymy uniwersalną strategię regeneracji rynków w Polsce - zaznacza Mateusz Sylwestrzak. - Produktem finalnym będzie instrukcja, którą będziemy mogli zaoferować samorządom, organizacjom pozarządowym, czy też najemcom targowisk. Otrzymają zestaw narzędzi, które podpowiedzą, co trzeba zrobić, by zmienić lokalny rynek w przestrzeń odpowiadającą potrzebom współczesnych mieszkańców, tak by mógł efektywnie konkurować z dyskontami i marketami, a jednocześnie stał się ciekawym miejscem na miejskiej mapie spędzania wolnego czasu i żeby też, w dłuższej perspektywie, przyniósł większy zysk sprzedawcom, a co za tym idzie, także miastom.

Twórcy inicjatywy “Na Rynek” podkreślają, że epidemia koronawirusa i groźba jej nawracania, nadała nowe znaczenie handlowi na otwartym powietrzu. 

Już teraz w światowej prasie i na portalach poświęconych projektowaniu pojawiają się komentarze, że sprzedaż na targowiskach zewnętrznych zyskiwać będzie na znaczeniu, jako bezpieczniejsza dla mieszkańców, niż handel w zamkniętej przestrzeni.

Już teraz pojawiają się komentarze, że sprzedaż na targowiskach zewnętrznych zyskiwać będzie na znaczeniu, jako bezpieczniejsza dla mieszkańców, niż handel w zamkniętej przestrzeni - oczywiście z zastosowaniem środków ochrony
Już teraz pojawiają się komentarze, że sprzedaż na targowiskach zewnętrznych zyskiwać będzie na znaczeniu, jako bezpieczniejsza dla mieszkańców, niż handel w zamkniętej przestrzeni - oczywiście z zastosowaniem środków ochrony
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

Układ rynku łatwo jest przystosować do zaleceń zachowania dystansu, poszerzając odległości między stoiskami i zwiększając szerokość alejek.

Targi mogą być ciekawą odpowiedzią na kryzys związany z epidemią także z perspektywy przedsiębiorcy. Osoby, które tracą pracę, albo mają problem ze swoim biznesem, w takich miejscach mogą próbować stanąć na nogi - twierdzi Mateusz Sylwestrzak. - Wynajęcie straganu jest relatywnie tanie, a my zapewniamy także namiot handlowy. Zapraszamy do kontaktu osoby, które chciałyby spróbować ze swoją małą działalnością, niekoniecznie w branży spożywczej. Jesteśmy otwarci na rozmowy, jeśli pojawi się większa grupa zainteresowanych, może otworzymy nowy dzień targowy. 

Kontakt z Inicjatywą Miasto nawiązać można poprzez stronę internetową stowarzyszenia.

 

Projekt jest realizowany przez Stowarzyszenie Inicjatywa Miasto, Politechnikę Gdańską i Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku i finansowany ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Gospostrateg. Stowarzyszenie dostało 2 mln 535 tys. zł na realizację autorskiego projektu "Na Rynek", w ramach którego opracowana zostanie ogólna metodologia i dobre praktyki odnawiania przestrzeni targowych w całej Polsce. Metamorfoza rynku oliwskiego ma być projektem pilotażowym.






TV

Święty Mikołaj przyjechał do Świbna