Między 30 grudnia 2016 a 2 stycznia 2017 do specjalnie oznakowanych pojemników należało wrzucić szklane butelki po „napojach wyskokowych”. Koniecznym było, by w środku butelki umieścić kartkę z imieniem, nazwiskiem i numerem telefonu. Tak też zrobił pan Tomasz Rosiński, któremu przypadła nagroda główna: rower.
- Pierwszy raz brałem udział w tym konkursie cztery lata temu - mówi Tomasz Rosiński. - Wtedy nie udało mi się nic wygrać. W tym roku wrzuciłem pięć butelek. Kiedy odebrałem telefon z informacją o wygranej, czułem niedowierzanie. Bardzo się cieszę, choć jeszcze nie wiem, czy nie podaruję nagrody komuś z rodziny, bo mam już dwa rowery. Ktoś na pewno z niego skorzysta.
Oprócz roweru i nagród pocieszenia ufundowanych przez Zakład Utylizacyjny, w ręce szczęśliwców trafiły także dwie mini wieże, dwa odtwarzacze blue-ray i smartfon.
- Telefon będzie prezentem dla syna, który nie wierzył, że uda mi się wygrać - przyznaje Katarzyna Rosłoń. - Wrzuciłam jedną butelkę po szampanie i udało się.
Szkło po zabawie sylwestrowej zbierane było w trzech punktach: na Targu Węglowym, przy Zielonej Bramie i przy molo w Brzeźnie. Dla zdobywczyni smartfona szczęśliwa okazała się ostatnia lokalizacja.
Wśród laureatów był też młody człowiek, który nie ma pojęcia, do którego pojemnika i po jakim trunku, szczęśliwą butelkę wrzuciła mama. Wiedział natomiast doskonale, gdzie odebrać nagrodę.
- Jestem tu w zastępstwie mojej mamy, która się rozchorowała - tłumaczy Marcin Borowicz, który odebrał mini wieżę. - Mama obiecała, że jeśli przyjdę odebrać nagrodę, to będzie moja.
Za każde pięć kilogramów szklanych odpadów zebranych w sylwestra Zakład Utylizacyjny obiecał przeznaczyć 2017 groszy na rzecz Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Tak też się stało. Do rąk Małgorzaty Bałkowskiej - prezes Fundacji Pomorskie Hospicjum dla Dzieci - powędrował czek na 5164 zł.
- Pomoc finansowa jest dla nas zawsze znacząca, bo łatwiej znaleźć sponsora na zakup ssaka czy sprzętu, ale trudniej jest z opłaceniem opieki medycznej, paliatywnej - mówi Bałkowska. - Mam na myśli rehabilitację, opiekę lekarską czy pielęgniarską. Dla nas każda wpłacona kwota jest niezmiernie ważna. Kłaniam się bardzo nisko wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie i ogromnie dziękuję.
W 10. edycji Sylwestrowego Konkursu Butelkowego zebrano prawie dwa razy więcej szkła niż w edycji ubiegłorocznej. Oby tak dalej!
Czytaj także:
Kupili, wypili, grzecznie wyrzucili (do pojemnika), a teraz dostaną nagrody