- Działamy szybko, ale elastycznie. Teraz przyspieszamy działania, ale możliwy jest krok wstecz - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - Działamy szybciej, by życie gospodarcze nabrało tempa. Pewną kontrolę nad koronawirusem przejęliśmy, ale nie w pełni. Przyspieszamy luzowanie obostrzeń, ale być może trzeba będzie zrobić krok wstecz. Nie wiemy co będzie za dwa-trzy miesiące.
Od 4 maja działać zaczną:
- hotele i miejsca noclegowe
- galerie handlowe, które działać będą przy zachowaniu reżimu obostrzeń, czyli maksymalnie jednej osobie na każde 15 mkw sklepu w galerii
- niektóre instytucje kultury, czyli biblioteki, muzea czy galerie sztuki, także przy zachowaniu obostrzeń sanitarnych
- będzie można wykonywać zabiegi rehabilitacyjne
Środa: w kraju już ponad 600 zgonów, 28 nowych zakażeń na Pomorzu - w sumie ponad 400
Od 6 maja mają zostać:
- otwarte żłobki i przedszkola. Ich otwarcie będzie zależeć od decyzji władz samorządowych. Rodzice, którzy nie poślą dzieci do żłobka czy przedszkola i nadal nie będą mieli opieki nad dziećmi, będą mogli skorzystać z wydłużonego zasiłku opiekuńczego.
- Ostateczne decyzje będą podejmowane każdorazowo w odniesieniu do każdego żłobka, przedszkola przez organy założycielskie - powiedział premier. - My to umożliwiamy i wytyczne ministra zdrowia będą jednocześnie określały warunki, na jakich to otwarcie będzie możliwe. Dla osób, które nie będą mogły swoich pociech oddać do przedszkola, odprowadzić do żłobka dalej będziemy mieli zasiłek opiekuńczy
- Wypłaszczanie krzywej zachorowań to trudna droga. Paradoksalnie łagodzenie obostrzeń może spowodować, że pofolgujemy sobie, będziemy łamać zasady dystansowania społecznego. Nie róbmy tego - zaapelował premier Morawiecki.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski przypomniał o obowiązku zakrywania nosa i ust. Powiedział że podczas swojej drogi do pracy na rowerze zaobserwowoał, że większość osób nie nosi masek w ogóle lub zsuniętą pod brodę.