![dobrarabata1 dobrarabata1](https://www.gdansk.pl/download/2020-06/150906.jpg)
"Wyobraźcie sobie wirujące motyle , bzyczące trzmiele i uwijające się pszczoły. Mamy takie miejsce i to przy skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej z Jaśkową Doliną. Za sprawą naszych ogrodników rabata przy znajdującej się tam fontannie stała się krainą może nie mlekiem, ale na pewno miodem płynącą.
Ponad 150 nowych drzew w Gdańsku w 25 lokalizacjach - podsumowanie jesiennych nasadzeń
"Zawerbeniło i zapenstemoniło się w tym miejscu roślinami miododajnymi. P e n s t e m o n to wieloletnia bylina o błyszczących liściach, tworząca gęste kępki. Nasz posadzony w ubiegłym tygodniu przy fontannie powoli zaczyna kwitnąć. Wspaniale będzie się prezentować do września. Druga posadzona roślina to w e r b e n a, ceniona za swe walory dekoracyjne, głównie piękne kwiaty. Jej lekko korzenny zapach będzie wabił naszych małych, skrzydlatych przyjaciół aż do jesieni.”
- czytamy na Facebooku Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- Rabata przy skrzyżowaniu ulic Jaśkowa Dolina z Grunwaldzką jest wyjątkiem - tłumaczy Magdalena Kiljan rzecznik ZDiZ. - W 2020 roku nie ma potrzeby zakładania rabat miododajnych, ponieważ funkcję tę przejęły łąki miejskie oraz kwietne. To możliwie dzięki temu, że w tym roku zmniejszona została częstotliwość koszenia niektórych trawników w Gdańsku. Późniejsze i rzadsze koszenie miejskich trawników pozwala na stworzenie w przestrzeni miasta rozleglejszych i bogatszych zbiorowisk roślinnych w formie tzw. łąk miejskich. Takie środowisko jest przyjazne m.in. dla pożytecznych owadów, które będą mogły znaleźć tam schronienie oraz pożywienie.
![dobrarabta222 dobrarabta222](https://www.gdansk.pl/download/2020-06/150907.jpg)
Jak czytamy na portlu Edukator.pl owady "zajmują" się zapylaniem kwiatów. Odwiedzają rośliny w poszukiwaniu pokarmu. Niektóre z nich, np. motyle, spijają tylko nektar - słodki płyn gromadzony na dnie kielichów kwiatowych. Inne np. pszczoły i trzmiele odżywiają się nie tylko nektarem, ale również pyłkiem kwiatowym.
Kiedy pszczoły spijają nektar, z pręcików kwiatu osypuje się pyłek i osadza się na włoskach pokrywających ciało owadów. Większość ziaren pyłku jest zgarniana odnóżami i pakowana do koszyczków pyłkowych znajdujących się na tylnych odnóżach. W trakcie odwiedzin kolejnych kwiatów, pyłek, który pozostał na ciele owada przylepia się do znamion słupków kwiatowych i kwiaty zostają zapylone. Dzięki temu rośliny mogą wytworzyć nasiona.
Zapylanie kwiatów przez owady można traktować jako formę bardzo ścisłej symbiozy. Owady i kwiaty są tak od siebie uzależnione, że jedne bez drugich nie mogłyby istnieć. Gdyby nagle znikły owady zapylające kwiaty to zginęłyby setki roślin owadopylnych. I na odwrót, gdyby wyginęły te rośliny, los owadów "zapylaczy" byłby przesądzony.