Cała operacja montażu polega na nasunięciu, znajdujących się na pływającej platformie, przęseł na przyczółki mostowe. W ich wnętrzu znajdują się ogromne komory. Jest tam już część wyposażenia hydraulicznego w tym siłowniki, które będą podnosić i opuszczać ogromne przęsła. Każde z nich waży 300 ton. Najpierw montowane ma być przęsło od strony Wyspy Sobieszewskiej, potem od strony gminy Pruszcz Gdański. Ma to trwać dwa tygodnie.
- Rozpoczyna się jeden z najważniejszych momentów w budowie mostu. Trzeba bardzo precyzyjnie naprowadzić przęsła na elementy mocowania. To wszystko musi być zgrane co do milimetra. Naszym przeciwnikiem jest wiatr. Prace prowadzimy na wodzie i tu decyduje siła wiatru i fala - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Zobacz relację wideo
Na miejscu budowy w poniedziałek, 16 lipca, miała miejsce konferencja prasowa, na której na pytania dziennikarzy odpowiadali prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i jego zastępca ds. polityki gospodarczej Aleksandra Dulkiewicz oraz radna Beata Dunajewska i przedstawiciele rady dzielnicy. O szczegółach skomplikowanej operacji inżynierskiej mówił też przedstawiciel wykonawcy.
- Jak widzicie budowa jest już w fazie końcowej. Jesteśmy po wszystkich przejściach związanych bankructwem podwykonawcy. Ten ostatni akord budowy jest najbardziej spektakularny. Uroczyste otwarcie mostu będzie związane ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości - mówił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który dodał, że zwodzony most będzie w pełni życzliwy dla żeglugi.
- Cały most kosztuje niemal 58 mln złotych. Połowę tej kwoty Miasto Gdańsk pozyskało dzięki życzliwości rządu, z subwencji rządowej. Niemal 28 milionów złotych to pieniądze z budżetu centralnego. Cieszymy się, że skutecznie udało nam się pozyskać finansowanie - przypomniała Aleksandra Dulkiewicz.
Lokalna społeczność już planuje, jak nazwać powstające na Wyspie przy okazji budowy Mostu Rondo. Trwa giełda nazwisk. Jedna z propozycji to Rondo Wincentego Pola.
- Mieszkam na Wyspie Sobieszewskiej już 60 lat. I prawdę mówiąc jest to największe wydarzenie w powojennej historii Wyspy - zaznacza Władysław Sidorko z Rady Dzielnicy.
Budowę mostu w Sobieszewie prowadzi Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, a wykonawcą jest czeska firma Metrostav. Most ma być przejezdny do końca września, a cała inwestycja zakończy się w listopadzie.