• Start
  • Wiadomości
  • Młyniska. Mieszkańcy mają dość miejscowych pijaków, chcą lepszego połączenia z UCK

Młyniska. Mieszkańcy mają dość miejscowych pijaków, chcą lepszego połączenia z UCK

Mieszkańcy dzielnicy Młyniska to niewielka, ale - jak się okazuje - aktywna społeczność. 1 lutego na spotkaniu obywatelskim z prezydentem Gdańska pojawiło się ponad 100 osób. To, co najbardziej im doskwiera, to brak bezpośredniego połączenia tramwajowego ze szpitalem we Wrzeszczu i... lokalni miłośnicy napojów alkoholowych, którzy zaśmiecają okoliczne tereny. O jakich jeszcze problemach rozmawiano?
01.02.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

W spotkaniu obywatelskim z prezydentem Gdańska wzięło udział ponad 100 mieszkańców Młynisk

Spotkanie w gmachu Zespołu Szkół Energetycznych przy ul. Reja było już 65, które odbyło się w ramach cyklu "Twoja dzielnica – Twój Gdańsk". Wzięli w nim udział mieszkańcy Młynisk, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, jego zastępcy, a także dyrektorzy wydziałów gdańskiego magistratu i prezesi miejskich spółek. Na wstępie prezydent opowiadał o ustaleniach ze spaceru gospodarskiego, jaki zorganizowano przed tygodniem w tej dzielnicy. Następnie... zaapelował do dłużników komunalnych o spłatę, bądź odpracowanie, długu. Na terenie Młynisk znajdują się 233 lokale komunalne, w tym 165 mieszkań komunalnych. Zaległości z tytułu opłat za czynsz mieszkaniowy wynoszą blisko 2,2 mln złotych! Dłużników jest aż 86 i żaden z nich należności ani nie spłaca, ani nie odpracowuje.

- Niepłacenie czynszu grozi wyrokiem sądowym i eksmisją do mieszkania socjalnego bądź ośrodka dla bezdomnych – ostrzegał Paweł Adamowicz. - Dług wobec gminy można odpracować. Wystarczy zgłosić się w tej sprawie do najbliższego Biura Obsługi Mieszkańców. Miasto płaci 13 zł za godzinę pracy. To solidna oferta dla zadłużonych - podkreślał.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz apelował o spłacanie, bądź odpracowywanie, długów komunalnych

Jakie inwestycje zrealizowano na terenie Młynisk w ostatnich latach? Dla przykładu – w ubiegłym roku zbudowano nową pętlę autobusową przy ul. Jana z Kolna, wcześniej zmodernizowano salę gimnastyczną i szatnie w Zespole Szkół Energetycznych oraz boisko przy Szkole Podstawowej nr 69. Wyremontowano też półkilometrowy odcinek chodnika przy ul. Twardej, a także chodniki przy ul. Swojskiej, Reja (od nr 30 do nr 32), Okrąg i Chwaszczyńskiej. Ze środków Budżetu Obywatelskiego powstał między innymi skwer im. Arama Rybickiego.

Obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa dotycząca przebudowy ul. Swojskiej. A do 2018 r., w ramach ogólnomiejskiego programu "Jaśniejszy Gdańsk", nowe oświetlenie uliczne pojawi się przy ul. Zielony Trójkąt (od nr 4 do nr 12 oraz od 138A do 146A). Najpóźniej w 2018 r. zainstalowane zostaną także trzy kamery monitoringu na skrzyżowaniu ulic Żaglowej i Marynarki Polskiej.

W ramach Budżetu Obywatelskiego 2017 wykonany zostanie m.in. remont chodnika przy ul. Zielony Trójkąt 1 (wzdłuż SP nr 69) i nasadzenia krzewów, na rogu ulic: Twardej i Okrąg, na wysokości ul. Marynarki Polskiej 134 – 138 oraz przy ul. Reja 28 - 30.

Podczas środowego spotkania prezes spółki Gdańskie Wody, Ryszard Gajewski, tłumaczył mieszkańcom, na czym polega problem z odwodnieniem ul. Twardej. - Powstaje on, kiedy kumulują się dwa zjawiska: wysoki poziom wód w Martwej Wiśle i na potoku Strzyża, cofka tych wód oraz duże opady deszczu – zaznaczył prezes Gajewski. - W grudniu 2016 r. zamontowaliśmy tu klapy zwrotne, które uniemożliwiają cofanie się Strzyży do kanalizacji deszczowej. To poprawiło sytuację, ale problem nie został do końca rozwiązany. By tak się stało, trzeba zbudować przepompownię – tłumaczył.

Ryszard Gajewski, prezes spółki Gdańskie Wody, tłumaczył mieszkańcom problem odwodnienia ul. Twardej

Na razie nie ma jeszcze konkretnych terminów realizacji tej inwestycji.

Tradycją spotkań obywatelskich jest nagradzanie aktywnych mieszkańców dzielnicy. Na Młyniskach za taką uznano Iwonę Zając, którą doceniono za zaangażowanie kulturalne i artystyczne na rzecz lokalnej społeczności. Laureatka nie mogła pojawić się na środowym spotkaniu - nagrodę w jej imieniu odebrała krewna.

Lokalna aktywistka, Iwona Zając, nie mogła pojawić się na spotkaniu w Zespole Szkół Energetycznych. Nagrodę odebrała jej krewna

Po ogólnym spotkaniu z prezydentem Gdańska, mieszkańcy udali się do mniejszych sal, gdzie dyżurowali jego zastępcy. Największym "zainteresowaniem" cieszył się wiceprezydent ds. polityki komunalnej, Piotr Grzelak. Tutaj mieszkańcy zwracali uwagę, że z Młynisk nie ma bezpośredniego połączenia z al. Zwycięstwa. Brakuje im szczególnie lepszej komunikacji do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, Jerzy Dobaczewski, przypomniał obecnym, że od kilku dni funkcjonuje tramwaj nr 7, który jeździ bezpośrednio od gmachu Opery Bałtyckiej do Węzła Kliniczna i ul. Marynarki Polskiej. Faktem jest, że to rozwiązanie wprowadzono obecnie ze względu na trwające prace przy budowie Forum Gdańsk. Niewykluczone jednak, że jeśli się sprawdzi, to w przyszłości zostanie wprowadzone na stałe.

Po spotkaniu ogólnym - spotkania z poszczególnymi wiceprezydentami i szefami miejskich instytucji

Jeden z mieszkańców dopytywał o możliwość przywrócenia poprzedniej trasy tramwaju nr 4. Zastępca dyrektora ZTM, Sebastian Zomkowski, przyznał, że nie ma na to szans, ponieważ "czwórka" na poprzedniej trasie jeździła pusta. Tłumaczył on też obecnym, że na ul. Marynarki Polskiej, w godzinach szczytu, tramwaje jeżdżą co 5 minut i można się przesiąść np. przy ul. Twardej na tramwaj nr 8 lub nr 10. - Nie można, ze względów finansowych, zapewnić wszędzie bezpośrednich połączeń. Dlatego trzeba się czasem przesiadać – wyjaśniał wicedyrektor Zomkowski.

Mieszkańcy zwracali też uwagę na problem z częścią klientów sklepów monopolowych działających przy skwerze im. Arama Rybickiego (pomiędzy ul. Reja i ul. Marynarki Polskiej). Według ich relacji, sporo osób spożywa tu alkohol "pod chmurką", zaśmieca zagospodarowany niedawno skwer, załatwia swoje potrzeby fizjologiczne, a czasem też agresywnie reaguje wobec przechodzących mieszkańców. W związku z tym jedna z kobiet poprosiła o zwiększenie liczby patroli Straży Miejskiej, zarówno przy skwerze im. Rybickiego, jak i przy ul. Twardej, gdzie także jest problem z osobami pijącymi alkohol na ulicy.

Jeden ze strażników zapewniał, że problem obu lokalizacji jest dobrze znany mundurowym i często tu bywają. Pod ich kontrolą znajduje się jednak większy obszar, sięgający aż do Nowego Portu, dlatego nie zawsze mogą być we wspomnianych lokalizacjach.

Mieszkańcy rozmawiali z  przedstawicielami władz Gdańska m.in. o problemach, z jakimi borykają się na co dzień

Gdańszczanie dopytywali też o możliwość zmniejszenia w ich okolicy liczby sklepów monopolowych i ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu. W tym przypadku urzędnicy nie mieli jednak dobrych informacji - miasto nie może ograniczać działalności gospodarczej.

Obecni zwracali też w środę uwagę na "slumsy" (określenie użyte przez mieszkańców – red.) przy ul. Zielony Trójkąt. Chodziło m.in. o fatalny wygląd płotów przy tutejszych domkach jednorodzinnych. Urzędnicy obiecali przyjrzeć się temu i przeanalizować pod kątem ewentualnych inwestycji – osiem domków należy bowiem do gminy. W 2018 r., w ramach programu "Jaśniejszy Gdańsk" wykonane zostanie tam oświetlenie uliczne.

TV

Nowe auta dla Straży Miejskiej