• Start
  • Wiadomości
  • Lotos PKH przed najważniejszymi meczami. Czy będą zmiany i wzmocnienia w zespole? ROZMOWA

Lotos PKH przed najważniejszymi meczami. Czy będą zmiany i wzmocnienia w zespole? ROZMOWA

W 30 meczach zdobyli 50 punktów, skarżyli się na sędziów, kontuzje zdziesiątkowały kadrę a zespół i tak wygrywał - o aktualnej sytuacji zespołu Lotos PKH Gdańsk opowiada Przemysław Tutaj, wiceprezes zarządu Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014 S.A., właściciela drużyny występującej w Polska Hokej Lidze, czyli najwyższej klasie rozgrywkowej.
18.12.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W niedzielę, 15 grudnia, hokeiści Lotosu PKH Gdańsk przegrali w hali Olivia z Podhalem Nowy Targ 1:3
W niedzielę, 15 grudnia, hokeiści Lotosu PKH Gdańsk przegrali w hali Olivia z Podhalem Nowy Targ 1:3
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

 

Waldemar Gabis: Lotos PKH Gdańsk po 30 meczach zajmuje szóste miejsce w tabeli Polska Hokej Ligi. 50 punktów w 30 meczach - to chyba dobry wynik?

Przemysław Tutaj, wiceprezes zarządu Lotos PKH Gdańsk: - Tak, to dobry wynik. Lepszy niż w zeszłym sezonie na tym etapie rozgrywek. Natomiast musimy pamiętać, że liga się niezwykle wyrównała. Poza zespołami Naprzodu Janów oraz Kadry PZHL, która zakończyła już swój udział w PHL po dwóch rundach, każdy zespół może wygrać z każdym. Stąd różnice punktowe pomiędzy zespołami nie są duże. Do zakończenia sezonu zasadniczego pozostało jeszcze 17 spotkań, czyli 51 punktów do zdobycia.


Kilka punktów Wam umknęło przez pomyłki sędziów. Wystosowaliście w tej sprawie nawet list otwarty do prezes PZHL. Coś się zmieniło? Prezes odpowiedział?

- Po spotkaniach z JKH GKS Jastrzębie oraz KH Energą Toruń, w których straciliśmy przez błędy sędziowskie 5 punktów, zdecydowaliśmy się na taką formę komunikacji, która miała zwrócić uwagę na problem z poziomem sędziowania. Niestety do dzisiaj nikt z władz związkowych nie odniósł się do tego oficjalnie. Chcieliśmy wyrazić swój sprzeciw, bowiem wiemy ile pracy wykonują chociażby trenerzy i zawodnicy, aby w każdym meczu walczyć o wygraną. Dzisiaj te kilka punktów więcej stawiałoby nas w dużo lepszej sytuacji w tabeli.


Czy inne kluby podzielają Wasze zdanie dotyczące pracy sędziów?

- Po nas, w ostatnim czasie, podobne pisma wystosowały JKH GKS Jastrzębie oraz KH Energa Toruń. Problem jest dość powszechny i mamy nadzieję, że PZHL pochyli się nad nim.

 

Według działaczy gdańskiego klubu (i nie tylko) sędziowanie to jeden z największych problemów Polska Hokej Ligi. W niedzielę, 15 grudnia, w meczu z Podhalem sędziowie nie popełniali błędów
Według działaczy gdańskiego klubu (i nie tylko) sędziowanie to jeden z największych problemów Polska Hokej Ligi. W niedzielę, 15 grudnia, w meczu z Podhalem sędziowie nie popełniali błędów
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

 

Nie ominęły Was kontuzje. W kilku meczach graliście tylko trzema piątkami.

- Faktycznie. Grudzień był dość pechowy. Oprócz kontuzji i drobnych urazów, kilku zawodników walczyło z chorobami. Jedni zawodnicy wracali, inni wypadali ze składu. Sporo było wymuszonych zmian w zestawieniu poszczególnych formacji. Na pewno odbiło się to na dyspozycji zespołu, aczkolwiek trzeba też pamiętać, że w tym czasie wygraliśmy z Unią Oświęcim, Zagłębiem Sosnowiec, GKS Tychy oraz GKS Katowice. Tu należą się brawa dla drużyny, że w tej ciężkiej sytuacji kadrowej, pokazali naprawdę olbrzymi charakter. Zawodnicy powoli wracają do zdrowia, oczywiście będą potrzebować trochę czasu, aby wrócić do swojej optymalnej formy i do rytmu meczowego. Liczymy, że po nowym roku zespół będzie już w komplecie.


Planujecie jeszcze jakieś zmiany kadrowe, wzmocnienia, uzupełnienia składu?

- Cały czas z trenerem analizujemy sytuację. Nie chcemy jednak wykonywać nerwowych ruchów, bowiem nie jest też tak, że jesteśmy niezadowoleni z wyników. Drużyna jako całość funkcjonuje dobrze, ale jeśli pojawi się opcja zatrudnienia zawodnika, który mógłby nam pomóc i okazać się wzmocnieniem, to na pewno się nad tym zastanowimy.


Do zakończenia sezonu zasadniczego macie do rozegrania 17 spotkań (zostanie rozegrana piąta runda - na podstawie pozycji zajętych po 4 rundach).

- Zgadzamy się z podejściem naszego trenera, który zawsze powtarza, że najważniejszy jest każdy kolejny mecz. Na tym trzeba się skupić, aby tych punktów zdobywać, jak najwięcej. Celem postawionym przed drużyną był udział w fazie play-off i tego się trzymamy, aczkolwiek chcemy do tej fazy awansować z możliwie, jak najwyższej pozycji. Tak jak wspomniałem, do zdobycia jest jeszcze spora liczba punktów, a różnice w tabeli nie są duże. Na pewno będzie ciekawie.


A w play-off?

- Stwierdzenie, że play-off rządzi się swoimi prawami to nie jest pusty slogan, co udowodniły chociażby poprzednie rozgrywki, gdy byliśmy o krok od wyeliminowania GKS Tychy. Chcemy awansować do play-off i niezależnie od przeciwnika, na którego trafimy, powalczyć o wygraną w pierwszej rundzie i ponownie zapełnić halę Olivia.

 

W grudniu Lotos PKH Gdańsk rozegrał dotąd sześć meczów, cztery wygrał (u siebie z Re-Palst Unią Oświęcim 6:3, GKS Katowice 3:2 po karnych, GKS Katowice 1:0 i na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 4:1), przegrał dwa (na wyjeździe z Comarch Cracovią 2:6 i u siebie z Podhalem Nowy Targ 1:3). 

Przed końcem roku gdańscy hokeiści zmierzą się jeszcze z JKH GKS Jastrzębie (wyjazd, piątek, 20 grudnia) i z Energą Toruń (hala Olivia, niedziela, 22 grudnia, godz. 17.00). 

 

TABELA POLSKA HOKEJ LIGI

# Zespół M Pkt BZ BS
1. GKS Tychy 30 67 141 56
2. JKH GKS Jastrzębie 31 64 134 64
3. KH Podhale Nowy Targ 30 58 113 63
4. Re-Plast Unia Oświęcim 30 58 111 62
5. GKS Katowice 30 54 91 55
6. Lotos PKH Gdańsk 30 50 101 69
7. Comarch Cracovia 32 48 98 90
8. Zagłębie Sosnowiec 30 41 87 108
9. KH Energa Toruń 31 40 100 102
10. Naprzód Janów Katowice 30 3 32 219
11. Kadra PZHL U23 20 3 31 151


ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU Z PODHALEM NOWY TARG

 

 

TV

Światowa stolica bursztynu