Jak szybko zmienisz koło w autobusie?
Konkurs na Kierowcę Roku GAiT, który zorganizowano 24 maja, podzielony był na dwa etapy: teoretyczny i praktyczny.
Część praktyczna rywalizacji odbyła się w nieco zmienionej formule. Nowością w zeszłym roku był test z udziałem psychologa. W tym roku mimo, że konkurencje były podobne, dodatkowe punkty można było zdobyć za wymianę koła na czas. Rekordzista zrobił to w 39 sekund.
Poza tym kierowcy mierzyli się m.in. w następujących konkurencjach:
- jazda slalomem
- pomiar prędkości z zakrytym prędkościomierzem (zawodnicy musieli intuicyjnie wyczuć prędkość, z którą prowadzą)
- jazda precyzyjna (trafienie tyczką i zrzucenie kręgli)
- jazda autobusem z symulacją poślizgu na mokrej nawierzchni
- pierwsza pomoc
Co ciekawe, na podium znaleźli się ubiegłoroczni finaliści. Triumfował Krzysztof Pietrzak, który tytuł kierowcy po raz pierwszy zdobył w 2023 roku, drugie miejsce zajął Filip Łapiński – zwycięzca zeszłorocznej edycji, a trzecie Paweł Kowalczyk, który tym samym powtórzył swój wyczyn z 2024 r.
Więcej defibrylatorów w gdańskiej komunikacji i załoga gotowa do pomocy
FILMOWA RELACJA Z KONKURSU
Oddajmy głos zwycięzcy
- To mój czwarty udział w konkursie o tytuł najlepszego kierowcy roku. Jestem zaskoczony, że kolejny raz udało mi się zwyciężyć - mówi Kierowca Roku GAiT 2025, Krzysztof Pietrzak. - Konkurencje były zbliżone do tych z poprzednich lat i na pewno było to spore ułatwienie dla osób, które brały już udział w poprzednich edycjach. Jestem zadowolony z wyniku jaki osiągnąłem, tym bardziej że mimo lekkiego stresu, który dodatkowo mnie zmobilizował, potraktowałem konkurs jak dobrą zabawę i faktycznie tak było. Jestem przekonany, że teraz będzie okazja, aby się sprawdzić w ogólnopolskim konkursie kierowców, który w tym roku odbędzie się w Warszawie.
Eksperci KE ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego obradowali na Politechnice Gdańskiej
Znikome różnice na podium
Po raz drugi, ze świetnym efektem, do rywalizacji przystąpił Filip Łapiński i zajął II miejsce.
- Nie spodziewałem się tak dobrego wyniku, mimo, że w zeszłym roku stanąłem na najwyższym miejscu na podium. Oczywiście jestem zadowolony. Widać również, że z roku na rok różnice punktacji między kierowcami w czołówce są coraz bardziej znikome - ocenia Filip Łapiński.
Zdobywca III miejsca, Paweł Kowalczyk, zaznacza, że pojawiający się w tego typu wyzwaniach stres, działa na niego motywująco. - Taki konkurs to świetne sprawdzenie swoich umiejętności w niecodziennych sytuacjach jak np. jazda po płycie poślizgowej, czy cofanie autobusem przegubowym - podkreśla.
W skład komisji konkursowej wchodzili przedstawiciele: Ośrodka Szkolenia Kierowców i Motorniczych, Autodrom Pomorze, Polskiego Związku Motorowego, Wydziału Ruchu Autobusowego GAiT oraz Zespołu Utrzymania Ruchu GAiT.
oprac. IB
