- Decyzje będą obowiązywać od przyszłego piątku, tj. 12 lutego, przez dwa tygodnie - ogłosił w piątek, 5 lutego 2021 r. podczas konferencji, premier Mateusz Morawiecki. - Jeśli w tym czasie dojdzie do wzrostu zakażeń, zmiany zostaną wycofane.
Decyzja o wycofaniu zależeć będzie od m.in. liczby zachorowań i zajętych łóżek w szpitalach - tłumaczył premier. Do tego czasu teatry i kina mogą działać - oczywiście w ścisłym reżimie sanitarnym i z dostępną połową miejsc na widowni.
Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże: - To, że mamy wejść znów w grono żywych i grać przedstawienia to wspaniale, ale mam wątpliwości, gdy słyszę, że mamy to zrobić na dwa tygodnie, warunkowo. Zastanawiam się nad logistyką tego zdarzenia: ustawianie dekoracji, cała procedura uruchamiania teatru... Szkoda, że dowiadujemy się tak późno, mamy tydzień na przygotowania. Prawdopodobnie będziemy grać w Malarni i w Starej Aptece przedstawienia, które mieliśmy przygotowane w grudniu, ponieważ my cały czas pracujemy. Zapowiadają się więc dwa tygodnie premierowe. Mam nadzieję, że po tym czasie nie będziemy znów zamknięci.
W najbliższym czasie obejrzymy więc w Teatrze Wybrzeże trzy premierowe spektakle: "Emigrantki" Radosława Paczochy w reżyserii Elżbiety Depty, "Sztuka" Yasminy Rezy w reżyserii Adama Orzechowskiego oraz "Lilia Weneda" Juliusza Słowackiego w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego. Na szczegółowy repertuar możemy liczyć na początku przyszłego tygodnia.
O tym, czy teatralne wydarzenia dostępne będą równolegle również w internecie, wypowiada się ostrożnie.
- Znakomita większość ludzi ma już dosyć onlinowych pokazów i marzy o spotkaniu z żywym aktorem - mówi Adam Orzechowski. - Być może takie hybrydowe działania będziemy kontynuowali, ale nie jestem ich gorącym zwolennikiem. Wolałbym, żebyśmy od tego odeszli i skupili się na żywym planie.
Magdalena Renk, dyrektor Klubu Żak jest gotowa na otwarcie kina studyjnego w wyznaczonym terminie, ale z onlinowych seansów jeszcze nie rezygnuje: - Kino Żak wystartuje 12 lutego, cykl seansów online „Kino Żak w Waszym domu” będzie kontynuowany, a od 12 lutego Galeria Żak będzie dostępna dla gości Klubu. Więcej szczegółów i program wydarzeń prześlemy w poniedziałek.
Przygotowany, ale również ostrożny jest Romuald Wicza- Pokojski, dyrektor Opery Bałtyckiej, który przypomina, że ogłoszona na konferencji decyzja musi być poparta rozporządzeniem i szczegółowymi wytycznymi na piśmie. A one przychodzą często w ostatniej chwili.
- To dobra wiadomość w kontekście polskiej kultury, ale rozumiem, że jest to próbne otwarcie na 14 dni - mówi Romuald Wicza-Pokojski. - Musimy poczekać na szczegółowe wytyczne w rozporządzeniu. Jeśli warunki dotyczące reżimu sanitarnego będą takie same, jak przed zamrożeniem instytucji, gdy dopuszczone było granie dla 50 proc. widzów - jesteśmy przygotowani na zaproszenie widzów. Pozostaje kwestia uruchamiania całej machiny teatralnej. To ta mała łyżka dziegciu w beczce radości - można by takie decyzje podejmować z większym wyprzedzeniem. W piątek, 12 lutego w repertuarze mamy koncert “Fidelio”, żeby publiczność do nas przyszła musi kupić bilet, a nie są to rzeczy, które dzieją się z dnia na dzień.
Planowana na początek października 2020 roku premiera opery Beethovena “Fidelio”, najpierw z powodu przypadków zachorowania na Covid-19 wśród artystów, potem z powodu lockdownu, była już przekładana. Na 12 lutego zaplanowano w końcu premierę dzieła w wersji koncertowej i streaming. Czy tego dnia publiczność będzie mogła zasiąść w teatralnych fotelach dowiemy się w ciągu najbliższych dni.
Wiemy już, że wydarzenia edukacyjne zaplanowane na luty utrzymane zostaną w przyjętym wcześniej reżimie sanitarnym – „Opera? Si!” oraz „Pomposo i…” wyemitowane zostaną online. Na 20 i 21 lutego zaplanowany był „Sen nocy letniej”. Sprzedaż biletów ruszy wkrótce.
Dyrektor Roman Perucki, dyrektor Polskiej Filharmonii Bałtyckiej już dziś zachęca więc do kupowania biletów: - Cieszymy się z decyzji rządu, która umożliwia nam powrót do tego, co potrafimy i kochamy najbardziej – grania dla widzów obecnych na widowni Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Zdajemy sobie sprawę z tego, że do 12 lutego zostało bardzo mało czasu, ale postanowiliśmy od razu, już na piątek 12 lutego, zaprosić do nas publiczność. W lutym zagramy z publicznością trzy koncerty symfoniczne: Opening Mozart Year 12 lutego, Koncert symfoniczny – Pietro de Maria, który odbędzie się 19 lutego oraz 26 lutego Koncert symfoniczny – Romain Leleu. Zgodnie z decyzją władz państwa możemy mieć 50 proc. obłożenia widowni, co w naszym przypadku oznacza maksymalnie 400 osób. Czekamy z niecierpliwością na widzów i zachęcamy do zakupu biletów przez internet.
Z nieco zatartą przez lockdown machiną teatralną mierzy się też Gdański Teatr Szekspirowski
- Cieszymy się oczywiście, że możemy ponownie otworzyć wrota teatru i zaprosić na opowieści o czasach elżbietańskich, ale naszym marzeniem jest, żeby nie dowiadywać się o tym w ostatniej chwili - potwierdza Magdalena Hajdysz, rzeczniczka Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. - Instytucje, które muszą wiedzieć wcześniej o otwarciu, taka decyzja stawia w trudnej sytuacji. Mamy w zanadrzu “Burzę” Szekspira w reż. Szymona Kaczmarka, która nie miała jeszcze premiery, bo nie mogliśmy zaprosić widzów do teatru, ale fakt nie mamy informację bez rozporządzenia powoduje, że nie możemy zabrać się za poważniejszy wydarzenia. Na razie zapraszamy więc na zwiedzanie teatru z przewodnikiem. Wrócą też Lekcje Szekspirowskie.
12 lutego będzie więc można przyjść do GTS, aby zwiedzić teatr z przewodnikiem. Wszystko w reżimie sanitarnym: tylko 15 osób w grupie, obowiązuje zasłanianie ust i nosa oraz dezynfekcja rąk.
- Jesteśmy zaskoczeni, ale szczęśliwi - podsumowuje Agnieszka Kochanowska, kierowniczka literacka, rzeczniczka prasowa Miejskiego Teatru Miniatura. - Fakt, że otwarcie jest na dwa tygodnie powoduje, że trudno nam planować dalszy repertuar. 13 lutego otworzymy spektaklem “Czarnoksiężnik z krainy Oz”, o godz. 12. W kolejnych dniach wróci “Akademia Pana Kleksa”, która zdążyła z premierą przed zamknięciem, ale potem nie mogła już być wystawiana.