Nazwa dla Systemu Roweru Metropolitalnego już jest, wykonawca i operator także został wyłoniony - czas na logotyp.
Przypomnijmy, że to właśnie mieszkańcy obszaru metropolitalnego wyłonili niespełna miesiąc temu nazwę dla metropolitalnego roweru publicznego spośród trzech propozycji. Teraz, również w głosowaniu internetowym wybiorą logotyp. Tym razem do wyboru są cztery projekty. Zastanawiać można się najpóźniej do 18 czerwca, do godz. 13. Każda osoba może oddać jeden głos na wybraną propozycję logotypu Mevo. Dodatkowo może uzasadnić krótko swój wybór. Komisja konkursowa wybierze najbardziej oryginalne odpowiedzi, które nagrodzi miesięcznymi karnetami na Mevo, podwójnymi wejściówkami do kina i gadżetami od partnerów akcji.
- Zachęcamy do udziału w głosowaniu. Przy wyborze nazwy zobaczyliśmy jak mocno zaangażowali się w to mieszkańcy Obszaru Metropolitalnego. Tym razem nie może być inaczej – mówi Michał Glaser, dyrektor biura OMG-G-S. - Wybrany logotyp pojawi się nie tylko na rowerach publicznych, których będzie ponad 4 tysiące, ale także na innych elementach systemu, np. na totemach informacyjnych przy parkingach MEVO.
Propozycje znaków identyfikacyjnych przygotowały: Studia Świerszcze oraz Studio ENGRAM.
Na początek propozycje Studia Świerszcze, o których opowiadał Adam Świerżewski:
Pierwsze skojarzenie w naszej pierwszej propozycji to mewa (nazwa MEVO to mewa w języku esperanto), ale ponieważ system jest bardzo nowoczesny i jest największym systemem złożonym wyłącznie z pojazdów wspomaganych elektrycznie w Europie, znak powinien odnosić się także do jego siły i potencjału. Zawarliśmy w nim także symbolikę koła (odniesienie do roweru/wyścigu) oraz fal morskich - system wyróżnia jego wyjątkowa, nadmorska lokalizacja.
Jest to mocny i zwarty, kontrastowy znak, umieszczony na ciemnoniebieskim tle, jednoczący kształty ptaków, kolorowego peletonu kół oraz morskich fal. Jego wielobarwność symbolizuje różnorodność mieszkańców metropolii i jest jednocześnie nawiązaniem do logotypu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk - Gdynia - Sopot.
Naszą drugą propozycję cechuje miękki, “lifestylowy” sposób wizualizowania. Budzi skojarzenie z miłymi, starymi rowerami i elegancją przemieszczania się - rezygnacji z samochodu na rzecz roweru miejskiego. Znak ma w sobie klimat vintage/retro, ale w oparciu o nowoczesny system. Jest symbolicznym odniesieniem do frontalnego obrazu kierownicy roweru z przednią lampą, a jednocześnie do ptaka w locie. Typografia liter podkreśla osobistą, nieco nostalgiczną relację z rowerem. Ciemnogranatowe tło odnosi się do symboliki morza, dominantą jest symbol w barwie złamanego różu. Jest to zestawienie miękkie, przyjazne, ale nieoczywiste, bo system jest wyjątkowy.
Propozycje studia ENGRAM przedstawił Bartek Kotowicz
Naszej pierwszej propozycji towarzyszy hasło “W mig do celu”, bo rower jest szybki, zwinny, w sam raz, budzi dobre konotacje z dzieciństwem. Litery e, v, o tworzą piktogram roweru. Charakterystyczne szeryfy (poziome kreski) w M oraz w V budują graficznie wrażenie ruchu i prędkości. Wesoła forma logotypu ze zróżnicowaną wysokością liter odnosi się bezpośrednio do radości i swobody, której doświadczamy podczas jazdy na rowerze. Litery mają kolor delikatnej czerwieni, symbolizującej moc.
Druga propozycja powstała pod hasłem “Metropolio, do przodu”. MEVO to innowacyjny produkt, wnoszący dużo do rozwoju metropolii, ponieważ obejmuje aż 14 miast i gmin. Rower publiczny porusza metropolię i jest “smart” - sprytny, bo łatwo go wypożyczyć i w dowolnym miejscu odstawić. Pierwszym, najbardziej widocznym skojarzeniem jest rower oraz rząd rowerów, które odzwierciedlają typ oferowanej usługi. Pochylony kształt w literze „o” dodaje znakowi prędkości. Bardziej schowanym, ale wciąż widocznym znaczeniem są zwarte w nim skrzydła ptaka.
Zastosowany w znaku kolor fioletowy jest świeży, niespotykany w identyfikacji wizualnej komunikacji miejskiej - dla podkreślenia konkurencyjności roweru publicznego wobec tego środka transportu.
Obaj prelegenci podkreślili, że przygotowując projekty brali pod uwagę zróżnicowanie przestrzeni, w których funkcjonować będzie MEVO. Ich celem było stworzenie znaków uniwersalnych, sprawdzających się zarówno na Głównym Mieście w Gdańsku, w śródmieściu Gdyni, ale też w Żukowie, czy w Sierakowicach. Zastrzegli także, że dopuszczają warianty barw jeśli chodzi o logotypy na totemach informacyjnych - mogą się różnić w zależności od strefy, w której będą zlokalizowane.
Krzysztof Perycz - Szczepański, kierownik projektu SRM w Stowarzyszeniu OMG-G-S zaznaczył, że w głosowaniu internauci wybiorą podstawowy logotyp (wraz z kolorem tła) dla MEVO. Na jego podstawie powstanie księga wizualizacji dla całego systemu.
Jeśli chodzi o kolor ramy rowerów, decyzja również należeć będzie do Stowarzyszenia. Z doświadczeń innych miast, w których funkcjonują rowery publiczne, wynika że najlepiej sprawdzają się ramy w kolorze aluminium, pokryte bezbarwnym lakierem.
- Trzeba pamiętać o tym, że system będzie funkcjonował do 2025 roku, a rowery są nie tylko intensywnie użytkowane, ale także często przewożone. W takiej sytuacji kolorowe lakiery odpryskują - tłumaczy Krzysztof Perycz-Szczepański. - Nie wykluczamy jednak wprowadzenia koloru na wybranym elemencie roweru.
Projekt „Budowa Roweru Metropolitalnego OMG-G-S” współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Dofinansowanie ze środków unijnych wynosi 17 218 259 zł.