- Wygraliśmy w cuglach z innymi polskimi miastami, jeżeli chodzi o tempo rozwoju i podnoszenia jakości życia. Jest to możliwe zarówno dzięki dużym, jak i małym inwestycjom. Uczynienie Gdańska dobrym miejscem do życia powoduje przyciąganie nowych mieszkańców, a więc też i nowych podatników. Ten szybki rozwój jest możliwy dzięki naszej ciężkiej pracy – podkreślał prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz.
Jego zdaniem nasze miasto może rozwijać się dzięki... kobietom. Choć Gdańsk, w opinii prezydenta, "jest mężczyzną", to staje się coraz bardziej kobiecy i coraz bardziej angażuje kobiety. Paweł Adamowicz postanowił więc postawić na płeć piękną w najbliższych wyborach samorządowych.
- Panie są bardziej pracowite, bardziej troskliwe i bardziej rzetelne w wykonywaniu swoich zadań. I co ważne, w XXI wieku, są dużo bardziej odpowiedzialne. Jak już coś powiedzą, obiecają, to to zrobią, także dla Gdańska – zaznaczył prezydent.
Najdynamiczniej rozwijającą się obecnie dzielnicą jest tzw. Południe Gdańska. To tutaj przybywa najwięcej mieszkańców, a także inwestycji mieszkaniowych.
Piątkowy briefing zorganizowano więc przy ul. Kolorowej, w sąsiedztwie wybudowanych tu w ostatnim czasie przedszkola i żłobka samorządowego, a także nowej drogi.
- W ciągu najbliższych pięciu lat chcemy wybudować jeszcze więcej takich przedszkoli i żłobków - zapowiedział Paweł Adamowicz. - Co ważne, Gdańsk należy do jednych z najmniej zadłużonych miast w Polsce. Nie sztuką jest bowiem częstować "kiełbasą wyborczą" za nie swoje pieniądze, ale za pożyczone. Aby to wszystko było możliwe, potrzebny jest zespół ludzi, który pracuje, podejmuje decyzje i wdraża je w życie, dając efekt rozwoju miasta.
Kandydatką z komitetu Pawła Adamowicza do Rady Miasta Gdańska jest wiceprezydent Aleksandra Dulkiewicz.
- Bez rozwoju dróg, ale też transportu publicznego, rozwój miasta i wygodne życie nowych mieszkańców jest niemożliwy. Nieopodal stąd budujemy nową linię tramwajową, która połączy południowe dzielnice Gdańska z Pieckami-Migowem. Niebawem, bo wczesną jesienią, ogłosimy postępowanie na kolejną odnogę linii tramwajowej - w ul. Warszawskiej – zapowiedziała wiceprezydent Dulkiewicz. - Jeszcze w tym roku południowe dzielnice zyskają szkołę podstawową, metropolitalną, w miejscowości Kowale, na terenie gminy Kolbudy. Szkoła jest wspólną inwestycją gminy Kolbudy, gminy Pruszcz Gdański oraz miasta Gdańska. 1 września otworzymy też kolejne przedszkole, przy ul. Lawendowe Wzgórze. Nieopodal budujemy też Centrum Edukacyjne Jabłoniowa, które będzie gotowe na kolejny rok szkolny w 2019 r. Na Chełmie przebudowujemy z kolei Jar Wilanowski, by to miejsce, i Chełm, uczynić jeszcze przyjaźniejszym do życia.
Wiceprezydent Dulkiewicz przypomniała, że zmienia się też dzielnica Śródmieście, gdzie m.in. przebudowywane i modernizowane są ulice, dzięki czemu wygodniej mogą się nimi poruszać nie tylko osoby zdrowe, ale też niepełnosprawne, rodzice z wózkami dziecięcymi czy rowerzyści. Strzałem w dziesiątkę okazała się też budowa kładki na Ołowiankę.
Kolejną kandydatką na radną miasta jest Elżbieta Woroniecka, która prowadzi Dom Sąsiedzki na Dolnym Mieście.
- Mieszkam na Dolnym Mieście od urodzenia. Znam tą dzielnicę, znam jej potrzeby, znam mieszkających tam ludzi. Praca w Domu Sąsiedzkim spowodowała, że poznałam więcej problemów i staram się na co dzień pomagać tym osobom. Chciałabym swoje doświadczenia przenieść na cały Gdańsk. Spotykam się z różnymi ludźmi, a ci są bardzo otwarci – jeżeli podejdzie się do nich w odpowiedni sposób. Jeżeli okaże się im serce, oni to serce oddają – podkreślała Elżbieta Woroniecka.
Trzecią kandydatką na radną miasta Gdańska jest Teresa Wasilewska, która pełni mandat radnej w obecnej kadencji. Prywatnie prowadzi własną działalność gospodarczą.
- Jestem bogatsza o doświadczenia i znajomość tematów. Moim "konikiem" jest i będzie praca wśród osób starszych, potrzebujących ze względu na wiek. Znam problemy ludzi starszych, a także ludzi biednych i tych, którzy nie dają sobie rady w życiu. Sama wychowywałam dwóch synów, więc znam też problemy matek, które same wychowują dzieci, a jest ich niemało w całym Gdańsku. Dlatego moja działalność jako radnej będzie kontynuacją obecnej aktywności – przyznała radna Wasilewska.