Pomorski NFZ zachęca: zostań e-pacjentem, dbaj o zdrowie bez wychodzenia z domu
Jak tłumaczy gigant technologiczny, dokument „COVID-19 Community Mobility Report”został stworzony z myślą o wsparciu m.in. służb medycznych, walczących z epidemią koronawirusa na świecie. Pokazuje, jak zmieniły się nawyki poruszania się w przestrzeni publicznej mieszkańców 131 państw i terytoriów (zgodnie z zapowiedziami Google liczba ta będzie sukcesywnie powiększana), w związku z wprowadzeniem przez rządy poszczególnych krajów obostrzeń, mających powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19.
Każdy z raportów został osobno przygotowany dla innego państwa. Zdaniem koncernu, dane prezentujące mobilność poszczególnych społeczności w czasie pandemii. mogą posłużyć jako wsparcie np. w decyzjach o zarządzaniu restrykcjami w przemieszczaniu się - poprzez dostarczenie wiedzy o trendach dotyczących spadku lub wzrostu odwiedzin danego typu miejsc.
Dostępne w raportach dane prezentowane są w ujęciu kilku tygodni, a najnowsze informacje są gromadzone w przedziale czasowym ostatnich 48-72 godzin. Można z nich wyczytać m.in., jak zmieniły się nasze zwyczaje w związku z zaleceniami dotyczącymi np. pracy zdalnej, nowymi wytycznymi odnośnie przebywania w sklepach i aptekach, i tymczasowymi zakazami odwiedzania parków i obszarów rekreacyjnych. Statystyki określają tendencje ruchu na różnych obszarach według podziału na kategorie, takie jak centra handlowe, tereny rekreacyjne, apteki, parki, punkty przesiadkowe komunikacji miejskiej, miejsca pracy i dzielnice mieszkalne.
Statystyki przygotowane dla Polski zostały podzielone na województwa. I tak, dla województwa pomorskiego dane prezentują się następująco: 82-procentowy spadek odwiedzin zanotowano w centrach handlowych i miejscach rozrywki i rekreacji, 64% mniej wizyt odbywa się w sklepach spożywczych i aptekach. Aż o 78% zmalał stopień odwiedzin w parkach - a tu powinien być wkrótce widoczny jeszcze bardziej znaczny spadek, w związku z zamknięciem wielu parków. O 78% niższa jest częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej, a o 38% miejsc pracy - to zasługa wprowadzenia systemu pracy zdalnej w miejscach, gdzie było to możliwe. Co ciekawe, w statystykach odnotowano także zwiększony ruch - w obszarach zamieszkania, o 14%.
To lepsze wyniki niż te zebrane np. w województwie mazowieckim, największym polskim województwie, gdzie odnotowano o kilka lub kilkanaście mniejsze spadki niż w Pomorskiem. Statystyki wykonane dla naszego regionu są natomiast bardzo zbliżone do danych z drugiego największego województwa - wielkopolskiego. Tu znacząca różnica z woj. pomorskim pojawia się tylko w przypadku odwiedzin w parkach - w Wielkopolsce w czasie epidemii koronawirusa odnotowano spadek o zaledwie 62%, a więc o 16% mniejszy niż na Pomorzu, co sugeruje, że zamknięcie największych parków w Gdańsku było dobrym posunięciem.
Google zastrzega, że nie prezentuje w zestawieniach liczby bezwzględnej odwiedzin w danym miejscu. W celu ochrony prywatności użytkowników usług Google'a zadbano o to, by w ramach raportów nie były udostępniane dane takie jak lokalizacja konkretnych osób, zapisane w ich usługach kontakty lub pokonywane przez nie trasy. Raporty zostały zbudowane w oparciu o zagregowane, zanonimizowane dane osób, które w ustawieniach konta Google włączyły funkcję rejestrowania historii lokalizacji (domyślnie wyłączonej; jej aktywowanie wymaga świadomej decyzji).
Jak zapowiada koncern, w przyszłości będzie starał się wykonać statystyki na poziomie konkretnych regionów. Szczegółowe raporty o mobilności mogą okazać się pomocą dla administracji zdrowia publicznego w walce z koronawirusem.
Kolejne obostrzenia w walce z wirusem