Czarny poniedziałek. Mimo złej pogody kobiety protestują w Gdańsku przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji
Protesty odbywał się dziś w kilku miastach w Polsce - m.in. w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Lublinie i Gdańsku. Do protestów można było dołączyć na kilka sposobów, zarówno pozostając w domu, jak i opuszczając cztery ściany w ważnych sprawach życiowych.
- Zobaczcie, ile mamy możliwości protestu przeciwko #PiekłoKobiet. To jest #PolskiePiekło, więc bierzmy rodziny i znajomych i róbmy mikroakcje – zachęcała od kilku dni mieszkańców Trójmiasta do aktywności Lidia Makowska, kulturolożka, aktywistka Kongresu Ruchów Miejskich i Trójmiejskiej Akcji Kobiecej.
Do dzisiejszego tzw. protestu samochodowego w Warszawie można było dołączyć, solidaryzując się lokalnie, np. podczas jazdy rowerem. Wystarczyło zabrać ze sobą czarną parasolkę (mogła być w innym kolorze) lub plakat akcji #PiekłoKobiet. Tę formę protestu wybrała Joanna Czajkowska, którą spotkaliśmy dziś na al. Niepodległości w Sopocie. Choreografka Sopockiego Teatru Tańca zachęca nas do podpisania „Największej petycji w obronie Polek” dostępnej na stronie internetowej Avaaz. - Ja podpisałam. Podpiszcie i Wy! – apeluje na swoim profilu facebookowym.
Gdańska artystka Dorota Walentynowicz na znak solidarności wywiesiła czarną flagę na balkonie kamienicy przy ul. Batorego we Wrzeszczu. Usta i nos zasłoniła czarną maseczką ochronną ozdobioną logotypem akcji – czerwoną błyskawicą.
Logo i plakaty protestu (Nie składamy parasolek. #PolskiePiekło) było dziś widać także pod Biedronką przy ul. Beethovena na Suchaninie, gdzie o godz. 16 doszło do akcji kolejkowej. W kilkumetrowych odstępach ustawiło się tutaj około 10 osób. Paniom towarzyszył mężczyzna. Kolejkowicze rozeszli się po dwudziestu minutach, kiedy przed sklepem pojawił się patrol policyjny. Funkcjonariusze nie interweniowali. Weszli do Biedronki. Cóż innego mogliby zrobić? „Pamiętaj, że jakiekolwiek mandaty będzie Ci chciała wręczyć władza, są bezprawne – w Polsce nie ma stanu klęski żywiołowej, który byłby podstawą do tego rodzaju sankcji! Odmów przyjęcia mandatu i zgłoś się na maila ogolnopolskistrajkkobiet@gmail.com” – przypominają organizatorzy protestu.
Obywatelski projekt „Zatrzymaj aborcję” ma zaostrzać obowiązujące przepisy. Zakłada zniesienie możliwości przerwania ciąży z powodu wad genetycznych płodu (tzw. przesłanki embriopatologicznej). To dzisiaj przyczyna aż 97 proc. legalnych aborcji. Ogólnopolski Strajk Kobiet odpowiada na te zakazy akcją „Stop Barbarzyńcom”. Ma być procedowany podczas obrad Sejmu 15 kwietnia. Projekt "Zatrzymać aborcję” został stworzony przez Kaję Godek.
autor: KFP
CZYTAJ:
Czarny protest pod siedzibą Solidarności. 500 kobiet - wśród nich Henryka Krzywonos-Strycharska