Wtorek: wzrost w kraju - ponad 25 tys. zakażeń, na Pomorzu stabilnie - 1116, w Gdańsku - 189
Decyzję o zamknięciu oddziału ratunkowego podjęto po potwierdzeniu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 wśród personelu medycznego i pacjentów Klinicznego Oddziału Ratunkowego gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Do odwołania wstrzymano wszystkie przyjęcia w zakresie szpitalnego oddziału ratunkowego. Zawieszano też działalność Centrum Urazowego i realizację świadczeń związanych z zabezpieczeniem urazów wielonarządowych.
- Oddział pracuje już normalnie - powiedział Łukasz Wojtowicz z zespołu ds. organizacji i promocji UCK. - Część lekarzy była na kwarantannie, ale jest już w pracy. Pacjenci, którzy przyjeżdżają na Kliniczny Oddział Ratunkowy, jeśli lekarz uzna że jest taka potrzeba, są testowani pod kątem zakażenia koronawirusem za pomocą testów antygenowych. Choć nie ma tłumów, ciągle jeszcze wielu pacjentów przyjeżdża na oddział ratunkowy w sytuacjach nie zagrażających zdrowiu i życiu, a dla takich właśnie pacjentów przeznaczony jest oddział ratunkowy. Apelujemy, aby w tym trudnym czasie decydować się na wizytę na KOR tylko w naprawdę koniecznych sytuacjach.
Dobrą wiadomością jest też przywrócenie pracy Centrum Urazowego, które przyjmuje pacjentów w ramach KOR, m.in. z urazami wielonarządowymi, w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia.