- Mieliśmy wiele sygnałów od mieszkańców, w tym od kierowców, że taki automat do sprawdzania poziom alkoholu w wydychanym powietrzu przydałby się w naszej dzielnicy - mówi Alfreda Nadzikowska radna dzielnicy Przeróbka. - Uznaliśmy, że to dobry pomysł, żeby umożliwić im wykonanie takiego testu w naszej dzielnicy. Dzięki alkobudce mieszkańcy będą mogli zrobić sobie test za darmo, liczymy że dzięki temu “wczorajsi” kierowcy nie wsiądą za kółko.
Automat z zapasem około 250 alkotestów za prawie 3,5 tys. zł kupiło Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień. - Wybraliśmy sklep w centralnym miejscu dzielnicy, otwarty do północy, znany i odwiedzany przez mieszkańców - mówi Adam Landowski, dyrektor Gdańskiego Centrum Profilaktyki w Gdańsku. - Zależało nam, żeby skrzynka była zamontowana w miejscu, gdzie jest jakaś kontrola, nadzór.
Każdy, kto będzie chciał zrobić test, dostanie od ekspedientek za darmo żeton, po wrzuceniu którego pobierze test z automatu. Po dmuchnięciu w próbówkę i nadmuchaniu balonika w alkoteście pokaże się wynik - czerwona kreska, jeśli zawartość alkoholu we krwi przekracza dozwolone stężenie.
- Ten projekt to pilotaż, jeśli się sprawdzi, chcielibyśmy, aby automaty pojawiły się też w innych dzielnicach - dodaje Adam Landowski. - Może w ramach budżetu obywatelskiego. Na razie będziemy obserwować, ile osób będzie z niego korzystać, czy to się przełoży na bezpieczeństwo komunikacyjne. Liczymy, że instalacja automatu zwiększy możliwość bezpłatnych kontroli trzeźwości, które do tej pory możliwe były tylko na komisariacie policji.