Bezczynność byłego wojewody
Stanowisko władz wojewódzkich i samorządowych ws. dalszego funkcjonowania Port Service na terenie Portu Gdańsk zaprezentowano na konferencji prasowej we wtorek, 27 sierpnia, w siedzibie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Umowa dotycząca obecnej lokalizacji zakładu została zawarta w 1994 roku przez ówczesny urząd rejonowy, bez udziału Gminy Miasta Gdańska i prezydenta miasta. Od tego czasu Port Service działa na dzierżawionym od Skarbu Państwa terenie. Obecna umowa wygasa 22 września 2024 r.
Dwie gdańskie rocznice: 85 lat temu 1 września na Westerplatte i 44-lecie Sierpnia. PROGRAM
- Z mojego punku widzenia najważniejsze i kluczowe są działania administracji rządowej. To w jaki sposób, procedowała ona funkcjonowanie instalacji Port Serwisu na terenie naszego województwa. I tutaj muszę jednoznacznie stwierdzić, że przez ostatnie osiem lat nie wydarzyło się właściwie nic. Dziś stoimy pod ścianą. Ta sytuacja, która była wcześniej w Urzędzie Wojewódzkim - w tym nie odpowiadanie na szereg pism wysyłanych przez prezydenta Gdańska, nie podejmowanie decyzji - spowodowały, że dzisiaj nie mamy innej możliwości niż przedłużenie umowy działalności Port Service - oświadczyła Beata Rutkiewicz, wojewoda pomorska.
Wyjaśniła, że jej poprzednik wojewoda pomorski Dariusz Drelich zorganizował w ciągu ośmiu lat zaledwie jedno spotkanie zespołu dotyczące Port Service. Odbyło się ono w październiku 2018 r. W zebraniu tym nie uczestniczyły jednak wszystkie zainteresowane tematem strony tj. miasto Gdańsk oraz Pomorski Urząd Marszałkowski. - Co więcej, po spotkaniu przyjęto rekomendacje, ale nigdy nie zostały zastosowane - dodała Beata Rutkiewicz.
Podkreśliła, że w sprawie Port Service zaniechania jej poprzednika Dariusza Drelicha są widoczne jak na dłoni.
- Nie można zostawiać na ostatni czas podejmowanie decyzji w zakresie funkcjonowania tak ważnego podmiotu dla całej gospodarki województwa. To było ostatnie osiem lat trwania umowy. I mój poprzednik mógł np. podjąć decyzję o przeniesieniu firmy i szukać innych lokalizacji. Nie wykonywał swoich zadań - oceniła wojewoda pomorska.
Ile odpadów niebezpiecznych jest w Pomorskiem?
Wojewoda pomorska podkreśliła, że o przedłużeniu umowy z Port Service decyduje troska o bezpieczeństwo mieszkańców. - Zważywszy na fakt, że jest to jedyna taka instalacja znajdująca się w Polsce północnej, która jest w stanie zapewnić nam unieszkodliwianie odpadów niebezpiecznych. Trzy inne są na południu kraju - wyjaśniła.
Nie marnuj, podaj dalej. Aplikacja Czyste Miasto Gdańsk podpowie jak
Są to spalarnie odpadów w województwach: podkarpackim (RAF- EKOLOGIA Jedlicze), śląskim (Sarpi Dąbrowa Górnicza) i świętokrzyskim (MOBRUK-Karsy).
Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, zaznaczył, że tylko w naszym regionie produkowanych jest rocznie ok. 120 tysięcy ton odpadów niebezpiecznych. Z tej liczby ok. 60 tys. ton pochodzi od firm z Gdańska. Z czego ok. 6 tys. ton to odpady medyczne produkowane przez szpitale powiatowe i wojewódzkie oraz przychodnie.
Aby to zobrazować - do przetransportowania 120 tys. ton odpadów - potrzeba ok. 5,5 tys. ciężarówek.
Park Południowy będzie drugi w mieście pod względem wielkości. Zobacz, zgłoś uwagi
- Ta instalacja jest absolutnie potrzebna. Oprócz odpadów medycznych utylizuje również oleje, smary, rozpuszczalniki, wody balastowe pochodzące ze statków. Nie wyobrażamy sobie funkcjonowania naszego regionu i bezpieczeństwa jego mieszkańców bez instalacji unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych. Oczywiście w oparciu o najwyższe normy, które są kontrolowane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - zaznaczył Mieczysław Struk.
W 2022 r. w Pomorskiem wyprodukowano ponad 124 tys. ton odpadów niebezpiecznych, głównie olejów odpadowych, paliw ciekłych oraz odpadów medycznych i weterynaryjnych. To ilość mniejsza niż w regionach przemysłowych na południu kraju.
Do tego dochodzą nielegalne wysypiska. W 2023 r. ujawniono łącznie 143 przypadki nielegalnego składowania lub magazynowania odpadów na terenie 55 gmin województwa. Wśród nich zidentyfikowano 21 przypadków dotyczących odpadów niebezpiecznych, takich jak materiały zawierające azbest, farby, lakiery, rozpuszczalniki oraz odpady z przemysłu chemicznego i gumowego.
Jakie jest stanowisko miasta?
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, wyjaśniła, że w kwestii Port Service jej rola ogranicza się do uprawnień starosty realizującego zadania zlecone przez Skarb Państwa.
Stanowcze NIE. Jest deklaracja Miasta ws. przyszłości spalarni odpadów Port Service
- Przez ostatnie lata wielokrotnie występowałam oraz prezydent Paweł Adamowicz zarówno pisemnie, jak i przy okazji różnych osobistych spotkań, do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha w sprawie przyszłości Port Service. Moje pisma nie doczekały się odpowiedzi. W dzisiejszej sytuacji moja rola sprowadza się do notariusza, który na polecenie Skarbu Państwa będzie zawierał stosowne umowy - mówiła prezydent Gdańska.
- Moje oczekiwania w stosunku do takiej firmy, jak Port Service, wyrażane także przez mieszkańców sąsiadujących dzielnic, przede wszystkim Nowego Portu, to większe zaangażowanie w aktywne sąsiedztwo, we współpracę z mieszkańcami i większa otwartość. Mam nadzieję, że to wreszcie nastąpi. Będziemy stale monitorować działalność zakładu oraz naciskać na wszelkie kontrole i sprawdzenia, jeżeli tylko mieszkańcy będą zgłaszać swoje wątpliwości - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
Szczegóły aneksu umowy z Port Service
Aneks ze spółką Port Service zostanie zawarty na czas nieokreślony. - Tego wymagają przepisy. Inaczej nie moglibyśmy tego podpisać - objaśniła Beata Rutkiewicz.
- Dzisiaj nie mówimy o wypowiedzeniu umowy. Unieszkodliwianie odpadów niebezpiecznych jest bardzo ważne. Ta instalacja będzie funkcjonować na terenie województwa pomorskiego, a my jesteśmy w trakcie przygotowywania dobrych rozwiązań dla naszych mieszkańców dotyczących modernizacji zakładu. Chcemy, żeby ta instalacja działała. Z różnych powodów nie skupiamy się dziś na przenoszeniu tej instalacji. Między innymi dlatego, że taki proces trwa minimum pięć lat. W tej sytuacji, podmiot gospodarczy nie podjąłby się żadnych modernizacji - powiedziała wojewoda pomorska.
Jakie są zobowiązania Port Service?
Zgodnie z deklaracjami zawartymi w pismach o przedłużenie umowy, Port Service ma dokonywać inwestycji, stale zmniejszających emisje z zakładu. Jednym z najważniejszych przedsięwzięć ma być budowa hermetycznego magazynu i hali przetwarzania odpadów -
dziś dzieje się to na terenie otwartym.
Zakład ma też poprawić swoje relacje z sąsiedztwem, przede wszystkim stale zmniejszając uciążliwości związane z przetwarzaniem odpadów.
Łączna wartość inwestycji ma wynieść 150 milionów złotych, z czego pierwszy etap – zmniejszenie uciążliwości wobec sąsiadów - 30 mln zł.
Zakład jest pod stałą kontrolą służb
Port Service znajduje się pod ścisłym nadzorem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Gdańsku.
- Podczas ostatnio przeprowadzonych kontroli zakładu, obejmujących analizę za lata 2019-2023, nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w zakresie emisji gazów, hałasu ani gospodarowania odpadami. Warto dodać, że zakład prowadzi monitoring wizyjny, zgodnie z ustawowymi wymogami, co umożliwia WIOŚ bieżące śledzenie działalności zakładu - poinformował Radosław Rzepecki, zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
Kontrole WIOŚ potwierdziły, że pozostałości powstające po unieszkodliwianiu odpadów, które są klasyfikowane jako niebezpieczne, są przekazywane do uprawnionych odbiorców spoza województwa pomorskiego. To gwarantuje ich bezpieczną utylizację. Analizy
fizyczne i chemiczne tych odpadów wykazały zgodność z obowiązującymi normami, co potwierdza, że działalność Port Service nie zagraża zdrowiu mieszkańców, ani środowisku naturalnemu.
Przedsiębiorcy z Pomorza wspierają Port Service
19 sierpnia 2024 roku dziewięć organizacji pracodawców z województwa pomorskiego wystosowało ws. Port Service list do premiera Donalda Tuska. W piśmie tym popierają przedłużenie umowy z zakładem.
Zdaniem pomorskim organizacji pracodawców, “w interesie wszystkich podmiotów i instytucji leży dalsze działanie Port Service zapewniające: utrzymanie bezpieczeństwa epidemicznego - przez obsługę podmiotów medycznych, obniżenie ryzyka powstawania „bomb-ekologicznych”.
W liście do szefa rządu pomorscy przedsiębiorcy napisali, że brak działalności Port Service oznacza poważne konsekwencje w tym:
- Przemieszczanie odpadów zakaźnych na znaczne odległości
- Likwidację 85% całkowitej wydajności wszystkich instalacji do unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych, w tym medycznych, w województwie pomorskim.
- Skokowy wzrost cen za usługi
- Zwolnienie blisko 100 osób pracujących w Port Service i firmach wspierających
- Redukcję firm z branży transportu odpadów na terenie trójmiasta (podwykonawców Port Service)
- Ograniczenie możliwości unieszkodliwienia odpadów stoczniowych i portowych, a także wytworzonych w innych dużych przedsiębiorstwach
- Utrudnienie niszczenia towarów nieodpowiadających wymaganiom zdrowotnym zajętych przez Urząd Celny
- Ryzyko epidemiologiczne
O firmie Port Service
Firma Port Service powstała w 1957 r. na skutek ratyfikacji konwencji o ochronie środowiska morskiego z 1954 r. Przez kilkanaście lat funkcjonowała jako Spółdzielcze Przedsiębiorstwo Usług Morskich, aby w roku 1973 przekształcić się w przedsiębiorstwo państwowe. Firma zlokalizowana jest na terenie powstałego w tamtej dekadzie Portu Północnego.
43 nowe mieszkania i siedziba instytucji miejskich na Siedlcach - już w 2025 roku
30 września 1991 r. przedsiębiorstwo przekształciło się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością należącą do Skarbu Państwa. Pięć lat później przeszło w ręce nowego właściciela na skutek przejęcia większościowego pakietów udziałów przez niemiecki Blum Beteiligungs GmbH.
Wszystkie instalacje w Port Service zostały zbudowane na podłożu o szczelnej, betonowej nawierzchni ograniczonej obwałowaniami, co zapobiega przedostaniu się odpadów płynnych do wód morskich.
Zakład świadczy usługi w zakresie przetwarzania odpadów niebezpiecznych, w tym odpadów medycznych, odpadów z gabinetów weterynaryjnych i kosmetycznych oraz odpadów stoczniowych i portowych.
Spółka ma możliwość unieszkodliwiania tzw. bomb ekologicznych z nielegalnych składowisk. Dodatkowo, zakres usług świadczonych przez Port Service pozwala Portowi Gdańskiemu spełniać wymogi konwencji MARPOL, dotyczącej przetwarzania odpadów morskich takich jak wody zęzowe, wody balastowe i oleje.
W Pomorskiem działa 10 instalacji, w tym spalarnie oraz zakłady odzysku, które zajmują się odpadami niebezpiecznymi. Kluczową rolę odgrywa firma Port Service, która w 2022 r. przetworzyła ok. 12,5 tysięcy ton materiałów groźnych dla zdrowia ludzi i środowiska naturalnego.