Jesienna wycieczka? Jest nowa trasa rowerowa!

Leśnicy oddali do użytku ścieżkę rowerową na trasie Wróblówka-Bąkowo. Na uroczystość otwarcia przyjechało kilkadziesiąt osób. Niespodziewanie miłośnikiem turystyki rowerowej okazał się marszałek Senatu RP, Bogdan Borusewicz. „Pokażę, że umiem jeździć” - zapowiedział i spełnił obietnicę.
18.10.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

 

Na nowej leśnej trasie radzą sobie rowerzyści w każdym wieku.

 

Oddana do użytku trasa jest przedłużoną wersją znanej amatorom turystyki rowerowej “Pętli Otomińskiej”.

- Pętla zaczynała się tak samo, przy Wróblówce, i szła dokoła jeziora Otomińskiego. Teraz zmieniliśmy przebieg ścieżki, przedłużając ją aż do Bąkowa - tłumaczy Małgorzata Hagno z Nadleśnictwa Kolbudy. - Poszerzyliśmy drogę, wycinając gdzieniegdzie gałęzie, żeby nie biły jadących po twarzy, oznakowaliśmy i wyrównaliśmy niektóre nawierzchnie, żeby przejazd na całej trasie był komfortowy.

Uroczystość symbolicznego otwarcia ścieżki poprowadził Jan Szramka, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. Minister Środowiska Maciej Grabowski przedstawił ideę akcji “Wolność jest w naturze”, w ramach której oddano do użytku trasę “Na przedmieściach Gdańska”: - W ubiegłym roku w nadleśnictwach na terenie całego kraju oddano do użytku 25 ścieżek biegowych, upamiętniając w ten sposób 25-lecie wolności w Polsce - opowiadał z dumą minister. - Otwierając w tym roku 17 tras, po jednej w każdej regionalnej dyrekcji lasów, kontynuujemy jubileuszową akcję, tym razem z myślą o rowerzystach.

Marszałek Senatu RP, Bogdan Borusewicz powiedział krótko: - Dziękuję za zaproszenie. Pokażę, że umiem jeździć na rowerze.

 

Na inaugurację trasy wybrał się nawet Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu RP (po lewej). Obok marszałka - minister środowiska Maciej Grabowski

 

Warto zauważyć, że inauguracja trasy miała szczęście do pogody. Ostatnie dni na Pomorzu są deszczowe i niezbyt ciepłe. Tymczasem w sobotnie przedpołudnie, 17 października 2015 r., pogoda sprzyjała leśnej wycieczce. Było ciepło, a deszczowe chmury dopiero się zbierały. Na starcie uroczystego przejazdu, nad jeziorem Otomińskim, zebrali się rowerzyści z Gdańska i z miejscowości gmin Kolbudy i Bąkowo.

- Zawsze aktywnie spędzamy wolny czas i chętnie jeździmy po okolicznych lasach - powiedziała pani Justyna z Kiełpina, która na starcie przejazdu stanęła z mężem i dwójką dzieci. - Przyjechaliśmy, bo jesteśmy ciekawi, którędy została poprowadzona nowa ścieżka.

- Znam tutejsze okolice, zobaczymy czy coś nowego zostało zrobione, żeby lepiej się jeździło - dodał Piotr Kamiński z gdańskiej Zaspy. - Łącznik między Wróblówką, która jest tak blisko Gdańska, a parkingiem koło Bursztynowej Góry w Bąkowie to dobry pomysł, bo stamtąd biegnie kolejna ścieżka rowerowa - do Kolbud. To dobry sposób żeby tam dotrzeć na rowerze, już to sprawdziłem.

 

Rodzinnie na trasie...

 

Teren, po którym przebiega ośmio lub 13- kilometrowa ścieżka (w zależności od przyjętego wariantu), jest raczej płaski, a kilka podjazdów przez malownicze jary i wąwozy można pokonać bez większego trudu.

Mniej więcej w połowie trasy ustawiono zadaszoną wiatę ze stołem i ławami, w której może się posilić nawet duża grupa rowerzystów. W szczególnie urokliwych punktach, np. przy Czarnym Stawie (bagnie niedaleko Bąkowa) pomyślano o wygodnym pniu do siedzenia. Uwaga! W pobliżu jeziora Otomińskiego warto zachować szczególną ostrożność - w kilku miejscach trasa rowerowa krzyżuje się z drogą przeznaczoną dla osób uprawiających jeźdźectwo.

Zarówno w Bąkowie, jak i przy Wróblówce jest dość miejsca by zaparkować kilkanaście samochodów. Chętni mogą się również pokusić o dojazd Pomorską Koleją Metropolitarną do stacji Jasień i stamtąd, mało uczęszczaną drogą przecinającą ogródki działkowe, dotrzeć do początku ścieżki przy Wróblówce.

 

Tak wygląda nowa trasa na mapie.

 

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim