Uroczyste odsłonięcie ołtarza miało miejsce tuż po zakończeniu niedzielnej mszy. Większość osób chciała uwiecznić ten moment na telefonie komórkowym, ale w kościele było bardzo tłoczno. Komu się to nie udało lub kto był nieobecny, proponujemy obejrzenie naszej relacji w wydarzenia.
Zobacz film z odsłonięcia ołtarza
- Panie marszałku Mieczysławie Struk, z niebywałą dumą przekazuję odrestaurowany ołtatrz kamienny w św. Janie. W ten sposób dobiegła końca długo oczekiwana renowacja tego pięknego, monumentalnego ołtarza - mówił Larry Ugwu, dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury.
Lawrence Ugwu wspominał trudne czasy, gdy obawiał się, że renowacja może nie zostać ukończona. Okazało się wtedy, że potrzebny jest 40 proc. wkład własny i na dodatek główny sponsor się wycofał. Dyrektor NCK skierował wtedy swoje kroki do marszałka Mieczysława Struka i śp. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Od obu samorządowców otrzymał wsparcie.
- Żałuję, że nie mogę osobiście podziękować Pawłowi, mam nadzieję, że nas słyszy - dodał Larry Ugwu.
Pierwsze prace konserwatorskie odbyły się w latach 1995-1997. W ich wyniku ustabilizowano konstrukcję ołtarza, odzyskano rozproszone elementy i doprowadzono do ich scalenia z bryłą zabytku. Wykonano rekonstrukcje rzeźbiarskie w miejscach tego wymagających, które zgodnie z praktyką konserwatorską zostały oznaczone odmiennym tonem kolorystycznym.
Podczas drugiego etapu konserwacji, który rozpoczął się w maju 2018 r., ołtarz oczyszczono z zabrudzeń, podklejono luźne elementy, zabezpieczono zachowane partie oryginalnych warstw malarskich i złoceń. Wykonano badania laboratoryjne zachowanych pigmentów, a poszczególne elementy ołtarza zostały scalone kolorystycznie. W związku z dostępem do nowych materiałów archiwalnych, podjęto decyzję o przywróceniu ołtarzowi wystroju malarskiego z XVII wieku.
- Jest to dla nas wyjątkowy dzień - mówiła Iwona Berent, kierownik działu opieki nad zabytkami w Nadbałtyckim Centrum Kultury. - Jak państwo zauważycie na ołtarzu zachowanych jest wiele dat, kiedy ten ołtarz poddawany był konserwacji. Jest to rok już 1673, 1712, 1737 i 1823. My obecnie w roku w 2018/2019 wpisujemy się w historię konserwacji tego otłarza, który jest wyjątkowym dziełem oglądanym z dwóch stron. Wykonany z kamienia, z oryginalnym materiałem jakim jest marmur, który został tu zastosowany w pierwszej kondygnacji - to też wyjątkowa rzecz. Muszę jeszcze powiedzieć, że najtrudniejsze lata, zarówno dla kościoła św. Jana i dla tego ołttarza, czyli w okresie od zakończenia II wojny światowej i kilkadziesiąt lat po wojnie, były wyjątkowo dramatyczne we wnętrzu kościoła. Ołtatrz również uległ wtedy zniszczeniu, mowa zarówno o warstwie rzeźbiarskiej jak i podczas pożaru uległy zniszczeniu warstwy polichromii i złoceń. Polichromie, które były najmłodsze, bo dodawane właśnie w czasie kolejnych konserwacji. Dlatego teraz konserwatorzy mogli dotrzeć do tych najstarszych warstw zachowanych śladów polichromii i dawnych śladów złoceń, które wykonywane były w warsztacie Abrahama van den Blocke. Dzisiaj możemy poczuć się jak 408 lat temu w 1612 roku, kiedy wspólnota luterańska odsłaniała swój otłarz.
Czytaj także:
Kamienny ołtarz w kościele św. Jana odrestaurowany
Więcej o ołtarzu głównym w Kościele Św. Jana