W Parku Oruńskim już od soboty było kolorowo i wesoło - świętowano tu hucznie Dzień Dziecka. Pierwszego dnia weekendu, na najmłodszych i ich rodziców, przy siedzibie GAK Scena Muzyczna czekali artyści z Gdańskiego Archipelagu Kultury "Teatr". Pojawili się szczudlarze przebrani za bohaterów bajek, były dmuchane bańki, mim i klaun zabawiający gości. Dzieci uczyły się żonglować, kręcić cyrkowymi talerzykami, a podczas warsztatów - tworzyły marionetki.
W niedzielę zaś Park Oruński wypełnił się ponownie kolorowym tłumem. Tym razem magnesem okazał się festyn przygotowany przez Lokalny Ośrodek dla Osób z Niepełnosprawnością Umysłową, który wspierała Fundacja Przedsiębiorców "Pomagamy". Dzięki niej, można było spróbować dań z grilla, zjeść popcorn czy watę cukrową, a dochód ze sprzedaży przekąsek przeznaczono na cele charytatywne.
Na Wyspie Sobieszewskiej odbywał się w tym czasie Ptasi Piknik i rozpoczął się 6. Karnawał Latawców pt. "Halo Ziemia tyka... Jej Wysokość Przyroda & Fantastyka!". Festiwal, przygotowany przez Wyspę Skarbów Gdańskiego Archipelagu Kultury i Fundację Strefa Mocy, potrwa aż do 1 czerwca. Tu znajdziesz PROGRAM.
Tytuł przewodni 6. edycji festiwalu to bezpośrednie nawiązanie do przyrody oraz hołd dla twórczości wybitnego polskiego przedstawiciela fantastyki naukowej, pisarza, filozofa, futurologa i eseisty - Stanisława Lema, którego rok właśnie obchodzimy. To również pretekst, aby "aspekty technologii, kultury, nauki oraz przyrody połączyć w prawdziwym święcie konstruktorskim" - do czego zachęcają organizatorzy ogłaszając konkurs na najciekawszy, własnoręcznie wykonany latawiec nawiązujący do tematu festiwalu.
Wracając do przyjemności stołu - na dziedzińcu przed Forum Gdańsk cały weekend gości karmił XIX Festiwal Smaków Food Trucków. Po długim czasie można było przypomnieć sobie, jak smakuje kuchnia odległego Meksyku, Chin, Gruzji czy Hiszpanii.
Wielbiciele nie tylko wytrawnych smaków, pędzili z kolei w niedzielę na Rynek w Oliwie, gdzie już od godziny 10 - nie tylko ci najmłodsi - niecierpliwie czekali na otwarcie Słodkiego Rynku. Ciasta, ciasteczka, bułeczki, czekolady - to był raj dla łasuchów. Zadowoleni byli również wystawcy.
Całkiem dorosłe już dzieci również nie mogły narzekać, ponieważ dla nich przygotowano poważne atrakcje na Ulicy Elektryków i w 100-czni. I choć Ulica Elektryków zaprasza gości już od połowy maja, dopiero od tego weekendu działają wszystkie zaplanowane tu miejsca, czyli klub B90, Drizzly Grizzly, Plenum, Plener 33 oraz W4 Food Squat. Chociaż to nie koniec niespodzianek - przez najbliższe kilka miesięcy Elektryków odwiedzać będziemy mogli nie tylko nocą. Słynna ulica ma kusić gości również w ciągu dnia.
– Wraz z W4 będziemy karmić, bawić i koić od wtorku do niedzieli, aż do września. W planach targi, sztuka, muzyka i cała masa niespodzianek – twierdzą organizatorzy. W niedzielę, w Hali 900 przy Ulicy Elektryków odbywał się tu na przykład Festiwal Kwiatów i Roślin, a w 100czni deskorolkarze bawili się na Skate Pikniku. W przyszłym tygodniu zaś kontenerowe miasteczko zaprosi zainteresowanych do kolejnej nowej przestrzeni - będzie nią galeria street artu.
Podczas minionego weekendu również teatromani mieli w końcu “swój czas” - na sobotę bowiem premierę “Najbrzydszego zwierzęcia świata” zaplanował Teatr Miniatura, a Opera Bałtycka witała widzów na aż dwóch wydarzeniach na żywo. Podczas “Opera? Si!” publiczność czarował głosem i opowieściami tradycyjnie w niedzielne południe Jerzy Snakowski, a dzieci przeżywały nowe przygody bohaterów ulubionego spektaklu “Pomposo i …”. Kto nie zdążył do opery na czas, może jeszcze obejrzeć to przedstawienie, wraz z powtórkami trzech pierwszych odcinków online - 1 czerwca w Dzień Dziecka.