• Start
  • Wiadomości
  • IV Open House w Nowym Porcie. Poznamy dzielnicę, odwiedzimy mieszkańców. 21-23 maja

IV Open House w Nowym Porcie. Zajrzymy do wnętrz, poznamy historię, odwiedzimy mieszkańców w ich domach. 21-23 maja

Dzięki organizatorom festiwalu Open House Gdańsk, już po raz czwarty, możemy zwiedzać i oglądać najciekawsze gdańskie wnętrza i poznawać ich mieszkańców. Tym razem eksplorować będziemy Nowy Port, osławioną portową dzielnicę. W przedostatni weekend maja, od 21 do 23 maja 2021 r., będą otwierać się przed nami drzwi lokali użytkowych, instytucji publicznych, ale też prywatnych mieszkań.
17.05.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dziana Lenart - filmoznawczyni, kuratorka i producent festiwalu Open House
Diana Lenart - filmoznawczyni, kuratorka i producent festiwalu Open House
mat. OH Gdańsk

 

 

Inicjatorką festiwalu Open House Gdańsk, który odbędzie się w mieście po raz czwarty (21-22 maja 2021) jest Diana Lenart, filmoznawczyni, kuratorka i producent festiwalu. To ona “przywiozła” pomysł z Barcelony, gdzie mieszkała i pracowała przez kilka lat. Teraz wraz z przyjaciółmi i współpracownikami z Fundacji PURA otwiera nasze oczy i domy w Gdyni i w Gdańsku. Planuje też “inwazję” na Sopot. Uczestnictwo w Open House nie tylko stwarza okazję, by rozmawiać o architekturze, urbanistyce i sztuce. Ma również głębszy sens.

- Nadrzędną funkcją tego festiwalu jest pogłębianie zaufania społecznego, międzyludzkich więzi - przekonuje Diana Lenart.

Po gdańskich edycjach, które odbyły się we Wrzeszczu i Oliwie (edycja zerowa obejmowała też Główne Miasto, Stocznię, Biskupią Górkę i Politechnikę) podczas weekendu 21 - 23 maja 2021 r. wybierzemy się do Nowego Portu. Skąd taki nieoczywisty wybór?

- Oliwa czy Wrzeszcz to były dzielnice mieszczańskie, nie spodziewaliśmy się tam zaskoczeń, a Nowy Port jest inny - niejednorodny, fascynujący - wyjaśnia Diana Lenart. - Ma portowy, robotniczy rodowód, a wybraliśmy go również dlatego, że mało o nim - jako zespół - wiedzieliśmy. Chcieliśmy zrobić coś innego, nowego, bo tylko odejście od sztancy gwarantuje, że wciąż poszerzamy horyzonty.


Ekipę Open Hose, któa przygotowuje dla nas program tworzą: (na zdjęciu od lewej: Aneta Lehmann, Melania Szymerowska, Diana Lenart, Alicja Gołata, Tomasz Kośmider, Maria Chojnacka i Marta Zawadzka
Oto ekipa Open Hose, która przygotowuje dla nas program festiwalu: (na zdjęciu od lewej: Aneta Lehmann, Melania Szymerowska, Diana Lenart, Alicja Gołata, Tomasz Kośmider, Maria Chojnacka i Marta Zawadzka
mat. OH Gdańsk

 

 

Na wydarzenie, które gdańszczanie już polubili - każda kolejna edycja OH budziła coraz większe zainteresowanie, trzeba było z powodu pandemii nieco poczekać. Koronawirus uniemożliwił zorganizowanie imprezy w planowanym na jesień 2020 roku terminie. Program jednak nie uległ z tego powodu zmianie. - Jest w sumie taki sam, doszło zaledwie kilka elementów - potwierdza Lenart. 

Czego dowiedziała się ekipa Open House o Nowym Porcie opracowując plan wydarzeń? 

- Nowy Port jest tajemniczy i fascynujący - mówi Lenart. - Portowa dzielnica to portowe życie - dużo rozrywki i frywolności. O tym będziemy opowiadać podczas wycieczek historycznych, architektonicznych i społecznych po okolicy. Odkryliśmy też, że coraz częściej osiedlają się tu młodzi artyści. Między innymi dlatego, że dzielnica jest odcięta od miasta, co oczywiście generuje problemy, ale jest ciekawą enklawą przeszłości. Poznamy m.in. Gosię Trzaskoś - nowoporcką fotografkę, której prace pojawią się na wystawie, ale też w przestrzeni dzielnicy. Zajrzymy też do budynków portowych, niedostępnych na co dzień.

Przygotowując program OH! Nowy Port organizatorzy współpracowali intensywnie z mieszkańcami.

- Spędzaliśmy dużo czasu na wywiadach, kwerendach i wizjach lokalnych - wspomina Lenart. - Poznaliśmy działające tu stowarzyszenia, fundacje pomocowe, artystyczne, różne twory kulturalne, jak np. Stowarzyszenie 180 Stopni, które wraz z tutejszą młodzieżą przygotowało dla nas grę miejską. Dzięki niej zagłębimy się w historię, która jest wciąż żywa w Nowym Porcie - na Westerplatte rozpoczęła się przecież II wojna światowa. Przeniesiemy się w czasie do 1 września 1939 roku i będziemy szukać zaginionej w tajemniczych okolicznościach dziewczyny.


Jednym z najbardziej emocjonujących punktów programu Open House, na który czekają z niecierpliwością i ciekawością stali bywalcy imprezy, są odwiedziny w prywatnych mieszkaniach. W tym roku również będziemy mieć taką okazję.

- W “otwieraniu” mieszkań nie chodzi tylko o piękny wystrój czy oryginalną architektoniczną myśl - mówi organizatorka. - To okazja do spotkań z ludźmi w ich domach. Oczywiście, odwiedzający szukają też inspiracji, pytają o remonty, o to: “skąd taka półeczka”, ale często przychodzą, by po prostu wypić razem herbatę, poznać się i porozmawiać. Zdarzały nam się podczas festiwalu historie spotkań po latach i pojednań, nawiązywały się romanse. Mamy “openhousowe” przyjaźnie, małżeństwa, nawet “openhousowe” dzieci - śmieje się Lenart.

Dwudniową architektoniczno-społeczną imprezę rozpocznie debata ”DNA miejsca”. W siedzibie Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa (dawnym Morskim Domu Kultury) dyskutować będą: dr inż. arch. Dorota Kamrowska-Załuska, Lucyna Kolendo oraz dr Monika Popow. Potem na dwa dni zagłębimy się w nowoporckich zaułkach, budynkach i mieszkaniach. Podczas spacerów poznamy historię dzielnicy i jej architektoniczno-urbanistyczną przeszłość: zajrzymy do zajezdni tramwajowej, XIX-wiecznego osiedla robotniczego i słynnej restauracji "Perła Bałtyku".

- Chcemy, żeby mieszkańcy Trójmiasta przyjechali do Nowego Portu powodowani nie - niezdrową fascynacją dzielnicą o nieco niebezpiecznym rodowodzie, ale żeby poznać jej historię, mieszkańców i świętować wraz z nimi przez weekend. I zafascynować się nią tak, jak my, bo jest wspaniała.

Wszystkie wydarzenia są bezpłatne (na niektóre obowiązują zapisy) i odbywają z zachowaniem procedur związanych z pandemią. Przy organizacji festiwalu pomagają, jak zawsze, wolontariusze: - Odpowiadają za porządek, wspierają uczestników, bardzo się angażują. To jest ta młodzież, która zmieni świat - przekonuje Diana Lenart. 

Międzynarodowy festiwal architektury i designu Open House otwiera drzwi do dobrze zaprojektowanej przestrzeni. Podczas jednego weekendu w roku nieodpłatnie udostępniamy najciekawsze wnętrza mieszkań prywatnych, lokali użytkowych i instytucji publicznych w mieście. Poprzez wyeksponowanie budynków remontowanych w poszanowaniu ducha i stylu epoki zwracamy uwagę na wartość historycznej architektury. Pokazujemy jak mieszkają i pracują Gdańszczanie, twórczo przekształcając otaczającą ich przestrzeń.

Wydarzenie realizowane jest we współpracy z Instytutem Kultury Miejskiej – lokalnym partnerem projektu UrbCultural Planning dofinansowanego z programu Europejskiej Współpracy Terytorialnej – Interreg Baltic Sea Region.

Szczegółowy program wydarzenia znajduje się tutaj. 

Więcej o festiwalu:

TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka