W Gdańsku wystartował drugi etap pilotażu bezpłatnego programu Teleopieki Domowej. W tej edycji uczestnicy będą korzystać z nowych urządzeń, a program poszerzył się o pięć kolejnych dzielnic. Teraz obejmie osiem (Przeróbka, Siedlce, Przymorze Wielkie, Chełm, Orunia - św. Wojciech - Lipce, Nowy Port, w Śródmieściu - Dolne Miasto i Biskupia Górka) i wyznaczone w nich domy sąsiedzkie. Pilotaż potrwa do końca grudnia 2019 roku.
Głównymi odbiorcami projektu są seniorzy, ale nie tylko. Rekrutacja do programu odbywa się na podstawie stanu, w jakim jest dana osoba.
- Może to być też osoba młodsza, która jest niesamodzielna lub choruje na przewlekłą chorobę, a co za tym idzie narażona jest na zagrożenie życia lub zdrowia - mówi Dobrawa Morzyńska, specjalista ds. projektów w Fundacji Gdańskiej.
Osoby włączone do programu Teleopieki Domowej otrzymują „bransoletkę życia”. To bardzo proste w obsłudze urządzenie, które trzeba nosić na ręku. Wyposażone jest w trzy przyciski: czerwony, pomarańczowy i zielony. Za ich pośrednictwem osoba potrzebująca pomocy łączy się z całodobowym centrum medycznym, a w wyznaczonych godzinach (10.00-17.00) z koordynatorem z domu sąsiedzkiego w Gdańsku.
Od początku września odbywają się spotkania informacyjne w gdańskich dzielnicach dotyczące szczegółów projektu. Najbliższe będzie we wtorek, 10 września na Przymorzu, przy ul. Jagiellońskiej 11, o godz. 17.00.
- Podczas spotkań zapoznajemy uczestników z tajnikami działania opaski. Tłumaczymy, po co je wprowadzamy i dla kogo są dedykowane. Ale przede wszystkim rozwiewamy obawy zapewniając, że miasto Gdańsk jest organizatorem tego przedsięwzięcia. Seniorzy, a głównie oni biorą udział w tym przedsięwzięciu, często są pełni obaw i nieufności. Przygotowaliśmy także ulotki informacyjne i plakaty - mówi Dobrawa Morzyńska.
„Opaska życia” to bardzo intuicyjne urządzenie. Posiada trzy przyciski: czerwony, pomarańczowy i zielony. Czerwony podłączony jest do całodobowego systemu ratownictwa. Jeśli osoba wyposażona w bransoletkę upadnie, łączy z ratownikiem medycznym, który ma dostęp do wbudowanego w opasce pulsometru, jak w zegarku.
- Osoba wymagająca opieki, naciskając czerwony przycisk łączy się z wykwalifikowanym ratownikiem. Ratownicy będą mieli telefony do osób najbliższych danej osoby, kogoś z rodziny lub sąsiada. Dzięki temu będą mogli poinformować, że coś się stało - dodaje Morzyńska.
Dzięki wbudowanemu czujnikowi upadku, ratownik od razu może zadzwonić i skontaktować się z osobą wymagającą pomocy. Jeżeli ta nie odbiera telefonu, od razu wzywa karetkę. Urządzenie na rękę jest wodoodporne i wyposażone w lokalizator. Dzięki temu łatwo zidentyfikować miejsce pobytu osoby, które mają problemy z utratą pamięci, np. cierpiące na alzheimera.
Przycisk żółty jest elementem, który wyróżnia gdańską „bransoletkę życia”, bo łączy z asystentem mieszkańca w Domu Sąsiedzkim, który może pomóc w doraźnych sytuacjach w godz. 10.00-17.00. Chodzi w tym przypadku o pomoc nie wymagającą interwencji medycznej, czy wsparcie doraźne od wolontariusza, np. jeżeli ktoś zachoruje, ale nie wymaga wezwania karetki, albo jest przeziębiony i nie może zrobić zakupów.
Lista domów sąsiedzkich współpracujących w ramach Teleopieki Domowej:
- Przeróbka – Fundacja Obudź Nadzieję, ul. Siennicka 4/2
- Siedlce – Stowarzyszenie dla Siedlec
- Przymorze Wielkie – PSONI, ul. Jagiellońska 11
- Chełm (Stary Chełm) - ISE Fundacja Nova
- Orunia Św. Wojciech - Lipce – Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej, ul. Gościnna 14
- Nowy Port – Stowarzyszenie Nowy Port Sztuki, ul. Wyzwolenia 49
- Śródmieście (Dolne Miasto) – Inkubator Sąsiedzkiej Energii, ul. Reduta Wyskok 2
- Śródmieście (Biskupia Górka) – Stowarzyszenie Waga, ul. Biskupia 4