• Start
  • Wiadomości
  • Inflacja coraz mocniej odczuwalna przez gdańskich seniorów

Inflacja coraz mocniej odczuwalna przez seniorów. Częściej korzystają ze sklepu społecznego

Wysokie ceny w sklepach coraz głębiej drążą nasze portfele. Średnio około 300 rodzin miesięcznie zgłasza się wciąż po bezpłatną żywność do nietypowego sklepu, który od grudnia 2022 r. funkcjonuje przy ul. Aksamitnej, w śródmieściu Gdańska. Przed świętami Wielkanocy kolejki do niego stają się coraz dłuższe. Sklep szuka z kolei nowych dostawców.
07.04.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
na zdjęciu kilka osób w zimowych ubraniach stoi w kolejce przed ceglanym niskim budynkiem
Co miesiąc do sklepu społecznego w centrum Gdańska zgłasza się około 300 rodzin
Fot. Piotr Wittman/www.gdansk.pl

Coraz więcej seniorów potrzebuje wsparcia

O ile w pierwszych tygodniach działalności tego nietypowego sklepu przychodzili do niego głównie uchodźcy, imigranci czy samotne matki z dziećmi, to w ostatnim czasie pracownicy odnotowują coraz większą liczbę gdańskich seniorów. Ich emerytury, które jeszcze do niedawna wystarczały na skromne, ale spokojne życie "od pierwszego do pierwszego", obecnie nie pozwalają im czasem na dokonanie podstawowych zakupów. Dlatego zaglądają m.in. na ul. Aksamitną.

Inflacja uderzyła w dostawców

Sklep społeczny jest prowadzony przez Bank Żywności w Trójmieście, który jest organizacją pozarządową. To ona nawiązała kontakty z lokalnymi sieciami handlowymi, hurtownikami i producentami. Jednak i oni w ostatnich miesiącach odczuwają mocno szalejącą inflację, dlatego sami zamawiają mniej towaru na sprzedaż, a co za tym idzie - mają o wiele mniej towaru z krótkim terminem ważności, który mogą przekazać właśnie na rzecz gdańskiego sklepu społecznego.

- Dlatego szukaliśmy, i wciąż szukamy, nowych dostawców, darczyńców. Zależy nam, by towar w sklepie był zróżnicowany, by nie była to tylko marchewka i ziemniaki, ale też mięso, nabiał oraz produkty mączne - zaznacza Łukasz Jaroń, koordynator ds. włączenia społecznego z Banku Żywności w Trójmieście. - Zachęcamy właścicieli sklepów lub innych firm spożywczych - możecie przekazywać produkty do Banku Żywności. Takie rozwiązanie to nie tylko korzyści ekologiczne. Wartość darowizny żywnościowej można odliczyć od kosztów uzyskania przychodu, a darczyńca jest dodatkowo zwolniony z podatku VAT - przypomina.

Towar mogą też przynosić osoby indywidualne. Ważne jednak, by nie był to domowy "garmaż", czyli gotowe sałatki bądź inne dania, ale produkty kupione w sklepie, oryginalnie zapakowane. Mogą być z krótkim terminem ważności.

Ponad 350 rodzin w sklepie społecznym przy ul. Aksamitnej

na zdjęciu kilkadziesiąt kartonów ustawionych jeden na drugim i jeden obok drugiego, widać w nich pomarańcze, kalafiory, cukinie oraz inne warzywa i owoce
Organizacja pozarządowa, która prowadzi sklep społeczny przy ul. Aksamitnej, zachęca przedsiębiorców do przekazywania darowizn spożywczych
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Kiedy zrobić zakupy przy ul. Aksamitnej?

Sklep jest czynny przez pięć dni w tygodniu: w poniedziałki, środy, czwartki i piątki w godz. 10.00-15.00, a we wtorki w godz. 13.00-18.00. Mieści się on w Śródmieściu, w pobliżu przychodni lekarskiej.

Bezpieczniej w Śródmieściu. Prezydent Gdańska spotkała się z komendantem policji

Sklep w zabytkowym ceglanym budynku

Znajdziecie go w niskim ceglanym budynku przy ul. Aksamitnej 4. By móc skorzystać ze wsparcia w tym miejscu, nie trzeba posiadać żadnego skierowania z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie czy innej tego typu instytucji.

Klientem sklepu społecznego może zostać każdy, kto mieszka w Gdańsku, także obcokrajowcy. Podczas pierwszej wizyty jego pracownicy poproszą o okazanie dokumentu tożsamości i podpisanie jednorazowego oświadczenia. To jedyny formalny wymóg.

Na wsparcie w tym miejscu nie mogą liczyć mieszkańcy innych miast i gmin, a zdarzały się sytuacje, że na ul. Aksamitną przyjeżdżali mieszkańcy Gdyni, a nawet Starogardu Gdańskiego. Na miejscu spotykali się jednak z odmową.

na zdjęciu zabytkowy, ceglany budynek, wyraźnie zabrudzony
W tym zabytkowym budynku działa sklep społeczny
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Bezpłatne "zakupy" trzy razy w roku

Z inicjatywą powstania sklepu społecznego w centrum Gdańska, w dobrze skomunikowanym punkcie, wyszli miejscy radni z klubu Koalicji Obywatelskiej: Przemysław Ryś i Kamila Błaszczyk. Tłumaczyli, że to odpowiedź m.in. na szalejącą inflację, w tym wysokie raty kredytów mieszkaniowych. Sklep, który znajduje się przy ul. Aksamitnej 4, oferuje doraźną pomoc - każdy potrzebujący, kto akurat jest w trudnej sytuacji finansowej, może zrobić w nim bezpłatne "zakupy" trzy razy w roku. Przy każdej wizycie obowiązują limity wagowe: 2,5 kg dla osoby samotnej, 5 kg dla rodziny. Chodzi o zmniejszenie ryzyka zmarnowania jedzenia, ale też zachęcenie do przemyślanych zakupów.

Gdańskie Centrum Integracji wspiera uchodźców z Ukrainy

Co, jeśli po trzech wizytach sytuacja danej osoby/rodziny nie poprawi się?

W takich przypadkach pracownicy sklepu zachęcają do kontaktu z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie oraz partnerami Banku Żywności w Trójmieście, czyli organizacjami pomocowymi. Gdańszczanie potrzebujący długofalowego wsparcia mogą regularnie korzystać z podobnego sklepu społecznego działającego w Nowym Porcie. Skierowania do tego punktu wystawiają pracownicy socjalni MOPR.

Sklep Społeczny „Za Stołem” przy ul. Aksamitnej 4 jest dofinansowany ze środków Gminy Miasta Gdańska.

TV

Inscenizacja na Górze Gradowej. Jak przed trzema wiekami odparto atak Rosjan