W opublikowanym na stronie internetowej komunikacie ZHP przypomina o swojej wieloletniej tradycji patriotycznej i swoich obowiązkach:
Jako stowarzyszenie patriotyczne pamiętamy o historii Polski, pielęgnujemy polskie tradycje. Dbamy o narodowy dorobek i szanujemy go. Umożliwiamy młodym ludziom aktywne poszukiwanie własnych dróg do patriotyzmu. Wychowujemy ich na świadomych obywateli, czyli aktywnych uczestników społeczności, do których należą. Harcerze znają swoje prawa i obowiązki wobec kraju i świadomie z nich korzystają, szanując demokrację, w tym demokratycznie wybrane władze.
Zobacz też:
Oświadczenie prezydenta Gdańska w sprawie zachowania MON na Westerplatte [FILM Z INCYDENTU]
Harcerze, jak co roku, biora udział w rocznicowych obchodach na Westerplatte, ale, jak podkreśleją tym razem spotkało ich zachowanie niecodzienne i niezrozumiałe. Prosza więc o pomoc prezydenta RP Andrzeja Dudę:
Podczas tegorocznych obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte organizatorzy zaplanowali, że apel poległych odczyta instruktor harcerski. Ostatecznie nie doszło do tego. Sytuacja, która miała miejsce dzisiaj rano na Westerplatte była niecodzienna i dla nas niezrozumiała. ZHP zwrócił się do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który jest honorowym protektorem harcerstwa o pomoc w jej wyjaśnieniu. Na Westerplatte obecnych było ponad 350 harcerzy.
Harcerze dodają, że sa organizacją wychowawczą i nie chca być odebrani jako uczestnicy politycznego sporu - czytamy w komunikacie.