- Mamy już od darczyńców okna, drzwi, kafle, nawet lampki - mówi Katarzyna Parafianowicz, prezes Fundacji Serce Dziecka, wspierającej pacjentów z chorobami serca. - To wszystko już czeka w magazynach na wyposażenie hotelu. Przed nami podpisanie umowy ze szpitalem Copernicus, żeby wejść z pracami remontowymi.
Rodzice też muszą być w formie
Od stycznia 2016 roku Oddział Kardiochirurgii Dziecięcej im. Wielskie Orkiestry Świątecznej Pomocy mieści się w szpitalu na gdańskiej Zaspie, jednym ze spółki Copernicus w Gdańsku. Choć jest tu pokój socjalny, to można w nim tylko coś zjeść i chwilę odpocząć.
- Hotel dla rodziców przy szpitalu jest niezbędny, bo leczenie dzieci trwa nieraz tygodniami, a rodzice powinni być przy dziecku i to być w dobrej kondycji, żeby je wspierać - mówi Ireneusz Haponiuk, ordynator Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej im. WOŚP. - Z tym problemem borykamy się cały czas, rodzice naszych pacjentów muszą wracać do domów albo szukać jakiegoś lokum na mieście. Dla mnie bodźcem do działania na rzecz stworzenia hotelu był rodzic, którego zobaczyłem zimą śpiącego w samochodzie. Tak przecież być nie powinno.
Każdego roku operacje na tym oddziale wykonuje się u około trzystu pacjentów, którym zwykle towarzyszą rodzice. Operacja, dalsza hospitalizacja ciężko chorych dzieci trwa tygodniami. Ale to nie jedyny powód. W gdańskim szpitalu leczy się dzieci nie tylko z Pomorza, ale też z sąsiednich województw: kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i zachodniopomorskiego, ich rodzice przez czas leczenia też muszą gdzieś mieszkać.
Pół piętra dla rodziców
Władze szpitala Copernicus przekazały na hotel część parteru w budynku znajdującym się niedaleko szpitala, w którym mieścił się hotel pielęgniarski. Dawny hotel to dwa budynki wymagające docieplenia, wymiany okien i generalnego remontu. Z racji milionowych inwestycji w wyposażenie, remont i stworzenie nowych oddziałów władze Copernicusa nie mogły przekazać finansów na remont hotelu, ale na swój koszt przeprowadzają modernizację pionu wodno-kanalizacyjnego.
- Jesteśmy w ciągłym kontakcie z Fundacją - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik spółki Copernicus w Gdańsku. - Ustalamy warunki umowy i współpracy.
- Od lat współpracujemy z oddziałem profesora Haponiuka i do pomysłu stworzenia hotelu nie trzeba było nas przekonywać - dodaje Katarzyna Parafianowicz. - Zebraliśmy pieniądze, pozyskaliśmy darczyńców. Przed nami remont i wyposażenie pomieszczeń. Liczymy, że do wakacji, do lipca 2017 zakończymy prace i pierwsi rodzice będą mogli już z hotelu korzystać.
Dwanaście pokoi na zebranie sił
Budynki dawnego hotelu pracowniczego znajdują się przy ul. Majewskich w Gdańsku czyli kilkaset metrów od szpitala. Hotel Serce Dziecka zajmie pomieszczenia na parterze jedengo z nich. Będzie to sześć segmentów mieszkalnych, czyli dwanaście pokoi z balkonami, zapleczem kuchennym i sanitarnym.
Rodzice będą mogli korzystać też z pełengo wyposażenia: naczyń, pralki, żelazka, rzeczy potrzebnych do normalnego życia. Pobyt będzie płatny, ale nie dla wszystkich. Fundacja wspiera rodziców w trudnej sytuacji finansowej i będzie pomagać w opłaceniu hotelu.