• Start
  • Wiadomości
  • Instytut Kultury Miejskiej. Opowieści dyrektora Michała Targowskiego o historii gdańskiego zoo

Instytut Kultury Miejskiej. Opowieści dyrektora Michała Targowskiego o historii gdańskiego zoo

W ramach cyklu “Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki” organizowanego przez Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku, powstał odcinek poświęcony Gdańskiemu Ogrodowi Zoologicznemu. Michał Targowski - dyrektor zoo, opowiada w nim o początkach i przeobrażeniach oliwskiego ogrodu na przestrzeni blisko siedmiu dekad, prezentuje wiele archiwalnych zdjęć, a także odnosi się do szerszego, europejskiego kontekstu. Zachęcamy do posłuchania tej ciekawej opowieści.
22.05.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na terenach, gdzie dzisiaj znajduje się Gdański Ogród Zoologiczny na początku XIX wieku znajdowało się uzdrowisko
Na terenach, gdzie dzisiaj znajduje się Gdański Ogród Zoologiczny na początku XIX wieku znajdowało się uzdrowisko
zdj. archiwalne/Gdański Ogród Zoologiczny

Historie zwierząt z gdańskiego zoo. Rola i znaczenie ogrodów zoologicznych

 

Jak informował w początkowej części swojej prezentacji Michał Targowski, pierwsze, europejskie ogrody zoologiczne o charakterze naukowo - hodowlanym, powstały na przełomie XVIII i XIX wieku w następującej kolejności:  Wiedeń - 1752 r., Paryż - 1759 r. i Londyn - 1826 r. 

Najstarszym, polskim ogrodem zoologicznym był ten założony w 1874 roku w Poznaniu, choć może być to kwestia sporna, ponieważ teoretycznie pierwszy był ogród we Wrocławiu (1865 r.), jednak pierwotnie był to ogród niemiecki, który po latach zmienił status na polski. 

 

Początki gdańskiego zoo - 1954 rok

Początek Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego datuje się na 1 maja 1954 roku. Jego pierwszym dyrektorem był Michał Masalski. Jego następcą został Michał Targowski - współczesny dyrektor zoo, który pracuje w ogrodzie od 1979 roku, na stanowisku dyrektora od 1991 roku. 

Gdański Ogród Zoologiczny znajduje się na terenie ponad 130 ha i pod względem powierzchni jest największym ogrodem w Polsce. 

- Po wojnie, mniej więcej przez dziesięć lat, trwała dyskusja, gdzie ten ogród powinien powstać - powiedział Michał Targowski. - Były sugestie, że na terenach leśnych, w granicach administracyjnych Sopotu, ale zdecydowanie wygrała koncepcja utworzenia ogrodu zoologicznego w Oliwie na bardzo zróżnicowanym obszarze, gdzie mamy stwierdzone różne strefy klimatyczne, które jak najbardziej odpowiadają wymogom dla poszczególnych gatunków zwierząt z wielu kontynentów. 

Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego
Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego
zdj. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 W przeszłości, na terenie, gdzie dzisiaj znajduje się gdańskie zoo funkcjonował Luftkurort, obiekt działający na zasadach sanatorium, które funkcjonowało do czasów II wojny światowej. W czasie wojny budynek służył jako lazaret, leczono tu rannych, niemieckich żołnierzy. Po wojnie budynek przeznaczony został jako budynek administracyjny i pełni tę funkcję do teraz. W latach 90-tych XX wieku został zrekonstruowany od podstaw. Prace budowlane trwały 3 lata. 

Michał Targowski przypomniał też widzom, że pierwsze zwierzęta, które trafiały do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, najczęściej były darami od marynarzy. Dyrektor zoo zaprezentował wiele zdjęć, m.in. pierwszej samicy słonia o imieniu Bozna, jej towarzyszki Samanty czy pierwszego szympansa o imieniu Wobo, który spacerował ogrodowymi alejkami, a nawet dawał się fotografować na rowerze. 

- To były czasy, gdy bardzo chętnie oswajano zwierzęta - wspominał Michał Targowski. - Spacery z szympansem po alejkach ogrodu zawsze stanowiły wielką atrakcję dla zwiedzających. W tej chwili takie traktowanie jest wbrew ustawie o ochronie zwierząt i takich wyczynów robić nie wolno. 

Historie zwierząt z gdańskiego zoo - SŁONIE

Pracownicy zoo trzymają w rękach węża boa, który był darem od marynarzy
Pracownicy zoo trzymają w rękach węża boa, który był darem od marynarzy
zdj. archiwalne/Gdański Ogród Zoologiczny

Historie zwierząt z gdańskiego zoo. Człowiek w jednej klatce z pumami

W 1964 roku gdańskie zoo mogło się pochwalić pierwszym w Polsce sukcesem hodowlanym związanym z narodzinami dwóch niedźwiedzi himalajskich. Ich mama miała na imię Małgosia. Jako ciekawostkę Michał Targowski dodał informację, że gdy rodzi się niedźwiedź, jest wielkości myszy. 

Nz. Małgosia - niedźwiedzica himalajska i jej potomstwo
Nz. Małgosia - niedźwiedzica himalajska i jej potomstwo
zdj. archiwalne/Gdański Ogród Zoologiczny

Wśród opowieści dyrektora zoo nie zabrakło też wzmianek i archiwalnych zdjęć prezentujących przeobrażenia wewnątrz ogrodu. 

Mostek, który widać na zdjęciu w drugiej połowie XX wieku był wejściem do oliwskiego zoo. Dzisiaj w tym miejscu znajduje się brama główna
Mostek, który widać na zdjęciu - w drugiej połowie XX wieku był wejściem do oliwskiego zoo. Dzisiaj w tym miejscu znajduje się brama główna
zdj. archiwalne/Gdański Ogród Zoologiczny

Dyrektor prezentował m.in. fotografie z budowy basenu dla fok, żyrafiarni czy małpiarni. Ciekawostką może być fakt, że w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się teren pingwinów, niegdyś istniały garaże dla samochodów. Modernizacja tego terenu miała miejsce w 2005 roku. Powstały wtedy m.in. groty kamienne. 

- Pingwiny budują w tych grotach gniazda i każdy sezon lęgowy dla tych ptaków rozpoczyna się w listopadzie i kończy się na początku kwietnia - powiedział dyrektor gdańskiego zoo. - Każdego roku przychodzi na świat około 8 piskląt. W tej chwili mamy największe stado hodowlane tych ptaków, wynosi ono 80 osobników. 

Historie zwierząt z gdańskiego zoo - Liza i jej szympansia rodzina

Zdjęcie przedstawia miejsce, gdzie dzisiaj swój basen mają foki. W tle widać stojący do dzisiaj budynek administracji Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego
Zdjęcie przedstawia miejsce, gdzie dzisiaj swój basen mają foki. W tle widać stojący do dzisiaj budynek administracji Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego
zdj. archiwalne/Gdański Ogród Zoologiczny

 

Posłuchaj opowieści Michała Targowskiego nt. historii zoo w Gdańsku

TV

Wieczór dla tramwaju widmo