Przebudowa ekspozycji, którą w latach ubiegłych zamieszkiwały hipopotamy nilowe, rozpoczęła się we wrześniu 2020 roku. Teren znajduje się nieopodal wybiegu oryksów szablorogich. Na początku przyszłego roku przeprowadzą się tam dwa hipopotamy karłowate - Sapo i Tosia.
- Najbliższy poród odbędzie się już w nowej przestrzeni, a kiedy ogród zoologiczny będzie funkcjonował dłużej - w marcowe weekendy będziemy otwarci do godziny 17 - nową ekspozycję zaoferujemy też naszej publiczności - mówi Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Remont, który trwa od września 2020 r. objął przebudowę starego pawilonu, który zmienił się w nowoczesny, przestronny obiekt z przeszkleniami otwarty dla zwiedzających. We wnętrzu pawilonu znajdą się dwa duże terraria. W jednym z nich zamieszkają żółwie lądowe, w drugim - anakondy, czyli przedstawiciele niebezpiecznych węży z rodziny dusicieli. Anakondy zwane są cichymi zabójcami. Terrarium dla żółwi połączono z wybiegiem zewnętrznym, gdzie gady będą miały możliwość swobodnego wychodzenia na piaszczysty, nasłoneczniony wybieg.
Ważnym elementem remontowanej ekspozycji jest wybieg zewnętrzny i jego część basenowa zajmująca jedną trzecią terenu. Ponieważ hipopotamy karłowate nie spędzają tak dużo czasu w wodzie co hipopotamy nilowe, basen został zmniejszony. Częściowo zasypano go wilgotną, gliniastą ziemią. Hipopotamy karłowate nie lubią zbyt długo przebywać na słońcu. W gorące dni chętnie kopią nory, w których znajdują schronienie.
- Jesteśmy po głównym odbiorze technicznym, czekają nas jeszcze prace wykończeniowe, które będą trwały w styczniu - mówi Michał Targowski. - Bardzo mi się podoba to, co zostało zrobione. Na pewno dla zwierząt to są bardzo dobre warunki, a wybieg zewnętrzny jest idealny.
Michał Targowski poinformował także, że hipopotamy karłowate będą mieszkać po sąsiedzku nie tylko z żółwiami i anakondami. Dołączą do nich dujkery, czyli bardzo małe antylopy.
- Na tym dużym wybiegu planujemy też łączoną ekspozycję z dujkerami - wyjaśnia dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. - Jeszcze ich nie mamy, ale wszystko jest już omówione. Nie będzie żadnych przeszkód, żeby zwierzęta zamieszkały razem. To będzie wspólny wybieg, ale dwa środowiska, które nie będą ze sobą rywalizowały, jeżeli chodzi o potrzeby zwierząt.
CZYTAJ:
- Lemurek nowym mieszkańcem gdańskiego zoo
- Co z pawilonem dla ptaków afrykańskich w gdańskim zoo? Przed nami kolejny etap prac
- Żubry z gdańskiego zoo pojechały w świat. Wiosną urodzą się nowe osobniki
- Casa - lwica z gdańskiego zoo wyjechała do Włoch, gdzie założy własną rodzinę
- Aramis opuścił gdańskie zoo. Pojechał do Niemiec, założyć lwią rodzinę