• Start
  • Wiadomości
  • Gwoździe gruntowe i mikropale wzmocnią skarpę na Biskupiej Górce

Gwoździe gruntowe i mikropale wzmocnią skarpę na Biskupiej Górce

Rozbiórka dotychczasowych, rozsypujących się już ścian oporowych i budowa nowych murów zabezpieczających. Do tego wykonanie sieci drenarskiej odprowadzającej wody do studni i biozabudowa, a więc nowe nasadzenia krzewów i obsiew trawami. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła właśnie przetarg na "Stabilizację i zabezpieczenie osuwisk w rejonie Biskupiej Górki". To wstęp do rewitalizacji tej części miasta!
22.03.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Coraz bliżej do zabezpieczenia skarpy na Biskupiej Górce, a  później... rewitalizacja dzielnicy

By skutecznie zabezpieczyć tę gdańską skarpę, wzmocnić trzeba cały stok wschodni, a więc część wzniesienia widzianą od strony Kanału Raduni. Pierwszy etap inwestycji obejmie obszar wzdłuż ul. Na Stoku, na odcinku od ul. Zaroślak 4 do ul. Na Stoku 14. W tzw. koronie skarpy (na której stoi m.in. gmach Gdańskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej i dawne Schronisko Młodzieżowe, należące obecnie do Komendy Wojewódzkiej Policji) zostanie wykonana ażurowa palisada o długości około 130 metrów. Pale będą miały 18 metrów długości. To „odetnie” wpływ obciążeń z korony na niższe warstwy skarpy.

- Cała inwestycja jest przedsięwzięciem dość skomplikowanym i złożonym, ponieważ będziemy działali w trudnym terenie. Przedmiotem zamówienia jest stabilizacja osuwisk, które wykonują pewne ruchy górotwórcze i przesuwają się – podkreśla Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

W ramach prac wykonane zostaną m.in. mury oporowe powstrzymujące osuwiska. Jeden z nich, ze względu na technologię wykonania, nazywany jest "obudową berlińską", drugi powstanie z mikropali. - To będzie najtrudniejszy element. Będzie wykonywany w koronie skarpy. Nie do końca wiemy, co kryje jeszcze ziemia w tamtym miejscu. Każdy taki mur musi mieć głęboko posadowiony fundament. Niewykluczone więc, że pojawią się tam jakieś niespodzianki, w tym również związane z archeologią – przyznaje dyrektor Bartosiewicz, dodając, że ta inwestycja będzie miała nad sobą m.in. nadzór archeologiczny.

Efekty tych prac nie będą jednak należały do spektakularnych – będą bowiem schowane pod ziemią. Widoczne będą jedynie murki wykonane z cegły, zgodnie z wytycznymi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Nie będzie też żadnych zmian, które wpłynęłyby na zagospodarowanie terenu i spowodowały utratę historycznego charakteru dzielnicy.

Prace podzielono na kilka etapów. W pierwszym zostanie odciążona najwyższa część, czyli korona, w następnym stok będzie zabezpieczony gwoździami gruntowymi, ostatnim etapem będzie podparcie podnóża skarpy ścianami oporowymi. Te zostaną wkomponowane w okoliczną architekturę.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przyznało miastu dotację na realizację tego projektu w wysokości ponad 6,6 mln złotych. Całkowity koszt umocnienia skarp na Biskupiej Górce szacowany jest na ponad 20 mln zł.  Prace powinny potrwać około dwóch lat.

Robotników wypatrują zwłaszcza okoliczni mieszkańcy. Czekają bowiem na rewitalizację tej części Gdańska. Jednak, by móc tu wyremontować ulice czy zabytkowe kamienice, niezbędna jest podstawa – dobrze zabezpieczona skarpa.

Przed rokiem na Biskupiej Górce odbyło się spotkanie dla mieszkańców, w trakcie którego wyjaśniano na czym konkretnie będzie polegało wzmacnianie skarpy - na jej rozległej powierzchni wyznaczono w sumie sześć osuwisk, które wymagają zabezpieczenia. 

Pierwsze prace przygotowawcze pod inwestycję miały miejsce już w grudniu 2016 r. - jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia wycięto ze stoku ponad 160 drzew.

Do 4 kwietnia zainteresowane firmy mogą składać wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. 

Przeczytaj także:

Biskupia Górka gdańskim Montmartrem. Co konkretnie zostanie poddane rewitalizacji?

Biskupia Górka. Rewitalizacja to przede wszystkim człowiek

TV

Każdy może pomóc