Gwiżdże czyli kaszubskie kolędowanie - gdzie poznasz tę tradycję?

Choć Gdańsk nazywany jest stolicą Kaszub, gwiżdże i paneszki, czyli kolędnicy-przebierańcy, do drzwi w bloku raczej nie zapukają. Kto chce poznać kolorową tradycję kaszubskiego kolędowania powinien wybrać się na prowincję. W okresie świąteczno-noworocznym grupy kolędników wędrują po wsiach, odwiedzając mieszkańców z życzeniami szczęścia w nowym roku.
27.12.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dzieci kolędnicy przed wiejskim domem.
Dziecięce gwiżdże z Dobrzewina
Fot. Ludmilagolabek - Swòjô robòta / wikipedia.org

Przy akompaniamencie muzykantów przygrywających na akordeonie, harmonii, bębnie, a czasem trąbce i skrzypcach, wiejskimi drogami wędrują kolędnicy: kozioł, który goni mieszkańców, tańczący koń, kominiarz smarujący sadzą przechodniów, obszczypujący dziobem dziewczyny bocian i Pùrtk, czyli diabeł, co kłuje wszystkich widłami i wyjada z garnków smakołyki. Są też dziad i baba, śmierć z kosą, niedźwiedź z futrem z siana ciągnięty przez Żyda lub Cygana oraz policjant. Po wioskach niosą się śmiechy i piski. Kto nie widział barwnego korowodu gwiżdży lub paneszków (w zależności od miejsca różnie są nazywani) ten nie zna prawdziwych Kaszub.

A spotkać ich można właśnie teraz – w okresie świąteczno-noworocznym czyli podczas Gòdë – czasu między Bożym Narodzeniem a Świętem Trzech Króli.

Szopki bożonarodzeniowe w gdańskich kościołach

Renesans kaszubskiego kolędowania

Wedle tradycji gwiôzdka to grupa kilku lub kilkunastu przebierańców odwiedzających kaszubskie domostwa podczas Wigilii. Ich nadejście poprzedza dźwięk dzwonków, a przewodzą im prowodyrzy w kolorowych strojach i z wymalowanymi twarzami. W domach śpiewają kolędy, recytują wiersze o narodzeniu Jezusa, tańczą. Za swój występ dostają drobne pieniądze, swojską kiełbasę, ciasto czy flaszkę trunku.

Z kolei gwiżdże odwiedzają mieszkańców w noc sylwestrową i płatają gospodarzom różne figle. Policjant lub milicjant, który stoi na czele sylwestrowego pochodu jest spadkobiercą nocnego stróża, który dawniej chodził po wsi i gwiżdżąc w gwizdek nawoływał do ciszy nocnej - gaszenia świateł i zamykania okien.

Odwiedzanie domostw zaczynało się już z początkiem Adwentu, a kończyło hucznym balem w karczmie po Nowym Roku, w wigilię Trzech Króli.

Dziś elementy tych tradycji się wymieszały i praktykowane są równolegle. Najważniejsze, że kaszubskie kolędowanie wciąż jest żywe.

Kto się wybierze na weekend lub sylwestra na kaszubską prowincję, może będzie miał szczęście i napotka barwnych przebierańców, którzy notabene przynoszą szczęście. Obyczaj szczególnie kultywowany jest w powiecie puckim, m.in. w miejscowościach, takich jak Połczyno, Żelistrzewo, Gnieżdżewo czy Strzyżyno, ale także w powiecie kartuskim np. w Chmielnie, Kosowie czy Przodkowie.

 

TV

Wrzeszcz Górny gotowy na święta