Budowa terminalu gazowego na Zatoce Gdańskiej, a także gazociągu przebiegającego m.in. przez tereny Krakowca- Górek Zachodnich, budzi spore zainteresowanie wśród mieszkańców. Kilkadziesiąt osób wzięło udział we wtorkowych konsultacjach społecznych poświęconych tej inwestycji
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl
Pływający terminal gazowy i rurociąg na Górkach Zachodnich
Na Zatoce Gdańskiej zbudowany zostanie terminal gazowy FSRU, który ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Inwestycja przyczyni się do dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski. Gaz ma trafiać także do sąsiednich państw.
Określenie "terminal FSRU", to skrót od angielskiej nazwy: Floating Storage Regasification Unit, czyli Pływająca Magazynowa Jednostka Regazyfikacji. Ma być statek (lub dwa statki) na stałe zacumowany na Zatoce Gdańskiej, przystosowany do odbioru skroplonego gazu ziemnego z statków - metanowców. Jednostka będzie przystosowana jego następnej regazyfikacji, czyli procesu technologicznego, który umożliwia zmianę jego stanu skupienia z cieczy na gaz.
Lokalizacja terminala gazowego. Będzie on miał charakter wyspowy i znajdzie się ok. 3 km od plaży. Do nabrzeża będą mogły być przycumowane na stałe dwie jednostki FSRU
Materiały spółki Gaz-System
Terminal FSRU ma być przystosowany do regazyfikacji na poziomie 6,1 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie, z możliwością jego rozbudowy poprzez dostawienie drugiej jednostki, w zależności od zapotrzebowania na gaz ziemny w kraju i w regionie. Z jednostki FSRU gaz będzie wtłaczany do sieci przesyłowej.
W ramach inwestycji powstanie stanowisko postojowe terminalu (wraz z falochronem), gazociąg podmorski o długości około 3 km oraz gazociąg na terenie leśnym Górek Zachodnich. Realizacja inwestycji ma się rozpocząć w 2025 roku. Do użytkowania zostanie oddana na przełomie 2027 i 2028 roku.
Mieszkańcy Krakowca - Górek Zachodnich, a także środowisko żeglarskie, nie kryją obaw związanych z tą inwestycją
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl
Gdzie zaplanowano platformę gazową?
Terminal wraz z falochronem osłonowym zaplanowano w pobliżu toru podejściowego do Portu Północnego i po lewej stronie toru podejściowego z Wisły Śmiałej (patrząc od strony lądu). Zbudowany zostanie około 3 kilometrów od linii brzegowej. Przy tak przygotowanym nabrzeżu będą mogły stanąć dwie jednostki (statki) FSRU.
- Nie planujemy dwóch osobnych terminali. Jest jedna lokalizacja, która jest obecnie przedmiotem uzgodnień z lokalnymi instytucjami, w tym z Urzędem Morskim w Gdyni - zaznaczył na wstępie Paweł Jakubowski, dyrektor biura FSRU w spółce Gaz - System.
Ta wypowiedź miała związek z tym, że na forach internetowych pojawiały się w ostatnim czasie mapki pokazujące, że zbudowane zostaną dwa stanowiska terminala gazowego. Jeden po lewej, a drugi po prawej stronie toru z Wisły Śmiałej. To budziło niepokój zwłaszcza środowiska żeglarskiego związanego z Górkami Zachodnimi: Górki są największym w Polsce skupiskiem jachtów morskich i stacjonują tam setki jednostek.
W tym miejscu rurociąg wejdzie w las. Jak widać na mapce, na tym odcinku będzie on przebiegał w bezpośredniej bliskości ulicy Stogi. Żółtą linią przerywaną zaznaczono przebieg bezwykopowy. Żółtą linią ciągłą - przebieg w wykopie. Obszar zakreślony to, "opcjonalny plac przeciągania gazociągu". Będzie to zapewne obszar nasilonych prac budowlanych. Niebieska linia obramowania oznacza obszar potencjalnego oddziaływania. Linia czerwona - granice planowanego przedsięwzięcia
Materiały spółki Gaz-System
Przedstawiciel Gaz-System tłumaczył, że przygotowując się do tej inwestycji, pod uwagę brano wstępnie cztery lokalizacje, które następnie dokładnie przeanalizowano. W internecie prawdopodobnie krążą więc wstępne, koncepcyjne informacje, obecnie nieaktualne. Wybierając lokalizację dla tego terminala przeanalizowano też 12 wariantów przebiegu gazociągu. Pod uwagę brano m.in. głębokość wody, bliskość toru podejściowego i bezpieczną odległość od wszelkich elementów tzw. infrastruktury krytycznej.
Czy terminal zepsuje krajobraz
Przedstawiciele Gaz-System podkreślali, że terminal i stojące przy nim jednostki nie wpłyną znacząco na krajobraz. Ze względu na dużą odległość od plaży i brak wysokich instalacji widoki na będą odbiegać od tego, co jest obecnie, kiedy to można obserwować statki płynące torem wodnym do Portu Północnego.
Terminal nie będzie blokował ruchu żeglarskiego
O braku ograniczeń w ruchu żeglarskim zapewniano podczas spotkania w Krakowcu - Górkach Zachodnich kilkukrotnie, a słyszało je kilkudziesięciu przedstawicieli środowiska żeglarskiego.
- Tor podejściowy do Portu Gdańsk i do Wisły Śmiałej nie będzie ograniczony, zarówno dla małych jak i dużych jednostek pływających - także w okresie, kiedy do jednostki FSRU podłączony będzie statek z gazem, czyli tzw. metanowiec, i przetłaczany będzie z niego gaz - mówił dyrektor Paweł Jakubowski.
Żeglarze dopytywali jednak, ile wynosić będzie strefa ochronna w sytuacjach, gdy metanowiec przybije do terminalu - na jaką odległość nie będzie można zbliżać się do tego obiektu.
Na tej mapce widać lokalizację terminala FSRU. To czarno - czerwony punkt. Pomarańczowa kreska to planowany falochron, niebieski pas powyżej to tor podejściowy do Portu Północnego, a szare koła to tzw. obrotnice, a więc miejsca na wodzie, w których statki mogą wykonywać manewry skrętu
Materiały spółki Gaz-System
Ile metanowców przypłynie do terminala
Według przekazanych informacji, strefa ta wynosić będzie 300 metrów, i obowiązywać będzie także po wypłynięciu takiego statku.
Zakłada się, że w ciągu roku będzie 58 zawinięć metanowców do terminala gazowego na Zatoce Gdańskiej. Każde takie zawinięcie określane jest w żargonie fachowców jako slot. Jeden slot trwać będzie sześć dni, w tym pierwszy dzień oznaczać będzie zacumowanie statku i tłoczenie, przez blisko 24 godziny, skroplonego gazu (LNG) z metanowca do FSRU. Po tym statek będzie odpływać. Przez kolejne 5 dni FSRU będzie "pozbywało się" gazu, który będzie wtłaczany do wybudowanej sieci. Oznacza to więc, że praktycznie przez cały rok będzie utrzymana strefa ochronna w tym miejscu.
W kuluarach wielu żeglarzy wyrażało obawy, czy - mimo zapewnień Gaz-Systemu - jakichś ograniczeń nie narzuci jednak w przyszłości administracja morska. Tak się stało kilka lat temu, gdy aktywiści z Greenpeace wtargnęli do Portu Północnego i pomalowali farbą jeden ze statków dowożących węgiel. W następstwie tego, zaczęły się kontrole i mnożone są formalności, które wielu żeglarzy uważa za nonsensowne. Panuje przekonanie, że ograniczenia będą postępować.
Nad rurociągiem gazowym, łączącym terminal na zatoce z lądem, nie jest planowana żadna strefa ograniczonego ruchu. Gazociąg ułożony będzie pod dnem morskim, na głębokości około 3-5 m pod dnem.
W okresie od lipca do października, kiedy temperatura wody w Zatoce jest wysoka, jednostka będzie funkcjonowała w otwartym obiegu wody. W pozostałych miesiącach będzie w obiegu zamkniętym. Niewykluczone, że woda będzie wówczas podgrzewana, by można było zmienić stan skupienia gazu LNG ze skroplonego na gazowy.
Materiały spółki Gaz-System
Hałas podczas budowy
Terminal FSRU będzie na stałe zacumowany do nowego nabrzeża, które także zostanie wybudowane na Zatoce Gdańskiej. Nabrzeże zostanie osłonięte falochronem o długości około 1000 metrów, za którego budowę odpowiadać będzie Urząd Morski w Gdyni.
Prace związane z palowaniem pod nowy obiekt potrwają od 4 do 6 miesięcy, w zależności od warunków pogodowych. Budowa głównej konstrukcji, która posiadać będzie północne i południowe nabrzeże, potrwa odpowiednio osiem i siedem miesięcy.
Prace mają być prowadzone tylko w ciągu dnia. Mieszkańcy zwracali w środę uwagę na problem z hałasem przy realizacji sąsiedniej inwestycji, prowadzonej na Stogach, związanej z rozbudową Baltic Hub. Obawiają się bowiem, że sytuacja z uciążliwym hałasem może się powtórzyć także przy tej inwestycji. Na Stogach hałas był uciążliwy głównie w godzinach nocnych.
W przypadku budowy terminala FSRU inwestor ma być zobowiązany do stałego monitorowania poziomu hałasu od strony plaży. Zapewniono też, że nie są planowane prace w godzinach nocnych. Zwracano przy tym uwagę, iż terminal będzie budowany 3 kilometry od brzegu, więc hałas, w opinii przedstawicieli Gaz - Systemu, nie powinien być zbytnio odczuwalny przez mieszkańców.
Nie padły jednak odpowiedzi na pytania, czy planowane są dodatkowe zabezpieczenia na wypadek uciążliwego dla mieszkańców hałasu.
Wycinka drzew: pas szerokości 35 metrów
O ile rurociąg gazowy umieszczony zostanie pod plażą i wydmami za pomocą mikrotunelingu (na wysokości wejścia na plażę nr 21), dzięki czemu nie będą prowadzone na niej żadne wykopy, o tyle już na terenie leśnym Górek Zachodnich trzeba będzie wyciąć drzewa. Wycinki mają rozpocząć się na przełomie 2025/2026 roku i przeprowadzone zostaną na terenie około 12 hektarów. Oznaczać to będzie wykarczowanie pasa o szerokości 35 metrów.
Po zakończeniu robót pas ten będzie zalesiony takimi samymi gatunkami drzew, z wyjątkiem obszaru o szerokości 6 metrów: zgodnie z przepisami, po 3 metry od osi rurociągu drzewa rosnąć nie mogą. Nasadzonych zostanie aż około 100 tys. drzew.
Przebieg rurociagu. Jak widać ma on prowadzić dalej na tyłach zabudowań Górek Zachodnich a następnie przekroczyć linię Wisły Martwej tuż przy terenie Stoczni Wisła. O tym aspekcie budowy w trakcie spotkania nie rozmawiano
Materiały spółki Gaz-System
Co Gaz-System zrobi dla mieszkańców
Uczestnicy konsultacji dopytywali czy na niezalesionym pasie będzie mogła powstać jakaś infrastruktura - np. ścieżka spacerowa czy rowerowa. Otrzymali odpowiedź, że w myśl przepisów jest to możliwe. Nie padła jednak żadna deklaracja, że ścieżkę taką wykona inwestor w ramach niwelowania skutków swoich działań.
W trakcie spotkania kilkukrotnie padały pytania o możliwość partycypacji Gaz-Systemu w wydatkach na rzecz dzielnicy i jej mieszkańców. Zadano np. pytanie, czy firma naprawi drogi, jeśli ulegną one degradacji w wyniku ciężkich robót. Nie została jednak w żadnej z tych spraw przekazana wiążąca odpowiedź.
ZOBACZ PREZENTACJĘ PRZYGOTOWANĄ PRZEZ GAZ-SYSTEM NA SPOTKANIE Z MIESZKAŃCAMI, KTÓRE ODBYŁO SIĘ 24 PAŹDZIERNIKA BR.
Wywłaszczeń nie będzie
W trakcie spotkania padły też pytania o planowane wywłaszczenia gruntów czy wysiedlenia mieszkańców w dzielnicy Krakowiec - Górki Zachodnie. Tego obawia się wielu okolicznych mieszkańców. Dyrekcja GS zapewniła we wtorek, że żadnych wywłaszczeń czy wysiedleń nie planuje.
Ul. Stogi bez zmian
W trakcie realizacji inwestycji, jak zapewnili przedstawiciele GS, nie będzie wykorzystywana ul. Stogi (to droga z betonowych płyt ażurowych, która stanowi dojazd do przystani jachtowych na Górkach Zachodnich). Transport sprzętu i materiału budowlanego na zaplecze budowy, zorganizowany zostanie wzdłuż tzw. pasa montażowego, który rozpoczynać się będzie przy ul. Łowickiej, w pobliżu przystanku autobusowego.
Na jakim etapie są przygotowania do tej inwestycji?
Obecnie trwają prace nad przygotowaniem projektu wstępnego. W ramach prac przygotowawczych wykonano badania geotechniczne oraz dna Zatoki na trasie planowanej inwestycji. Prowadzone są prace nad pozyskaniem decyzji środowiskowej, poprzedzającej wystąpienie o decyzję lokalizacyjną i pozwolenie na budowę.
Gazociągi lądowe FSRU mają już pozwolenia na budowę i trwają przygotowania do procedury przetargowej na wybór wykonawców prac. Obecnie prowadzone są również badania UXO - polegające na identyfikacji dna pod kątem niewybuchów i zalegania obiektów na trasie gazociągu i w obszarze projektowanego nabrzeża.
ZOBACZ PREZENTACJĘ PRZYGOTOWANĄ NA SPOTKANIE Z MIESZKAŃCAMI, KTÓRE ODBYŁO SIĘ 24 PAŹDZIERNIKA BR. W DZIELNICY KRAKOWIEC- GÓRKI ZACHODNIE