Ludzie czekający w kolejce na wejście do sklepów. To typowy obraz nie tylko dla rozwijającej się Polsce epidemii Covid – 19, ale dla wszystkich dotkniętych ta chorobą społeczeństw. Czasami trzeba „odstać” nawet kilkadziesiąt minut. Klienci starają się, choć nie zawsze to się udaje, zachować między sobą bezpieczną odległość 2 metrów.
Zobacz nasz fotoreportaż:
Rząd wprowadził w tym tygodniu obostrzenia dotyczące wielu sfer naszego życia. Ich istotą jest ograniczenie wzajemnych kontaktów między ludźmi, bo właśnie kontaktowanie się stwarza największe ryzyko zarażenia się koronawirusem. Jednym z najważniejszych obostrzeń jest zakaz przebywania w sklepie zbyt dużej liczby klientów. Jednorazowo do środka wejść mogą tylko trzej klienci na jedną kasę, czyli jeśli są cztery kasy w sklepie - to do środka może wejść zaledwie 12 osób. Od 2 kwietnia również, od godz. 10 do 12, sklepy i punkty usługowe mogą obsługiwać jedynie osoby powyżej 65. roku życia. Wszyscy klienci muszą też robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach.
Stąd kolejki, bo każdy z nas czeka, aż ktoś skończy swoje zakupy i opuści sklep. Poza tym czas naszych zakupów wydłużył się. Jeśli przychodzimy do sklepu, to chcemy kupić wiele rzeczy na zapas, żeby nie wybierać się do sklepów zbyt często. Dodatkowo utrudnienia te nakładają się na gorący okres. Ograniczenie pojawiły się tuż przed Wielkim Tygodniem, kiedy to bardzo dużo osób robi przedświąteczne zakupy.
Niektóre sieci odpowiadają na te obostrzenia wydłużeniem godzin otwarcia. Od czwartku 2 kwietnia sieci sklepów Lidl i Biedronka pracują w wydłużonym wymiarze godzin. Zakupy można zrobić w godz. 6.00 – 24.00. Sklepy te poinformowały też, że w tygodniu przedświątecznym w dniach 7-10 niektóre należące do nich markety będą otwarte przez całą dobę.
Z kolei sieć Kaufland rozpoczęła nietypową sprzedaż online. Nie sprzedaje konkretnych produktów, ale przygotowane przez nią standardowe paczki z najpotrzebniejszymi produktami spożywczymi i higienicznymi. Współpracuje przy tym z internetowym sklepem Mango.
Ważne jest też to, że w Niedzielę Palmową (5 kwietnia) nie ma zakazu handlu i można robić zakupy. Oto czas pracy kilku innych marketów w Gdańsku:
|