• Start
  • Wiadomości
  • Książka o Polakach na Islandii. Spotkanie z gdańskimi autorkami w czwartek

Gdańszczanki opisały życie Polaków na Islandii. Spotkanie z autorkami w czwartek

Polacy są najliczniejszą mniejszością narodową na Islandiii. Co sprawiło, że zostali na stałe? Czym różni się życie w kraju od życia na wyspie? Z “nowymi Wikingami” rozmawiały gdańskie reporterki Aleksandra Kozłowska i Mirella Wąsiewicz, a opowieści spisały w książce „Islandia i Polacy. Historie tych, którzy nie bali się zaryzykować”. Spotkanie z autorkami odbędzie się w czwartek, 20 lipca, o godz. 18, w Ratuszu Staromiejskim, ul. Korzenna 33/35). Poprowadzi je Marek Górlikowski. Wstęp wolny.
15.07.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dwie kobiety stoją na tle morza i abstrakcyjnej rzeźby, są ciepło ubrane, mają czapki, jedna jest w okularach
Autorki książki Aleksandra Kozłowska i Mirella Wąsiewicz
fot. FB Aleksandra Kozłowska

Nagroda Literacka Miasta Gdańska. Linda Vilhjálmsdóttir została Europejską Poetką Wolności 2018

„Islandia i Polacy. Historie tych, którzy nie bali się zaryzykować” to książka, która powstawała przez kilka lat. Tyle czasu zajęło autorkom - Aleksandrze Kozłowskiej i Mirelli Wąsiewicz - szukanie rozmówców, zdobywanie zaufania i w końcu rozmowy. Zbieranie materiałów rozpoczęły jeszcze przed pandemią. Do niektórych bohaterów powracały kilkukrotnie, by dopytać o ich losy, i o to, czy spełnili marzenia. 

Islandia i Polacy

Polacy tworzą na wyspie najliczniejszą mniejszość narodową. Przyjeżdżali już wcześniej, ale po integracji Polski ze strukturami europejskimi w 2004 roku, fala emigracji przybrała. Rok temu statystyki odnotowały, że na Islandii mieszka ponad 23 tys. naszych rodaków, przy czym Islandczyków jest ok. 370 tysięcy. Polacy stanowią 6 proc. populacji wyspy i 36 proc. wszystkich imigrantów. 

Układa im się różnie - jedni prowadzą biznesy, inni organizują wielki strajk, zasiadają w radzie miasta Reykjavíku lub “lądują” na ulicy, ale pewne jest, że zmieniają wyspę i wyspiarzy. A jak ona ich zmienia?

Co Polaków przekonuje, by zostać? I skoro język polski usłyszeć można dziś na Islandii powszechnie i w zaskakujących okolicznościach, czy wciąż jest to miejsce dla poszukujących spokoju, odosobnienia i nostalgicznych krajobrazów? A może docierają na Islandię osoby dynamiczne, na tyle łaknące kariery i pieniędzy, że nie przeraża ich zima trwająca niemal przez cały rok, surowe warunki i trudno brzmiący język? Może przeważają ekonomiczne plusy - stosunkowo wysokie zarobki i "socjal" dający zabezpieczenie rodzinie, a może “ludzki” stosunek do pracy - nadgorliwość nie jest tutaj zaletą. I skąd w tak nielicznym wyspiarskim narodzie taka miłość do sztuki, tylu znakomitych pisarzy, muzyków, filmowców?

Fenomen tej emigracji zaintrygował również gdańskiej reporterki, które postanowiły zgłębić problem. Napisały o tym książkę, oddając głos 23 bohaterom. Powstał barwny kalejdoskop wrażeń i emocji, swoista “Landnámábók”, czyli Księga Osadnictwa. Oryginalna Landnámábók jest historycznym dokumentem opisującym czasy pierwszego osadnictwa Islandii (powstała w latach 870-930 n.e). 

Jacek Godek, tłumacz literatury islandzkiej: - W Islandii wszyscy zawsze pisali i czytali książki

Co mówią bohaterowie książki?

Piotr Bykowski: - Od początku okazało się, że życie tu jest prostsze. Idziesz do banku czy urzędu i nie ma takich nerwów jak w Polsce. Nie masz wrażenia, że ktoś pracuje za karę. Łatwiej jest tu wszystko załatwić.”

Marcin Boroń i Patryk Mieszczanin: - Tu mamy własne mieszkanie, pracę, akceptację. To nawet nie akceptacja, to normalność. Orientacja to dokładnie coś takiego, jak kolor oczu czy włosów. Nikogo to nie dziwi, nikt o to nie pyta. 

Joanna Okuniewska: - Jeśli porównać tę wyspę do typu człowieka, to wydawało mi się, że Islandia jest mamą, cierpliwą i otulającą. (?) Okazało się, że częściej jest Mamą w Drapiącym Wełnianym Swetrze. Jest ciepły i daje ochronę, ale czasami może podrażnić. 

Spotkanie z autorkami książki - 20 lipca w NCK

Premiera książki „Islandia i Polacy. Historie tych, którzy nie bali się zaryzykować” odbyła się 12 lipca 2023. Wydało ją wydawnictwo Znak.

Autorki wciąż myślą o tym, by tam wrócić, dopisać inne opowieści. Ale najpierw porozmawiają z czytelnikami. Pierwsze spotkanie w Gdańsku odbędzie się już w czwartek, 20 lipca 2023, o godz. 18,w siedzibie Nadbałtyckiego Centrum Kultury Ratuszu Staromiejskim, ul. Korzenna 33/35).

Aleksandra Kozłowska i Mirella Wąsiewicz - kim są autorki reportażu?

Aleksandra Kozłowska i Mirella Wąsiewicz to gdańszczanki, niegdyś dziennikarki i redaktorki Gazety Wyborczej. Obecnie Mirella prowadzi spotkania literackie oraz jest redaktorką strony internetowej klubu Żak. Aleksandra to freelancerka, publikuje m.in. w Polityce, Przekroju i Tygodniku Powszechnym. Realizowała wywiady z Polakami mieszkającymi za granicą dla Muzeum Emigracji w Gdyni. Tak natrafiła na Islandię. Wtedy też zrodził się pomysł na książkę, do której opowieści reporterki zbierały od lipca 2019 do listopada 2022 r.

Spotkanie z autorkami poprowadzi Marek Górlikowski – reporter, dziennikarz przez lata związany z Gazetą Wyborczą. Czterokrotnie nominowany do nagrody Grand Press w kategoriach Dziennikarstwo śledcze, Wywiad i Publicystyka. Laureat Nagrody im. Jana Jędrzejewicza za biografię „Noblista z Nowolipek. Józefa Rotblata wojna o pokój” (Znak, 2018). W 2021 również w Znaku ukazała się jego kolejna biografia „Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie”.

Książkę „Islandia i Polacy. Historie tych, którzy nie bali się zaryzykować” zrealizowano m.in. ze środków Miasta Gdańska w ramach Stypendium Kulturalnego Miasta Gdańska oraz przy pomocy finansowej Województwa Pomorskiego.

Islandia gościem honorowym Gdańskich Targów Książki. Jacy pisarze przyjadą do Gdańska?

 

TV

Trzy dni ślubowań nowo wybranych radnych gdańskich dzielnic