![Biel i czerwień dominują, jak każdego roku 11 listopada, na ulicach Gdańska Biel i czerwień dominują, jak każdego roku 11 listopada, na ulicach Gdańska](https://www.gdansk.pl/download/2019-11/138231.jpg)
Gdańszczan przyozdobionych w biało-czerwone barwy zobaczyć można było już z samego rana, jak z różnych stron miasta zmierzają na miejsce zbiórki. Trybunę, z której przemawiał aktor w roli marszałka Józefa Piłsudskiego ustawiono na Podwalu Grodzkim. Koniec przemówienia był jednocześnie sygnałem do marszu.
Ruszyły zabytkowe pojazdy i rycerstwo na koniach, ruszyły grupy rekonstrukcyjne i młodzież szkolna. Parada jest wydarzeniem obywatelskim, organizowanym oddolnie. Angażują się w nią setki wolontariuszy i środowisk. Mieszkańcy zawsze, bez względu na pogodę, tłumnie stawiają się na nią całymi rodzinami. Każdy chce zademonstrować w radosny sposób swoje przywiązanie do Polski. W tym roku znany piekarz Grzegorz Pellowski po raz pierwszy pokazał wyremontowaną mobilną piekarnię wojskową z 1972 r., w której pieczono chleb.
![Zawsze w wydarzeniu uczestniczą grupy rekonstrukcyjne Zawsze w wydarzeniu uczestniczą grupy rekonstrukcyjne](https://www.gdansk.pl/download/2019-11/138232.jpg)
Parada przeszła przez centrum Gdańska, ulicami Podwale Grodzkie, Podmłyńską, Rajską, następnie skręciła w Heweliusza i Korzenną. Pod Pomnikiem Króla Jana III Sobieskiego na Targu Drzewnym jazda rycerska oddała hołd zwycięzcy spod Wiednia. Po przejściu przez Targ Węglowy, na którym zaparkowały zabytkowe pojazdy, uczestnicy parady ruszyli przez Złotą Bramę na ul. Długą, by zakończyć swój marsza na Długi Targu. Tu wspólnie śpiewano patriotyczne pieśni, a pomagały w tym Gdański Chór Nauczycielski i Chór z XIX LO.
Zobacz relację wideo:
Prezes organizującego Paradę Stowarzyszeni SUM Lech Parell przypomniał nazwiska osób, które od początku związane były z tym wydarzeniem, ale nie ma ich już pośród nas. Przez kilkanaście lat Florian Staniewski, aktor Teatru Wybrzeże, podczas Parady wcielał się w rolę marszałka Józefa Piłsudskiego. Niestety zmarł w marcu. Od początku, we wszystkich Gdańskich Paradach Niepodległości uczestniczył zamordowany w styczniu br. prezydent Miasta Paweł Adamowicz.
![20 tysięcy gdańszczan wzięło udziała w Pradzie Niepodległości 2019. Przyszli całymi rodzinami 20 tysięcy gdańszczan wzięło udziała w Pradzie Niepodległości 2019. Przyszli całymi rodzinami](https://www.gdansk.pl/download/2019-11/138233.jpg)
- Gdańszczanki, gdańszczanie, Polki, Polacy, Europejczycy! Żadna z tych tożsamości się nie wyklucza, co ważniejsze w takim dniu jak dzisiaj chyba powinniśmy pomyśleć jak bardzo one się ze sobą łączą. Jak bardzo każda z tych tożsamości wynika z każdej. Pewno dzisiaj warto zapytać siebie o swój własny patriotyzm. Co to dla mnie dzisiaj w 101. rocznicę odzyskania niepodległości oznacza być Polką, Polakiem, patriotą - powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Pani prezydent nawiązała też do tragicznej śmierci Pawła Adamowicza i przyspieszonych wyborów. Przypomniała też swoją przysięgę z 11 marca, kiedy obejmowała urząd prezydenta Gdańska.
- Czuję się w powinności w dniu, w którym składam ślubowanie, by wybrzmiał jeszcze raz apel do wszystkich gdańszczanek i gdańszczan. W codziennym życiu prywatnym przywracajmy wartościom należne im miejsce, nadawajmy słowom ich prawdziwe znaczenia. Każdy na miarę swoich możliwości. Łączy nas przecież więcej niż dzieli. Troszczmy się o siebie wzajemnie, nie zadawajmy ciosów słowami, które poniżają, obrażają i zamykają możliwość dialogu - przypomniała Aleksandra Dulkiewicz.
![Na Długim Targu uczestnicy parady odśpiewali Hymn Polski, była też okazji do wspólnego selfie, a w niebo pofrunęły gołębie Na Długim Targu uczestnicy parady odśpiewali Hymn Polski, była też okazji do wspólnego selfie, a w niebo pofrunęły gołębie](https://www.gdansk.pl/download/2019-11/138230.jpg)
W niebo poszybowały gołębie. Co roku przywożą je na finał członkowie Polskiego Związku Hodowców Gołębi - oddział Wrzeszcz.
- Te gołąbki leciały w tym roku z Brukseli. Cała Polska puściła 40,1 tys. gołębi. Najlepszy wynik na dystansie 1055 km wyniósł 10 godz. i 45 min. - powiedzielii Jan Kopka i Jan Cichal, trenerzy gołębi.
Zapewniają, że ptaki trafią zawsze samodzielnie do swojego domu. To nie był koniec atrakcji. Patriotyczne gdańskie przedpołudnie zwieńczyło wspólne selfie i koncert carillonowy.