Agnieszka Tomasik, dyrektorka Zespołu Szkół Numer 8 w Gdańsku przy ul. Meissnera 9, wpadła na pomysł stworzenia Alei Noblistów przy szkole. Każdy noblista w czasie wizyty w Gdańsku posadzi jedno drzewko.
Ma już pierwsze: wkopała je w poniedziałek, 2 października, Szirin Ebadi, lauretka pokojowego Nobla z 2003. To irańska prawniczka, zaangażowana od lat w walkę o prawa obywatelskie irańskich kobiet w teokratycznym państwie rządzonym przez ajatollahów.
Ebadi zwiedziła przy okazji szkołę, pytała dyrektorkę o uczniów i system nauczania w Polsce.
To początek dwudniowej wizyty Szirin Ebadi w Gdańsku. Jutro, we wtorek, 3 października, godz. 19, ECS, noblistka weźmie udział w debacie o znaczeniu solidarności w XXI wieku. Poza nią dyskutować będą Lech Wałęsa, były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko oraz Salil Shetty, sekretarz generalny Amnesty International i Simona-Mirela Miculescu - oficjalna przedstawicielka ONZ w Belgradzie. Debatę poprowadzi Tomasz Lis, redaktor naczelny “Newsweek Polska”. Wstęp wolny, ale ilość miejsc jest ograniczona.
Portal www.gdansk.pl przeprowadzi relację na żywo z debaty. Początek debaty o godz. 10.30, ale lepiej być już około godz. 10, żeby zająć miejsce.O godz. 12.00 briefing dla prasy w ogrodzie zimowym ECS z udziałem gości.
Ebadi kontra islamiści
Jak pisała Miłada Jędrysik w “Wysokich Obcasach”, Szirin Ebadi w wieku 26 lat, jako pierwsza kobieta w historii Iranu, została sędzią. Jednak, gdy ajatollahowie przejęli władzę po rewolucji islamskiej, zdegradowali Szirin do roli sekretarki.
W 2000 roku przetrzymywano ją 25 dni w całkowitej izolacji. Podczas rozprawy za zamkniętymi drzwiami została skazana na trzy lata więzienia i pięć lat pozbawienia praw obywatelskich za wspieranie opozycji. Jednak reżim ugiął się przed płynącymi z całego świata protestami. Wyrok został zawieszony.
Gdańszczanka ilustruje książkę Ebadi
11 października, nakładem wydawnictwa Znak, ukaże się w Polsce książka Szirin Ebadi “Kiedy będziemy wolne: moja walka o prawa człowieka”.
Jak pisze wydawca “Kiedy będziemy wolne” to przede wszystkim wspomnienia o kobietach – prawniczkach, feministkach, matkach i córkach – stających do walki z państwem kontrolowanym przez ajatollahów.
W książce prawniczka opisuje losy ofiar państwa wyznaniowego po rewolucji islamskiej i wprowadzeniu prawa szariatu w Iranie. Relacjonuje masowe aresztowania, publiczne egzekucje i tortury na opozycjonistach.
W migawkach z codziennego życia w Teheranie pisze zarówno o wyzwolonych młodych Irankach, jak i policji moralnej, która decyduje o losie kobiety aresztowanej za wystający spod chusty kosmyk włosów.
Noblistka ujawnia też swój osobisty dramat: opisuje, jak służba bezpieczeństwa zastraszała jej przyjaciół, współpracowników i córki. Jej mąż został... uwiedziony przez podstawioną agentkę. Skazany na ukamieniowanie za cudzołóstwo, poprosił o pomoc zdradzoną żonę.
Co ciekawe, okładkę i ilustracje do książki Ebadi wykonała gdańska artystka, graficzka i ilustratorka Magdalena Danaj.
Danaj: - To była bardzo ciekawa praca: ilustrować książkę irańskiej bojowniczki o prawa człowieka w momencie, gdy same w Polsce nie wiemy, czy to my, kobiety decydujemy o własnym losie, czy decydują za nas konserwatywni politycy i księża. Czułam więc, że rysuję nie tylko o Iranie. To było wyzwanie.
Danaj dodaje, że wydawnictwo Znak zdecydowało się na jej usługi, bo jej styl nieco przypomina komiks “Persepolis” Marjane Satrapi, francuskiej artystki irańskiego pochodzenia.