Aby zapewnić dodatkowe łóżka szpitalne dla pacjentów chorujących na Covid-19 i wymagających pilnego leczenia w szpitalu, NFZ z początkiem marca 2021 zaleciło ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo.
Adam Niedzielski minister zdrowia przypomniał, że ta decyzja była związana z koniecznością skierowania personelu i zapewnienia łóżek chorym do walki z trzecią falą koronawirusa. Jak powiedział na konferencji prasowej, teraz, kiedy fala odpuszcza, ministerstwo zamierza przerzucić "środki i siły na leczenie w innych zakresach".
To ważne. Tym bardziej że w marcu, mimo rekomendacji NFZ, aby wprowadzone ograniczenia nie dotyczyły planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych - wielu chorych zrezygnowało z umówionych wcześniej zabiegów i wizyt obawiając się pobytu w szpitalu i zakażenia koronawirusem.
Dziś sytuacja epidemiologiczna poprawia się na tyle, że placówki próbują stopniowo wracać do normalności - przynajmniej w kwestii przyjęć planowych. Zdecydowało się na to, jeszcze przed rekomendowanym przez MZ 4 maja - Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku.
Chcielibyśmy poinformować, że od 25.04.2021 r. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku wznowiło przyjęcia planowe. Tym samym wszelkie ograniczenia w tym zakresie zostały zniesione. Wprowadzone pod koniec marca ograniczenia w tym zakresie wynikały z sytuacji pandemicznej - czytamy na stronie UCK.
W innej sytuacji są dwa szpitale należące do spółki Copernicus (szpital im. Kopernika w Śródmieściu i św. Wojciecha na Zaspie)
- Od marca prowadzimy szpital tymczasowy w Amber Expo - tłumaczy Katarzyna Brożek, rzecznik spółki Copernicus w Gdańsku. - W związku z tym musieliśmy m.in. ograniczyć pracę bloków operacyjnych w obu szpitalach, bo personel anestezjologiczny był potrzebny właśnie w szpitalu tymczasowym. Z tego względu, od marca 2021 roku zabiegi planowe prowadzimy w ograniczonym zakresie, ale cały czas są prowadzone. Pilne urazy, wszystkie świadczenia dotyczące leczenia onkologicznego. Kierownik danego oddziału decyduje, jak ułożyć pracę, jak rozplanować umówione zabiegi. Tak będzie przez najbliższy czas, bo nasz personel jest potrzebny do pracy w szpitalu tymczasowym.
Jak poinformował minister Niedzielski w najbliższym czasie z powodu coraz mniejszej liczby zakażeń, mniejszej liczby chorych w szpitalach i zgonów do szpitalnej bazy na oddziały niecovidowe wróci 10 tys. łóżek.
- Zdecydowaliśmy z wojewodami i ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji o przywróceniu do normalnego systemu opieki zdrowotnej, nie tego covidowego, ponad 10 tys. łóżek - powiedział szef Ministerstwa Zdrowia. - To jest kwestia najbliższych dwóch tygodni, gdzie te 10 tys. łóżek wróci z walki z pandemią koronawirusa do zwykłego systemu opieki zdrowotnej.
Jak dodał dyrektor Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Departamantu Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, na pewno jednak do jesieni w gotowości zostanie szpital tymczasowy Amber Expo i jeden ze szpitali węzłowych, prawdopodobnie szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku.
