
Perełka na rynku nieruchomości
Cena wywoławcza wskazana została przez rzeczoznawców.
- Większa nieruchomość składa się się z pięciu działek o łącznej powierzchni 6760 m kw. Stoją na niej stare zabudowania, których już nikt nie zamieszkuje - są to tzw. pustostany. Wszystko to zostało wycenione na 24 mln zł.
- Mniejsza nieruchomość składa się z dwóch działek o łącznej powierzchni 4080 m kw. Ich teren jest wolny od zabudowań. Cena wywoławcza to 15 mln zł.
- Te działki inwestycyjne to prawdziwa perełka - mówi Tomasz Lechowicz, dyrektor Wydziału Skarbu UMG. - Nie przypominam sobie w ostatnich latach czegoś porównywalnego.
Na pytanie, dlaczego obie nieruchomości idą na sprzedaż, Miasto odpowiada:
Z dwóch powodów: w celu pozyskania środków do budżetu miasta na realizację celów publicznych oraz zagospodarowania reprezentacyjnego terenu w Gdańsku. Zbycie nieruchomości i ich zagospodarowanie przyczyni się do poprawy wizerunku całego kwartału ulic Chmielnej, Wspornikowej, Pszennej i Owsianej.

Nie dla mieszkaniówki
- Nowe budynki mają mieć charakter usługowy, np. biurowy lub zamieszkania zbiorowego z elementami gastronomii czy rekreacji. To oznacza, że na wystawionych na przetarg nieruchomościach nie mają czego szukać deweloperzy mieszkaniowi. Jaka więc zabudowa wchodzi w grę? Przede wszystkim hotele, centrum konferencyjne, biurowce.
- Obie nieruchomości objęte są nadzorem urzędu Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a to oznacza, że inwestor nie zrobi nic, co nie będzie miało zgody konserwatora. Trzeba na przykład rozstrzygnąć, co dalej z zabudowaniami, które są zlokalizowane na większej nieruchomości. Konserwator może też zażądać np. by nowe budynki wpisywały się w dawną siatkę ulic, co będzie oznaczało zabudowę kwartałową.
- Budynki, które powstaną, w praktyce nie będą mogły przekroczyć 30 metrów wysokości - zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który obowiązuje od 1998 roku.
- Inwestor będzie musiał wkomponować w projekt miejsca na parkowanie aut. Dla większej nieruchomości jest to co najmniej 119 miejsc, dla mniejszej - minimum 67. W praktyce oznacza to większy koszt inwestycji.
Czytaj także: Dwa spichlerze popadały w ruinę - nowy inwestor zamienia je w markowy hotel

Rozwiać wszelkie wątpliwości
Miasto widzi już zainteresowanie ofertą, ale trudno w tej chwili powiedzieć, jaki będzie efekt finansowy. Chodzi przede wszystkim o wymienione wyżej ograniczenia, do których inwestor będzie musiał się zastosować, by mogły powstać nowe budynki.
- Jesteśmy od tego, by pomóc potencjalnym inwestorom w wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości - podkreśla Katarzyna Nowicka, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury UMG.
Przetarg zapowiedziany jest na 11 czerwca, o godz. 10 (większa nieruchomość) i godz. 10.30 (większa). Miejsce: sala 107 UMG, ul. Nowe Ogrody 8/12.
Czytaj także: Montownia Gdańsk z nagrodą w prestiżowym konkursie "Zabytek Zadbany”
