Wyjątkowe w skali Europy
Wydarzenie pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego na Targu Rakowym rozpoczęło odegranie hymnu państwowego przez Orkiestrę Reprezentacyjną Marynarki Wojennej.
Piotr Borawski podkreślił, że 27 września to symboliczna data. - Tego dnia, w oblężonej Warszawie, powołano do życia Służbę Zwycięstwu Polski dając początek Polskiemu Państwu Podziemnemu - przypomniał.
- Spotykamy się pod pomnikiem poświęconym wielkiemu, zbiorowemu doświadczeniu, które było fenomenem w dziejach okupowanej Europy w latach 1939-1945. Oddajemy hołd tym, którzy podjęci wielki zbiorowy wysiłek, działali i walczyli w konspiracji, w podziemnych strukturach państwa, przez cały okres II wojny światowej - mówił zastępca prezydenta Gdańska.
Nasi strażnicy pamięci
Szczególnie gorąco powitał obecnych uroczystości kombatantów, nazywając ich “strażnikami pamięci o tamtych czasach”. - Są naszymi łącznikami pomiędzy historią i teraźniejszością. To dzięki nim, dzięki ich relacjom najlepiej możemy poznać historię II wojny światowej, wyjątkowość i znaczenie działającej w konspiracji polskiej państwowości - dodał.
Piotr Borawski podkreślił, że Polskie Państwo Podziemne było ewenementem na skalę całej okupowanej Europy.
- To było prawdziwe, choć zakonspirowane państwo. Z cywilnymi strukturami i z wielką podziemną armią, liczącą w szczytowym momencie prawie 400 tysięcy ludzi. Miało swój rząd, administrację i parlament skupiający przedstawicieli demokratycznych partii politycznych. Konspiracyjne szkolnictwo kształciło dzieci i młodzież w gimnazjach i na uniwersytetach, sądy wydawały wyroki, odbywały się także konspiracyjne koncerty muzyczne, a w tajnych drukarniach wydawano tysiące gazet i książek - mówił zastępca prezydenta Gdańska.
Byli razem mimo różnic
Dodał, że Polskie Państwo Podziemne było zjawiskiem powszechnym, obejmowało przedstawicieli wszystkich warstw i grup społecznych, ludzi różnych przekonań i politycznych rodowodów.
Żabianka - to już 50 lat! Jak powstało pierwsze gdańskie osiedle z wielkiej płyty
- Niezależnie od tych różnic, potrafili działać solidarnie mając wspólny cel. Ta solidarna wspólnota na rzecz wyższego celu jest dziedzictwem, z którego współcześni powinni czerpać inspirację. Poczucie osobistej odpowiedzialności za przyszłość naszego kraju umożliwiło sprawne funkcjonowanie państwa podziemnego. Współodpowiedzialność za przyszłość kraju łączyła się z poświęceniem, ze świadomością wielkiego ryzyka. Stawka była najwyższa - życie lub śmierć - powiedział.
Piotr Borawski przypomniał, że każdy z działających w strukturach podziemnego państwa, bojownicy Szarych Szeregów, nauczyciele, studenci podziemnych uniwersytetów, żołnierze Armii Krajowej, wszyscy oni mieli świadomość zagrożenia.
Starajmy się być jednością
- Wszyscy oni kładli na szali swoje życie dla Polski. I wielu z ich zapłaciło za swoje zaangażowanie cenę najwyższą, cenę życia. Chciałabym aby Polki i Polacy zawsze byli tak zjednoczeni w realizacji wspólnych celów nie tylko w trudnych momentach naszej historii, ale przede wszystkim na co dzień - stwierdził.
Zaapelował, aby budować dziś odporność na zło wojny.
- Zło które dziś odradza się w wielu miejscach świata. Bądźmy aktywni na co dzień, nie bądźmy obojętni wobec zła, bo to najprostsza szczepionka na niebezpieczeństwo wojny - nadmienił Piotr Borawski.
Silny duch walki i pragnienie wolności
Podczas uroczystości przemawiał prof. Jerzy Grzywacz, ps. Tapir, prezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Oddziału Morskiego Stowarzyszenia Szarych Szeregów, major w st. spoczynku.
Przyznał, że jest ogromnie wzruszony. - Dzisiaj po tylu latach mogę rozmawiać o przeżyciach wojennych, bo wiele bardzo trudnych faktów po prostu zaciera się w pamięci. Zacierają się przede wszystkim te straszliwe uczucia, które wtedy miałem - mówił Jerzy Grzywacz.
Przypomniał, że 27 września 1939 r., kiedy decydowano o powstaniu podziemnych struktur państwa stolica Polski Warszawa jeszcze walczyła i broniła się przed atakiem wojskiem niemieckim.
- Śmiało mogę powiedzieć, że po tej wojnie nie było rodziny, w której nie znalazłaby się osoba zamordowania. Ale duch walki, duch pragnienia wolności był bardzo silny w naszym społeczeństwie. Chciałbym powiedzieć, że Szare Szeregi spełniły swoją powinność w całej walce z oboma okupantami - mówił b. żołnierz AK i członek tajnego harcerstwa Szarych Szeregów.
Pokolenie naznaczone tragizmem
Głos podczas uroczystości zabrał też Emil Rojek, I zastępca wojewody pomorskiego.
- To pokolenie było niezwykłe. Niezwykłe w swojej odwadze i determinacji. To pokolenie było także tragiczne, ponieważ za swoje życiowe wybory czasem, a nawet często płaciło najwyższą cenę. Dlatego tutaj przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego składamy dziś hołd. Wszystkim tym, którzy podjęli tę decyzję, że mimo kapitulacji państwo polskie musi trwać i musi mieć swoje służby wojskowe i cywilne, że tkanka narodowa przetrwała podczas okupacji - powiedział Emil Rojek.
Wyniki BO 2025. Mieszkańcy chcą zieleni, rowerów i książek. Najaktywniejsza - Letnica
Podczas uroczystości na Targu Rakowym modlitwę poprowadził ks. prałat Ireneusz Bradtke, proboszcz Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.
Odczytano także apel pamięci, a marynarze Kompanii Honorowej Marynarki Wojennej oddali w niebo trzy salwy honorowe.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI POD POMNIKIEM POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO:
Uroczystość zakończyło złożenie wiązanek przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego oraz przy pobliskim Pomniku Harcerek i Harcerzy Miasta Gdańska potocznie nazwanym Pomnikiem Harcerstwa.
Uroczystość zakończyło złożenie wiązanek przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego oraz przy pobliskim Pomniku Harcerek i Harcerzy Miasta Gdańska potocznie nazwanym Pomnikiem Harcerstwa.