Wiec poparcia dla strajkujących nauczycieli zorganizowany został w sobotni wieczór w Gdańsku na Długim Targu przez ruchy społeczne: m.in. Inicjatywę Zatrzymać Edukoszmar i społeczność „Trójmiasto solidarnie ze strajkiem nauczycieli”. Manifestacja rozpoczęła się po godz. 20.00. Swoje poparcie dla protestujących przez ostatnie pięć dni pracowników oświaty przyszło okazać kilkaset osób. Manifestanci przynieśli transparenty m.in. o treści: „Popieramy strajk nauczycieli! Rodzice”,
„Gdańsk zawsze solidarny”, „Byłem uczniem, byłem nauczycielem, teraz inni uczą moje wnuki. Murem za strajkującymi!”.
Pod Fontanną Neptuna były nie tylko osoby wspierające strajk, rodzice i uczniowie, ale też sami nauczyciele. Zaczęli Psalmem stojących w kolejce – „Bądź jak kamień, stój wytrzymaj”, zakończyli wspólnym odtańczeniem poloneza.
- Jest nas za dużo niestety – jeszcze więcej niż w Poznaniu – w związku z czym nie możemy pochodzić dookoła Neptuna, tak jak myśleliśmy. Będziemy musieli się rozstąpić, by znaleźć sobie więcej miejsca. Jest nas za dużo, ale to dobrze. Można dwójkami, można czwórkami, można szóstakami – zachęcał do „chodzonego dla edukacji” wodzirej manifestacji.
Do zgromadzonych przemawiali nauczyciele ze szkół i przedszkoli, zarówno ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, jak i z Solidarności, nauczyciele niezrzeszeni oraz ich podopieczni ze Strajku Uczniowskiego.
Zobacz transmisję z manifestacji:
- Jesteśmy pełni uznania dla odwagi i determinacji nauczycieli, którzy podjęli decyzję o strajku. Pragniemy, aby to oni, mając bezpośredni kontakt z naszymi dziećmi, byli strażnikami jakości w edukacji. Chcemy, żeby byli dobrze wynagradzani za swoją odpowiedzialną pracę. Wierzymy, że wspólnie możemy przezwyciężyć "deformę" i wywalczyć lepszą szkołę – mówiła Ilona Kulikowska, organizatorka wiecu, działaczka Inicjatywy Rodziców Zatrzymać Edukoszmar.
„Solidarność z nauczycielami!” – wielokrotnie skandowali tego wieczoru uczestnicy wiecu. Tym samym odpowiadali uczestnicy akcji strajkowych.
- Nasze hasło od poniedziałku do końca strajku to solidarność. I tego będziemy się trzymać – zapewniała Krystyna Janicka, logopeda i przewodnicząca komitetu strajkowego w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 4 w Gdańsku.
- Solidarność jest wtedy, kiedy silniejszy jest ze słabszym. Pamiętajcie o puszcze dla strajkujących nauczycieli. Każdy z nas powinien coś tam wrzucić. Liczy się każdy grosz. Solidarność naszą siłą – dodawała Ilona Kulikowska.
- Dzisiaj przez opieszałość rządu, brak woli rządu do porozumienia i negocjacji ponad 5 milionów dzieci nie realizuje podstawy programowej. Czy pan, panie premierze o tym wie? - pytała retorycznie Elżbieta Markowska prezes okręgu pomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego, która dzisiejszą sytuację nazwała „lekcją obywatelską”.
Podobne akcje odbyły się już w innych polskich miastach i planowane są w kolejnych.
Czytaj też: Działania Gdańska w związku ze strajkiem oświaty