
Jak zdradzili twórcy, film fabularny zatytułowany po prostu „Gdańsk”, będzie epicką opowieścią zabierającą widzów w podróż po 250 latach dziejów miasta. Realizowany na podstawie powstałego autorskiego scenariusza film „ma na celu podkreślić znaczenie Gdańska dla Polski, ale też poruszy aspekty związane z ludzkimi losami oraz przemianami społecznymi”. Twórcom tego filmowego dzieła przyświeca „pragnienie, by ukazać emocje, marzenia, wyzwania i triumfy - tworząc pełen empatii wielopokoleniowy portret gdańszczan”.
Filmowe trio znowu w akcji
Filip Bajon, Mirosław Piepka i Marek Klat współpracowali już razem przy obsypanym nagrodami filmie „Kamerdyner”, który otworzył 43. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wówczas trio zabrało nas w sam środek, inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami i opowiedzianej z epickim rozmachem, historii splątanych losów Polaków, Kaszubów i Niemców, na tle burzliwych wydarzeń pierwszej połowy XX stulecia.
Czytaj także: Kaszubski “Kamerdyner” z dwoma Orłami, nagroda także dla Mikołaja Trzaski
Czytaj także: „Kamerdyner”. Rozmawialiśmy z odtwórczynią głównej roli, Marianną Zydek
Tym razem bohaterem tworzonego przez nich filmu będzie miasto – Gdańsk ukazany przez pryzmat jego wielkich, ale i trudnych momentów. Jak powiedział Filip Bajon w Programie 2 Polskiego Radia „Byłoby fantastycznie, gdyby udało się nam pokazać Gdańsk jako żywy organizm, który się starzeje, zmienia, reaguje, ma poczucie humoru i przeżywa swoje tragedie”.

Będzie jak u Felliniego?
Prace nad filmem „Gdańsk” rozpoczęły się pod koniec pierwszej połowy 2023 roku - od chęci współpracy i rodzącej się koncepcji. Dziś gotowy jest scenariusz i rozpoczyna się kompletowanie obsady. Jeśli wszystko by się udało, produkcja byłaby gotowa w 2026-2027 roku. Pewne jest, że zostanie zrealizowana z rozmachem i podkreśleniem wielkości Gdańska – na wzór włosko-francuskiego „Rzymu” (1972 r.) Federica Felliniego, stanowiącego hołd wybitnego reżysera dla tego miasta.
„Gdańsk jest wieloobszarowym kulturowo i multihistorycznym miejscem, miastem pięknym i tragicznym, które bez przerwy odżywało i odżywa na nowo. Miastem powiązanym mocno z Europą. Po lekturze książki Johanny Schopenhauer zdałem sobie sprawę, że Schopenhauerowie to najbardziej znane w Europie postaci z Gdańska” - powiedział Filip Bajon Marcinowi Mindykowskiemu w „Dwójce”.
Czytaj także: Reżyser Adam Orzechowski Człowiekiem Teatru 2025