Gdańsk i Wilno - 25 lat partnerstwa
Tegoroczny Festiwal „Gdańsk w Wilnie” przypadał w szczególnym czasie. Partnerskie relacje Wilna i Gdańska mają już 25-letnią tradycję, poza tym obecny rok jest szczególnie ważny dla stolicy Litwy. Miasto obchodzi bowiem jubileusz 700-lecia powstania.
Od 12 do 14 maja wilnianie mogli oglądać wystawę zbiorową polskich artystów, a także wysłuchać koncertów zespołów folklorystycznych i muzyki klasycznej.
Z Lechem Wałęsą na zakończenie
Ostatniego dnia w wileńskim Ratuszu odbyło się spotkanie z Lechem Wałęsą, liderem i legendą Solidarności, laureatem Pokojowej Nagrody Nobla (1983), prezydentem Polski w latach 1990-1995. Poprowadził je sygnatariusz Aktu Niepodległości Litwy, dziennikarz i publicysta Rimvydas Valatka.
Był to finałowy akcent zorganizowanego z okazji 25-lecia partnerstwa między Gdańskiem a Wilnem festiwalu wymiany kulturalnej „Gdańsk w Wilnie”.
Miejska delegacja z Gdańska
W delegacji Gdańska w Wilnie byli m.in. zastępca miasta Piotr Borawski, radni Andrzej Kowalczys i Andrzej Stelmasiewicz oraz Tomasz Snarski - dyrektor artystyczny festiwalu "Wilno w Gdańsku".
W sobotę, 13 maja, wzięli udział w Koncercie Orkiestry św. Krzysztofa i artystów Akademii Muzycznej w Wilnie
Festiwal "Wilno w Gdańsku" - edycja 2022
Gdańsk w Wilnie, Wilno w Gdańsku
O festiwalu "Gdańsk w Wilnie" oraz o relacjach i współpracy obu miast mówi nam Tomasz Snarski, dyrektor artystyczny festiwalu "Wilno w Gdańsku".
- Wilno, jak zawsze zresztą, przyjęło gdańskich artystów z otwartym sercem. Po prostu w stolicy Litwy czuje się, że nasze relacje są naprawdę wyjątkowe. To, że gdańszczanie kochają Wilno, jest dla mnie oczywiste. Ale piękne jest także i to, że to uczucie jest odwzajemnione. Że w Wilnie odczuwamy szczególnie mocno przywiązanie do Gdańska i chęć budowania relacji, która przetrwa w przyszłości. Warto moim zdaniem podkreślić, że nasze gdańsko-wileńskie spotkania opierają się na prawdziwych więziach przyjaźni, a nie są li tylko współpracą w formie instytucjonalnej.Srebrny jubileusz współpracy między miastami partnerskimi stał się także okazją do refleksji nad tym, co możemy uczynić w przyszłości, by rozwijać nasze więzi. Chodzi o to, by nie ograniczać się do wzajemnej wymiany kulturalnej przy okazji dedykowanych, specjalnych wydarzeń, ale, by współpraca między obywatelami i miastami miała charakter ciągły i wielowymiarowy. To już się dzieje, można wskazać mnóstwo inicjatyw społecznych, zarówno w Wilnie, jak i w Gdańsku, wokół relacji gdańsko-wileńskich, które są organizowane oddolnie, z potrzeby serca. Warto zatem, by zadbać o ich odpowiednią promocję.Tegoroczna edycja festiwalu "Gdańsk w Wilnie" szczególnie przyczyniła się do promocji Gdańska, ale także do ważnych dla nas wartości, takich jak solidarność, wielokulturowość, pokój czy miłosierdzie. Gdańsk jest miastem Solidarności i najlepszym świadectwem tego jest właśnie spotkanie z Lechem Wałęsą w ramach festiwalu "Gdańsk w Wilnie", zwłaszcza w obecnej sytuacji geopolitycznej. Uważam, że to wydarzenie zapisze się w historii stolicy Litwy, która w tym roku obchodzi swoje 700-lecie, jako szczególny znak opowiedzenia się po stronie wolności, pokoju i demokracji. To po prostu wyraźny sygnał, że możliwy jest inny świat niż wojny i przemocy. Świat, w którym ważne są dobre relacje sąsiedzkie wokół wspólnych dla nas idei i wartości.Należy też podkreślić, że wydarzenia artystyczne w ramach festiwalu "Gdańsk w Wilnie" były wspólnym dziełem artystów z Gdańska i Wilna. W ten sposób pokazujemy, że działając razem możemy stworzyć unikatowe wydarzenia, a co jeszcze ważniejsze, po prostu wyjść poza opłotki własnego świata, zobaczyć w innym siebie, zrozumieć drugiego, poznać go i odkryć to, co wspólne. I chyba to jest najlepsza esencja każdego festiwalu czy każdego działania kulturalnego: zbliżać ludzi do siebie. To właśnie staramy się czynić podczas "Gdańska w Wilnie", jak i podczas "Wilna w Gdańsku". I o to przecież w kulturze chodzi, by niezależnie od naszych partykularnych tożsamości znaleźć cząstkę wspólną i uczyć się swojego człowieczeństwa.
Wilno świętuje jubileusz 700-lecia. Warto wpaść na weekend
Tańce z różnych regionów Polski
Pierwszy akcent festiwalu, koncert zatytułowany "Most Przyjaźni" miał miejsce w piątek w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Wystąpiły: Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Gdańskiego „Jantar”, Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Wileńskiego, a także Polski Zespół Artystyczny Pieśni i Tańca „Wilia”.
Zaprezentowano tradycyjne polskie i litewskie tańce, melodie ludowe oraz barwne stroje. Tancerze z Gdańska przygotowali program, w którym obecne były tańce z różnych regionów Polski.
W ramach festiwalu w piątek w Galerii Inkubatora Sztuki na Zarzeczu została też otwarta wystawa artystek z Trójmiasta. Publiczność zapoznała się z cyklem prac graficznych „Wspomnieć” przedstawicielki sztuk wizualnych Sylwii Zdzichowskiej. Swój projekt prezentowała też Katarzyna Swinarska. W jej filmie matka trójki dzieci i artystka opowiada pasjonujące historie artystek, które z powodzeniem łączą karierę artystyczną z macierzyństwem. Katarzyna Swinarska pokazała także film „Niepokorne serca”, który stworzyły współautorki Alina Żemojdzin i Marta Grabicka.
Uczestnicy festiwalu mogli także wziąć udział w Domu Kultury Polskiej w koncercie „Mosty przyjaźni” z udziałem Zespołu Pieśni i Tańca Uniwersytetu Gdańskiego „Jantar”, Zespołu Pieśni i Tańca Uniwersytetu Wileńskiego oraz Polskiego Zespołu Artystycznego Pieśni i Tańca „Wilia”, w kościele pw. św. Katarzyny w koncercie pedagogów Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku z udziałem Wileńskiej Orkiestry Kameralnej Św. Krzysztofa.
Doroczny festiwal „Gdańsk w Wilnie” odbył się po raz dwunasty, natomiast gdańska odsłona „Wilno w Gdańsku” zostanie zorganizowana w tym roku już po raz dwudziesty - tradycyjnie w drugi weekend września.
Umowa o współpracy między Wilnem a Gdańskiem została podpisana w 1998 roku.