Co prawda, chyba każdy młodszy lub nieco starszy mieszkaniec Trójmiasta słyszał o Papetach, które zamieszkały w Gdańsku w 2016 roku, ale jeszcze przypomnimy: Rodzina Papetów pojawiła się w Teatrze Miniatura z inicjatywy aktora Wojciecha Stachury. Zagrała między innymi w spektaklu dla dorosłych, który zdobył główną nagrodę Konkursu Nurtu Off Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w 2019 roku. Inspirowane słynnymi Muppetami postaci angażowały się także w różne inne projekty - wystąpiły w teledysku, i trafiły do internetowej telewizji, stając się głównymi bohaterami programu informacyjnego dla dzieci w odcinkach: „Papety: z ostatniej chwili”.
Czteroosobową nietypową familię tworzą przedstawiciele najmłodszego pokolenia: Marlenka i Mirek, oraz ich dziadkowie: Babcia Irena Papet i Dziadek Ryszard Papet. I to właśnie ten ostatni bohater sprawi, że ferie w tym roku, choć spędzone w domu, nie będą nudne. W drugim tygodniu zimowych wakacji, przez pięć dni - od poniedziałku, 11 stycznia, Dziadek Ryszard będzie wymyślał dla młodszych i starszych ciekawe atrakcje.
- Podczas przedświątecznego spotkania live na Facebooku z Dziadkiem Ryszardem i Marlenką jedna z osób zapytała, czy można przyjechać na ferie do Dziadka. Przyjechać się nie da, ale spędzić ferie z Dziadkiem Ryszardem jak najbardziej - zachęca Monika Tomczyk, pedagog teatru, która wspólnie z seniorem Papetem wymyślać będzie różne ciekawe zadania do zrealizowania w domu przez widzów.
Spotkania z jednym z Papetów odbywać się będą online - Teatr Miniatura zaprasza na swoją stronę na Facebooku, gdzie Dziadek Ryszard codziennie o godzinie 11:00, w ciągu kwadransa będzie prezentował moc inspiracji. Przez pięć dni ferii zaproponuje pięć nietuzinkowych pomysłów do realizacji na żywo, z dala od ekranów monitorów - bo główną ideą Ferii z Dziadkiem Ryszardem jest oderwanie dzieci od komputerów, które w ciągu ostatnich miesięcy stały się dla nich nie tylko centrum rozrywki, ale i zastąpiły szkoły. Dla wyjątkowo aktywnych będą niespodzianki.
- Najważniejsze dla mnie w tym pomyśle jest oderwanie dzieci od ekranów, danie im inspiracji do działań na żywo w kontakcie z naturą i ich najbliższymi - tłumaczy dyrektor Teatru Miniatura, Michał Derlatka.
Pedagog Monika Tomczyk dodaje, że nie wyobraża sobie lepszego czasu na inspirujące zajęcia, które zachęcą do aktywności poza komputerem. - Ferie to czas ładowania akumulatorów twórczych mocy. Nasze zadania mają być impulsem do uruchomienia kreatywności, uważności na świat i świadomej refleksji, ale przede wszystkim dobrej zabawy. Wymyślając zadania, inspirujemy się sensoryką, mindfullness, ale też oczywiście teatrem.