Mecz Polek z Niemkami w St. Gallen jest wyprzedany. W sumie, jak podała UEFA, sprzedało się 600 tysięcy biletów na wszystkie mecze Euro 2025. Większość biletów kupili Szwajcarzy, ale też inne nacje: 61 tysięcy Niemcy, 41 tys. Anglicy, 16 tysięcy Francuzi, 15 tysięcy Holendrzy, a 5 tysięcy fani futbolu z USA!
Można się więc domyślać, że Polki będą grać w St. Gallen przeciwko Niemkom i ich kibicom, których zapewne będzie tam większość, choć na pewno będzie też spora grupa z Polski.
Jakie to będzie Euro, pokazał mecz otwarcia Szwajcaria - Norwegia. Agresywna walka, duża intensywność, jakość. Gospodynie, mimo świetnej gry, uległy chłodnym Norweżkom 1:2. Atmosfera na stadionie wspaniała. Był niewykorzystany karny Norweżek i samobój Szwajcarek. Akcja goniła akcję.
Pięknie w czasie ceremonii otwarcia na stadionie w Bazylei wyglądała biało-czerwona flaga pośród 16 innych flag, w większości piłkarskich potęg w piłce męskiej i kobiecej, jak Niemcy, Hiszpania, Anglia, Francja, Holandia i Włochy.
Kim jest Nina Patalon, trenerka reprezentacji Polski
Zawsze silne Niemki
Co wiemy o naszych piątkowych przeciwnikach? Niemki to dwukrotne mistrzynie świata, ośmiokrotne Europy i raz olimpijskie. Na olimpiadzie w Paryżu 2024 zdobyły zaledwie brąz, co uznano... za klęskę. Niemki, jak ich koledzy z die Mannschaft, grają zawsze do końca. Szybkie, silne fizyczne, mocne i pewne siebie. Teoretyczną słabością Niemek jest fakt, że mają nowego trenera - to Christian Wück - który jeszcze nie do końca ułożył sobie drużynę, więc ma ona nagłe spadki formy, nawet w trakcie jednego meczu. Ale Niemki w pierwszym meczu, akurat z Polską, przy swojej publiczności (Szwajcaria graniczy z Niemcami), będą na pewno chciały mocno otworzyć turniej.
Trener Christian Wück nie ukrywa, że jego drużyna należy do faworytów Euro, obok Hiszpanii, Anglii, Francji i Szwecji. - Jeśli zagramy nasz najlepszy futbol, wszystko jest możliwe - mówi o szansach Niemiec na zwycięstwo.
Polki wiedzą, z kim grają. W niemieckiej Frauen Bundesliga grają bowiem: Weronika Zawistowska, Tanja Pawollek, Martyna Wiankowska, Sylwia Matysik, Dominika Grabowska i Adriana Achcińska, a Ewa Pajor przez lata grała w Wolfsburgu. Polki znają swoje przeciwniczki, znają ich styl gry, znają język.
- Większość z nas będzie rozumieć, co mówią dziewczyny z Niemiec. Mamy przewagę, bo one przecież polskiego nie rozumieją. Myślę, że to plus dla nas – przyznała w TVP Sport Weronika Zawistowska.
Gwiazdą reprezentacji Niemiec jest pomocniczka Giulia Gwinn. 25-latka, grająca na co dzień w Bayernie Monachium ma na koncie 60 występów w reprezentacji. W przegranym przez Polskę 1:4 meczu z Niemkami w Lidze Narodów w Rostocku w 2024 roku Gwinn strzeliła jedną z bramek. Będzie kapitanem Niemiec, a opaskę przejęła po słynnej Alexandrze Pop. Gwinn zapowiada: - Damy kibicom rozrywkę. Będziemy zespołem atakującym, grającym otwarty futbol. Kolejną gwiazdą Niemiec jest napastniczka Lea Schüller. On też niestety już nam strzelała gole.
Szczegóły transmisji meczu Polska - Niemcy
Kiedy: 4 lipca (piątek), godzina 21:00
Gdzie oglądać: od 20:10 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, a od 20:50 także w TVP1
Kto skomentuje: Michał Zawacki, Joanna Tokarska
Prowadzący studio: Patryk Ganiek, Paulina Chylewska (murawa)