Kiedy pierwsza energia z farmy wiatrowej Baltica 2?
Podział zadań między partnerami przedsięwzięcia jest prosty, a termin wykonania to koniec 2027 roku. Duńska firma Ørsted, która pierwszą farmę wiatrową zainstalowała w Vindeby w 1991 roku - zbuduje wszystko, co na morzu po kabel doprowadzający wytworzoną mocą wiatru energię do lądowej stacji transformatorowej. PGE buduje już stację w Osiekach Lęborskich, z której produkcja Baltica 2 przesyłana będzie do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.
- To silne partnerstwo między bardzo doświadczonymi firmami. Ørsted zbudował ponad 30 farm wiatrowych offshore u wybrzeży trzech kontynentów, a PGE to największy producent energii w Polsce - przypomina Ulrik Lange, dyrektor zarządzający projektu Baltica 2 w Ørsted. - Pierwszą energię elektryczną dostarczymy w drugim kwartale 2027, całość planowanej mocy osiągniemy do końca 2027 roku, a eksploatacja instalacji, za którą również odpowiadać będzie nasza firma, trwać będzie ok 30 - 35 lat.
Baltica 2 w liczbach
- Obszar farmy offshore - 189 km kw.
- Liczba turbin - 107
- Moc - 1,5 GW / to energia dla 2,5 mln gospodarstw domowych
- Głębokość wody w obszarze farmy - 40 - 50 m
- Odległość od brzegu - 40 km - turbiny nie będą widoczne z plaży
Będzie rekrutacja w Gdańsku
Ulrik Lange zapowiada, że do ponad 800 pracowników Ørsted w Polsce zatrudnionych w Warszawie, w związku z zaawansowaniem budowy offshorowej farmy wiatrowej wkrótce dołączy 50 osób w biurze w Gdańsku. Będą oni zaangażowanych bezpośrednio w to przedsięwzięcie. Rekrutacja - już wkrótce, a poszukiwani będą m. in.: specjaliści ds. planowania budowy oraz ds. systemów informacji geograficznej (GIS), koordynatorzy wymiany załóg, specjaliści ds. jakości, zdrowia, bezpieczeństwa i ochrony środowiska.
PCE laureatem konkursu Modernizacja Roku & Budowa XXI wieku
Z Politechniki Gdańskiej do Baltica 2
Już teraz bezpośrednio przy realizacji offshore`owego projektu pracuje przynajmniej jedna osoba związana z Gdańskiem. Mieszko Stępień, kierownik wsparcia budowy Baltica 2 jest absolwentem mechaniki i budowy maszyn na Politechnice Gdańskiej (wykształcenie uzupełnił na studiach magisterskich z energetyki wiatrowej w Danii).
Jak informuje, na obszarze farmy realizowana jest obecnie relokacja potężnych głazów zalegających na dnie morza. To kluczowy etap przygotowania terenu do instalacji fundamentów i podwodnej infrastruktury. Na lądzie zaś, na terenie gminy Choczewo, trwają przygotowania do wykonania bezwykopowych przewiertów sterowanych (HDD).
- HDD jest metodą najmniej ingerującą w środowisko. Przewierty prowadzone są z lądu, pod plażą, w kierunku farmy - tłumaczy Mieszko Stępień.
Kanałem, który powstanie po przewiertach, na ląd doprowadzone będą podmorskie linie kablowe z energią wyprodukowaną przez turbiny. A dalej, do odbiorców, moc z offshorowej farmy wyprowadzać będzie wspomniana już Lądowa Stacja Transformatorowa Choczewo w Osiekach Lęborskich.

Monopale i cztery stacje
Równocześnie z przygotowaniami w terenie, trwa produkcja komponentów farmy. Powstają już np. monopale, czyli fundamenty, na których osadzone zostaną turbiny. W produkcji są też elementy morskich stacji transformatorowych. Cztery takie stacje “zbiorą” energię wyprodukowaną przez turbiny przed przesłaniem jej na ląd za pomocą kabla eksportowego.
Prace związane z instalacją fundamentów turbin rozpoczną się w maju 2026, a zakończą w październiku 2026 roku. Osadzenie pierwszych turbin na monopalach zaplanowano w kwietniu 2027 i wtedy też popłynie pierwsza energia elektryczna. Całą zakładaną moc Baltica 2 osiągnie do końca 2027.
Więcej, wyżej i ciężej
- Branża morskiej energetyki wiatrowej wciąż się rozwija. Nasza pierwsza farma offshore w Vindeby w Danii, która powstała 34 lata temu, składała się z 11 turbin. Balica 2 będzie ich mieć 107 - przypomina Mieszko Stępień. - Innowacje ostatniej dekady spowodowały znaczny spadek kosztów budowy, m. in. dzięki zwiększeniu obszarów farm, większym turbinom, czy redukcji kosztów wytwarzania poszczególnych komponentów. Ale większe projekty potrzebują też większego zaplecza. Do magazynowania, przedinstalacyjnego montażu i załadunku zmontowanych elementów turbin Baltica 2, które mają 250 m wysokości (dla porównania - Pałac Kultury w Warszawie ma “zaledwie” 231 - red.), potrzebny jest teren nie tylko rozległy, ale także o odpowiedniej nośności. Dobrze, że w gdańskim porcie powstaje właśnie port instalacyjny, który odpowiada na takie potrzeby branży.
Port instalacyjny (Terminal T5) w Baltic Hub ma być gotowy do końca 2026 roku. PGE i Ørsted już we wrześniu ubiegłego roku podpisały umowę na dzierżawę terminalu.