Polska prezydencja: bezpieczeństwo, Ukraina, nowoczesna edukacja
Polska przejmuje prezydencję w Radzie UE po Węgrzech. Potrwa ona pół roku, licząc od 1 stycznia 2025. Przez sześć miesięcy to Polska będzie nadawała ton i niejako stała na czele UE.
Jakie będą nasze priorytety w tym czasie? Bezpieczeństwo w obliczu rosyjskiego zagrożenia, zacieśnienie współpracy UE z USA, udział w odbudowie Ukrainy oraz zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego krajom UE.
Ale nie tylko. Ważnym punktem naszej prezydencji, jak powiedziała w Gdańsku ministra Barbara Nowacka, będą także kwestie nowoczesnej edukacji. Oczywiście, jak przypomniała, edukacja nie stanowi polityki wspólnej polityki UE, lecz leży w kompetencjach poszczególnych krajów członkowskich. Żadne rozwiązanie nie może nam zostać narzucone.
- Ale mamy podobne wyzwania i podobne dylematy - powiedziała min. Nowacka. - Dlatego dobrze jest móc pracować we wspólnym gronie ekspertów, tak żeby nasze polityki były spójne. Chcemy rozmawiać o edukacji nie tylko w wymiarze pół roku, ale dłuższym. Wszędzie są podobne problemy, choćby mniej chętnych do zawodu, starzejące się pokolenie nauczycieli czy kwestia włączania do edukacji nowych narzędzi technologicznych.
Edukacja to coś więcej niż umiejętności
Do Gdańska na trzydniową konferencję przyjechali dyrektorzy odpowiedzialni za współpracę w obszarze UE z 27 resortów edukacji. Konferencja odbywa się w hotelu Radisson przy ul. Chmielnej w Gdańsku. Sala konferencyjna przyozdobiona jest flagami wszystkich państw UE - alfabetycznie - od Belgii i Bułgarii aż po Finlandię (fin. Suomi) i Szwecję. Z lewego końca flaga Polski, z prawego: Unii Europejskiej.
Jak przypomniała Barbara Nowacka, w portfolio komisarzy europejskich nie ma, niestety, stanowiska komisarza ds. edukacji, jest tylko komisarz ds. umiejętności. - A to nie jest to samo - powiedziała polska ministra. - Edukacja to coś więcej niż same umiejętności.
Podkreśliła, że poza edukacją przygotowującą do wykonywania nowoczesnych zawodów, których nazw jeszcze nawet nie znamy, ważna jest też edukacja przygotowująca do życia w nowoczesnym społeczeństwie. - Im więcej młodzi ludzie zdobywają wiedzy z wiarygodnych źródeł, tym są silniejsi i odporniejsi choćby na dezinformację. Dlatego podkreślamy wagę edukacji obywatelskiej, zdrowotnej czy medialnej - powiedziała Nowacka.
Szefowa MEN dodała, że polska prezydencja będzie się skupiała m.in. na edukacji włączającej: - To edukacja, która daje szansę każdej i każdemu. Nakierowana jest na dziecko, jego potrzeby i jego dobrostan. Dobre uczenie nie powinno być rozpatrywane przez pryzmat ambicji rodziców czy komfortu dyrekcji szkoły, ale dostosowane do dziecka i jego specyficznych potrzeb.
Wyzwania migracyjne
W czasie trzydniowego spotkania Grupy Wysokiego Szczebla ds. Kształcenia i Szkolenia w Gdańsku poruszana będzie także kwestia wyzwań związanych z migracjami.
W rozmowie z naszym portalem Anna Łysik z MEN powiedziała: - Przez lata byliśmy społeczeństwem jednorodnym. Teraz mamy społeczeństwo, w którym dużo jest migrantów z Ukrainy, Białorusi i innych państw. Nauczyciel musi się zastanowić, jak dać sobie radę w nowych warunkach. Takie kraje, jak Francja, Belgia czy Niemcy mogą nam poradzić, co robić, a czego unikać w tej kwestii.
Nauka matematyki przy pomocy sztucznej inteligencji
Pytana o polską edukację na tle europejskiej, Barbara Nowacka powiedziała: - Mamy świetnych nauczycieli. Pomimo likwidacji gimnazjów, co negatywnie wpłynęło na naszą pozycję w rankingu PISA, wciąż jesteśmy bardzo wysoko. Nasi nauczyciele umieją uczyć. Widzimy jednak pewne kryzysy w naukach ścisłych, na przykład strach przed matematyką. Dlatego ministerstwo podejmuje programy, żeby uczyć matematyki choćby przy pomocy sztucznej inteligencji. Od przyszłego roku uruchomimy taki pilotażowy program rządowy.
Ministra Nowacka powiedziała też, że rząd koalicji 15 października stara się zadbać o podniesienie prestiżu zawodu nauczyciela w Polsce: - Kiedy spotykam swoich odpowiedników z krajów Unii Europejskiej i mówię im o podwyżkach 30 procent dla polskich nauczycieli, to mówią, że to jest niewyobrażalne, żeby podwyżki były aż tak wysokie. Tylko oni nie wiedzą, z jak niskiego pułapu startowaliśmy. To było dopełnienie tego, żeby nauczyciele zarabiali w okolicach średniej krajowej. Podnoszenie prestiżu, również za pomocą wynagrodzeń, jest naszym priorytetem.
Gdańszczanka w finale konkursu Nauczyciel Roku
Współgospodarzem gdańskiej debaty jest Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Przypomniał on o znaczeniu edukacji na poziomie nie tylko ministerstw, ale też regionów i powiatów: - Kształcenie na poziomie lokalnym musi odpowiadać lokalnym potrzebom. Budowa elektrowni nuklearnej czy siłowni wiatrowych w morzu będzie generować na Pomorzu miejsca pracy. Dlatego dopasowujemy edukację zawodową do lokalnego zapotrzebowania.
Kolejne spotkanie dotyczące europejskiej edukacji odbędzie się na Pomorzu już w trakcie polskiej prezydencji. W Sopocie w dniach 13-16 maja 2025 roku spotkają się europejscy dyrektorzy programu Erasmus +. Przypomnijmy, że dzięki temu programowi tysiące studentów z całej Europy, w tym z Polski, ma szansę na studia poza granicami kraju.