Manifestanci zebrali się o godz. 19, na Targu Drzewnym, gdzie stoi pomnik Jana III Sobieskiego. W jednym z pobliskich budynków znajdują się tam biura parlamentarzystów PiS - policja rozstawiła więc kilkudziesięciu funkcjonariuszy na i wokół Targu Drzewnego. Po godzinie wiec zamienił się w marsz. Protestujący zablokowali rondo na Hucisku, następnie poszli w stronę "zieleniaka". W okolicy gmachu dworca kolejowego Gdańsk Główny doszło do scysji. Jeden z kierowców zaczął wyzywać uczestników protestu od morderców. Był agresywny. Manifestanci nie pozostawali dłużni, mogło dojść do szarpaniny - w porę interweniowała policja.
Do sytuacji z agresywnym kierowcą doszło już po tym, jak Jarosław Kaczyński wygłosił telewizyjne przemówienie, w którym powiedział, ze protesty "będą kosztowały życie wielu ludzi", zagroził użyciem siły przeciwko manifestantom i wezwał zwolenników PiS do obrony patriotyzmu i polskości.
- Gdy do ludzi dotarło, co wygaduje Kaczyński, dało się wyczuć napięcie - mówi jeden z uczestników manifestacji. - Krzepiące było to, że zaczęło przybywać ludzi. Nie ukrywali, ze to ich reakcja na groźby ze strony lidera PiS.
Następnie marsz skierował się w stronę Głównego Miasta, przeszedł nieopodal Bazyliki Mariackiej, przez Długi Targ na Stągiewną. Później uczestnicy przeszli ul. Łąkową i Podwalem Przedmiejskim, ostatecznie wracając na Targ Drzewny.
Cały czas skandowano antyrządowe i antykościelne hasła. Tak jak w poprzednich dniach setki osób przyniosły transparenty i tekturowe tablice, z hasłami sprzeciwu wobec zaostrzenia prawa antyaborcyjnego przez Trybunał Konstytucyjny i przeciwko polityce rządu PiS.
- Nie byłoby całego tego g..., gdyby nie Kościół - krzyczała młoda dziewczyna przez megafon. - Żądamy dymisji rządu. To już nie jest tylko protest kobiet. To jest rewolucja!
Wcześniej, bo o godz. 18., na al. Rzeczpospolitej ruszyły w miasto setki samochodów, które jadą wolno z włączonymi światłami awaryjnymi i naciskanymi klaksonami. Wiele z nich ma transparenty.
Trasa trąbiących pojazdów prowadziła przez Zaspę, Przymorze, Żabiankę i Dolny Sopot do Orłowa, a następnie z Gdyni głównym ciągiem komunikacyjnym do centrum Gdańska.
O godzinie 18 rozpoczął się również protest pod Sądem Okręgowym w Gdańsku. Zebrało się tam ponad 200 demonstrantów, wśród których były osoby zatrzymane przez policję podczas wcześniejszych manifestacji, w weekend i poniedziałek. Porad prawnych zgromadzonym udzielali eksperci. Policja informowała o panującej pandemii i zakazie zgromadzeń powyżej pięciu osób.
Po tym, jak około godz. 21.55 organizatorzy ogłosili koniec manifestacji na Targu Drzewnym, część uczestników zdecydowała się kontynuować protest marszem do Oliwy. Dzień wcześniej pod siedzibę kurii arcybiskupiej i katedrę oliwską poszło tam ze Śródmieścia około 3 tys. młodzieży. Zabrało im to dwie i pół godziny - dystans wynosi ponad 10 kilometrów. Grupa, która podjęła marsz we wtorek wieczorem jest dużo mniejsza, około 300-osobowa. Idzie al. Zwycięstwa, eskortowana przez policję.
Uczestnicy marszu do Oliwy stopniowo wykruszali się na trasie. We Wrzeszczu było już nie 300, lecz 200 uczestników. Przy hali Olivia - już tylko 100 najwytrwalszych.
Około 60 uczestników protestu w Śródmieściu około północy doszło pieszo pod siedzibę kurii arcybiskupiej w Oliwie. Tutaj stało kilkunastu policjantów, którzy poinformowali, że w dobie epidemii zabronione są zgromadzenia powyżej pięciu osób i w związku z tym zażądali, by zgromadzenie się rozeszło. Uczestnicy protestu zastosowali się do tego żądania.
W tym czasie, podobnie jak w poniedziałkowy wieczór, przed katedrą w Oliwie stały radiowozy i oddział policjantów w pełnym rynsztunku. Odgradzali od dalszej części placu nie tylko świątynię, ale i grupę kilkudziesięciu nacjonalistów, w większości członków środowisk "kibolskich", którzy w ostatnich dniach zaangażowali się w rolę obrońców Kościoła. Zgromadzenie kilkudziesięciu mężczyzn w jednym miejscu najwyraźniej nie przeszkadzało policjantom - policja nie żądała od nich, by się rozeszli.
LISTA MANIFESTACJI ZORGANIZOWANYCH W GDAŃSKU WE WTOREK, 27 PAŹDZIERNIKA:
Na godz. 18 manifestację zwołują Kontra na prawicę i Komitet Obrony Demokracji Region Pomorze:
- "Uwaga!!! Spotykamy się o 18.00 pod Sądem Okręgowym w Gdańsku, ul. Nowe Ogrody 33/35. Zaproszeni przez nas prawnicy, adwokaci i sędziowie przedstawią Wam obecną sytuację prawną, Wasze prawa, ewentualne konsekwencje brania udziału w strajkach i blokadach, jak powinni i w jakiej sytuacji mogą legitymować Was policjanci. Poznaj swoje prawa, a potem ruszamy na spacer po mieście! Przystanek pierwszy Pomnik Jana III Sobieskiego, gdzie połączymy się z dużą manifestacją organizowaną przez PPS, Studencki Komitet Antyfaszystowski i Dziewuchy Dziewuchom. Przystanek drugi niech pozostanie naszą wspólną tajemnicą..."
Ostra Jazda Kobiet Gdańsk o godz. 18. organizuje przejazd protestacyjny:
- "Jedziemy ul. Wyspiańskiego na Aleje Legionów potem Rzeczypospolitej, Chłopska, Gospody w stronę Sopotu. Mijamy Ergo Arenę, jedziemy Władysława Łokietka następnie skręcamy w prawo na Dolny Sopot bo na tej trasie nas JESZCZE nie słyszeli. Jedziemy prosto i wyjeżdżamy Jana Jerzego Haffnera, jedziemy do Orłowa i nawrotka do Gdańska Głównego. Nie poddajemy się róbmy to codziennie P.S. Bierzcie bezpieczniki bo klaksony wysiadają #nieucisząnas
Nasze zasady:
- Przestrzegamy nakazu dystansu i maseczek
- Nie zadymiamy ulic i chodników
- Nie atakujemy policji, która nas obserwuje
- Staramy się nie być agresywni
- Nie bierzemy ze sobą żadnych niebezpiecznych narzędzi
- Przepuszczamy pojazdy uprzywilejowane"
Na godz. 19 Generalny Strajk Kobiet zwołuje manifestację na targu Drzewnym, pod pomnikiem Jana III Sobieskiego:
- “Nie składamy broni! Pokażmy wszystkim, że praw polskich osób z macicami się nie tyka! Widzimy się znów o 19 pod pomnikiem. Przyjdźcie w maseczkach. Solidarność naszą bronią!”.
Planowana jest też kolejna manifestacja samochodowa z Gdyni, która ruszy o godz. 16, by ok godz. 19.00 dotrzeć przez obwodnicę i ul. Słowackiego do Wrzeszcza i na wysokości Galerii Bałtyckiej zawrócić w kierunku Gdyni:
- “Protest samochodowy - KÓŁKA GDYNIA - GDAŃSK - GDYNIA - DO OPORU. Start o 16:00 ze skrzyżowania Wielkopolska/Zwycięstwa - kierunek centrum - zjeżdżamy na Morską - jedziemy Pustki - zjeżdżamy na obwodnicę - jedziemy do Gdańska - zjeżdżamy na Słowackiego - Bałtycka - zawrotka - I DOPÓKI NAM PALIWA STARCZY (i klaksonów)”.