Dzieci ukraińskich uchodźców pójdą do szkoły. Gdańsk uruchamia edukacyjne punkty informacyjne

Cztery edukacyjne punkty informacyjne ruszają w Gdańsku od poniedziałku, 6 marca. Ich działania mają się skupiać m.in. na wsparciu rodzin z Ukrainy w zakresie informowania o wolnych miejscach w placówkach oświatowych, a także o wsparciu psychologicznym. Informacje będą udzielane również po ukraińsku.
06.03.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania: - Zgodnie z konwencją o prawach dziecka wszystkie dzieci mają prawo do edukacji i z tej edukacji w gdańskich szkołach mogą skorzystać. Od jutra uruchamiamy cztery punkty informacyjne poświęcone edukacji, w których pracują ukraińskojęzyczni pracownicy
Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania: - Zgodnie z konwencją o prawach dziecka wszystkie dzieci mają prawo do edukacji i z tej edukacji w gdańskich szkołach mogą skorzystać. Od jutra uruchamiamy cztery punkty informacyjne poświęcone edukacji, w których pracują ukraińskojęzyczni pracownicy
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania przedstawiła w niedzielę (6 marca) działania miasta w zakresie wsparcia działań na rzecz edukacji dla uchodźców z Ukrainy. Informacje o bieżącą sytuacji związanej z docierającymi do Gdańska osobami z Ukrainy przekazał Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. W briefingu uczestniczyli także przedstawiciele Rady Miasta Gdańska, organizacji pozarządowych, Wydziału Rozwoju Społecznego i SP 57 w Gdańsku.

- Zgodnie z konwencją o prawach dziecka wszystkie dzieci mają prawo do edukacji i z tej edukacji w gdańskich szkołach mogą skorzystać. Od jutra uruchamiamy cztery punkty informacyjne poświęcone edukacji, w których pracują ukraińskojęzyczni pracownicy, którzy będą udzielać informacji. Punkty będą wyposażone w dane, jaka jest dostępność miejsc w klasach w całym mieście. Jeśli dziecko nie będzie miało dokumentów, bo takie mogą zaginąć w transporcie, również zostanie przekazana informacja w jaki sposób zapisać się do szkoły, w tym zakresie wystarczy oświadczenie rodzica - mówiła prezydent Monika Chabior.

 

 

Edukacyjne punkty informacyjne

Na terenie Gdańska będą działały cztery punkty, w których rodzice lub opiekunowie dziecka z Ukrainy uzyskają informacje o dostępnych wolnych miejscach w placówkach oświatowych oraz obowiązujących procedurach zapisu ucznia do przedszkola, szkoły, a także o możliwości wsparcia psychologiczno-pedagogicznego w Gdańsku.

Punkty będą działały w: 

  • Szkole Podstawowej nr 16 im. Władysława Broniewskiego, ul. Ubocze 3
  • Szkole Podstawowej nr 19 im. Zasłużonych Ludzi Morza, ul. Hoene 6
  • Szkole Podstawowej nr 57 im. gen Władysława Andersa, ul. Aksamitna 8
  • Zespole Szkolno - Przedszkolnym nr 1 przy ul. Jagiellońskiej 14. 

 

Wszystkie będą otwarte w godz. 8.00-16.00.

W edukacyjnych punktach informacyjnych będą dyżurować osoby władające językiem ukraińskim. Osoby pracujące w punktach będą dysponowały również bazą teleadresową wszystkich placówek samorządowych i niesamorządowych, oraz pełną informacją o dostępnych jednostkach specjalistach ze znajomością języka ukraińskiego i rosyjskiego. W punktach również dystrybuowany będzie przewodnik, będący pakietem powitalnym dla dzieci rozpoczynających swoją edukację w gdańskich szkołach. Ważne z punktu widzenia edukacji i integracji, aby dzieci i młodzież z Ukrainy były włączane w istniejące klasy.

 

Przy mikrofonie radny Andrzej Kowalczys. Od lewej: radny Bogdan Oleszek, zastępca prezydenta Gdańska Piotr Borawski, zastępczyni prezydenta Gdańska Monika Chabior
Przy mikrofonie radny Andrzej Kowalczys. Od lewej: radny Bogdan Oleszek, zastępca prezydenta Gdańska Piotr Borawski, zastępczyni prezydenta Gdańska Monika Chabior
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Współpraca z organizacjami pozarządowymi

W ramach przygotowania wsparcia edukacyjnego dla dzieci i młodzieży z Ukrainy miasto podejmuje współpracę z organizacjami pozarządowymi.

- W Polsce działa pięć szkół, których językiem wykładowym jest ukraiński. Myślimy w perspektywie kilku miesięcy, a nawet kilku lat. Mamy młodzież z Ukrainy, która powinna za dwa miesiące zdawać maturę. Ważne jest, aby skoordynować teraz działania, znaleźć nauczycielki i nauczycieli, którzy będą mogli nauczać w języku Ukraińskim - mówiła podczas konferencji Zofia Lisiecka, prezeska Fundacji Edukacyjnej ODiTK.

Współpraca z NGO’s możliwa jest dzięki zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy przygotowanej przez Ministerstwo Edukacji, tzw. Lex Czarnek.

- Odniosę się do ustawy Lex Czarnek, cieszę się, że została zawetowana ponieważ to umożliwia władzom miasta możliwość organizowania i działania w tej sytuacji - powiedział przewodniczący Bogdan Oleszek, radny Miasta Gdańska.

- Chciałbym podziękować nauczycielom i pracownikom placówek edukacyjnych, od dwóch lat trwa pandemia, więc szkoły w znacznej mierze są przygotowane na trudne sytuacje. Jednak potrzebna jest współpraca z profesjonalistami z organizacji pozarządowych. W sytuacjach krytycznych potrzebna jest czasem pomoc psychologa, pedagoga ze stowarzyszenia lub fundacji. Cieszę się, że Lex Czarnek została zawetowana przez prezydenta, ponieważ szkoła powinna być demokratyczna, autonomiczna i otwarta także na współpracę z organizacjami pozarządowymi - dodał Andrzej Kowalczys, radny Miasta Gdańska.

 

 

“Przed nami długi marsz”

Sytuację uchodźców przybywających do miasta, a także pomocy, która każdego dnia płynie od mieszkanek i mieszkańców Gdańska przedstawił prezydent Piotr Borawski.

- Jedenasty dzień wojny i naszej pomocy siostrom i braciom z Ukrainy. Od początku funkcjonowania punktu na Dolnej Bramie 8, skorzystało już z niego 1159 osób. Ale ta liczba stale się zwiększa, tylko wczoraj było to 380 osób. 900 osób otrzymało dary, które są dziełem wielu zbiórek i pomocy od gdańszczanek i gdańszczan. Mamy także wiele zgłoszeń wolontariuszek i wolontariuszy. Osób, które chcą pomagać jest wiele, dlatego prosimy też o cierpliwość, przed nami długi marsz, ta państwa deklaracja być może nie będzie wykorzystana dziś lub jutro, ale może za kilka dni. Musimy podchodzić do tego systemowo i patrzeć na wiele tygodni do przodu. Ponad 1 mln 300 tys. złotych wpłynęło od państwa przez stronę ukraina.gdanskpomaga.pl. Na tej stronie pojawiły się też zakładki, gdzie można zapisywać się też do systemowej pomocy na konkretny cel, w dłuższej perspektywie czasu.

 

Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska: - Osób, które chcą pomagać jest wiele, dlatego prosimy też o cierpliwość, przed nami długi marsz, ta państwa deklaracja być może nie będzie wykorzystana dziś lub jutro, ale może za kilka dni. Musimy podchodzić do tego systemowo i patrzeć na wiele tygodni do przodu
Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska: - Osób, które chcą pomagać jest wiele, dlatego prosimy też o cierpliwość, przed nami długi marsz, ta państwa deklaracja być może nie będzie wykorzystana dziś lub jutro, ale może za kilka dni. Musimy podchodzić do tego systemowo i patrzeć na wiele tygodni do przodu
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

W Gdańsku przygotowane są także dwa punkty, w których przyjmowane będą osoby, które docierają do Gdańska z Ukrainy. Pierwszy z nich mieści się na ul. Traugutta 29, tam znajdują się 64 łóżka, natomiast w miejskiej hali na ul. Kołobrzeskiej przygotowane jest 86 łóżek, docelowo będzie 117 miejsc noclegowych. Władze Gdańska pozostają także w stałym kontakcie ze służbami wojewody i marszałka.

 

Warto wiedzieć: dodatkowe wsparcie

Wsparciem w bieżących działaniach są funkcjonujące w dwóch gdańskich szkołach oddziały przygotowawcze dla uczniów pochodzenia ukraińskiego na poziomie szkoły podstawowej oraz na poziomie szkoły średniej ogólnokształcącej.

Oddział przygotowawczy - to oddział szkolny dla osób niebędących obywatelami polskimi oraz osób będących obywatelami polskimi, podlegających obowiązkowi szkolnemu lub obowiązkowi nauki, które pobierały naukę w szkołach funkcjonujących w systemach oświaty innych państw, które nie znają języka polskiego albo znają go na poziomie niewystarczającym do korzystania z nauki, jak również wykazują trudności w komunikacji oraz trudności adaptacyjne związane z różnicami kulturowymi lub ze zmianą środowiska edukacyjnego, co wymaga dostosowania procesu i organizacji kształcenia do ich potrzeb i możliwości edukacyjnych.

TV

MEVO od kulis i życzenia. Rower metropolitalny ma już rok