• Start
  • Wiadomości
  • Dwa dni bez nowych przypadków Covid-19 na Pomorzu, 19 maja - jeden. Epidemia słabnie?

Dwa dni bez nowych przypadków Covid-19 na Pomorzu, 19 maja - jeden. Epidemia słabnie?

Z jednej strony - spadająca liczba zakażeń koronawirusem i rosnąca liczba ozdrowieńców na Pomorzu, z drugiej - odmrażanie gospodarki. Służby sanitarne “dmuchają na zimne” i zapowiadają objęcie testami przesiewowymi kolejnych, poza ochroną zdrowia, grup zawodowych - m.in. pracowników przedszkoli i służby więziennej.
19.05.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Centrum Testowe walk-thru przy Uniwersytecie Gdańskim, najnowsze, otwarte 18 maja, mobilne centrum diagnostyki Covid-19
Centrum Testowe walk-thru przy Uniwersytecie Gdańskim, najnowsze, otwarte 18 maja, mobilne centrum diagnostyki Covid-19
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

W niedzielę, 17 maja potwierdzono dwa przypadki zakażenia koronawirusem na Pomorzu - dotyczyły osób przebywających na kwarantannie. Po dwóch dniach braku informacji o nowych zachorowaniach, wieczorem, 19 maja odnotowano jeden przypadek. Koronawirusa oznaczono u pacjentki Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, które jest jednym z ośmiu zdiagnozowanych w ostatnim miesiącu ognisk zakażenia Covid-19 na Pomorzu. Nota bene w ciągu ostatnich dni także w będących pod stałą kontrolą diagnostyczną ogniskach sytuacja się normuje. Wcześniej - 16 maja odnotowano jedno zachorowanie wśród personelu Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Wtorek, 19 maja przyniósł niestety także informację o śmierci 19 mieszkanki Domu Seniora Bryza w Koleczkowie, ognisku zakażenia, w którym epidemia zebrała najwięcej ofiar na Pomorzu.

 

Bilans wtorku: zmarła 29. ofiara epidemii na Pomorzu, 1 nowe potwierdzone zakażenie w regionie i 383 w kraju

 

Liczba stwierdzonych przypadków w naszym regionie wynosi 503, w tym 317 ozdrowień i 29 zgonów (dane na godz. 18.30, 19 maja). Czy znaczy to, że można już (choćby ostrożnie) mówić o opanowaniu epidemii - przynajmniej w skali pomorskiej, bo przecież kryzys w ogniskach zakażenia Covid-19 w śląskich kopalniach codziennie przynosi ok. 200 nowych zachorowań. Z taką skalą przypadków nie mieliśmy na Pomorzu do czynienia od początku epidemii.

 

Mała gdańszczanka podczas epidemii koronawirusa
Mała gdańszczanka podczas epidemii koronawirusa
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Podczas otwarcia mobilnego Centrum Testowego Covid-19 walk-thru przy Uniwersytecie Gdańskim (18 maja), Tomasz Augustyniak dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku mówił o “stosunkowo spokojnej sytuacji epidemicznej”, wojewoda pomorski Dariusz Drelich przypomniał z kolei o zmniejszających się restrykcjach (otwarcie żłobków i przedszkoli, powrót gastronomii, otwarcie muzeów, zakładów fryzjerskich i hoteli, “pobudka” turystyki), jako o potencjalnych źródłach kolejnych zakażeń.

 

Test w kierunku Covid- 19 “na piechotę” - w Gdańsku ruszyło pierwsze w Polsce centrum testowe walk-thru

 

- Do danych z dwóch, trzech dni należy podchodzić z dystansem. Dopiero dwa, trzy tygodnie bez nowych zakażeń oznaczać mogą wygaszanie epidemii - tłumaczy Tadeusz Jędrzejczyk dyrektor Departamentu Zdrowia Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Teraz możemy tylko powiedzieć, że epidemia prawdopodobnie maleje. Jednak warto pamiętać, że znaczna część populacji jest skąpo objawowa jeśli chodzi o zakażenie koronawirusem, nie wykrywamy więc wszystkich przypadków.

Tadeusz Jędrzejczyk podkreśla, że na Pomorzu nie przybywa nowych osób ciężko przechodzących chorobę: - I to jest dobra informacja, ale nie mamy jeszcze oporności w populacji. Warto spojrzeć wstecz, na epidemię Hiszpanki - przebiegała w trzech falach - tłumaczy dyrektor.

Poziom diagnostyki w kierunku koronawirusa na Pomorzu nie słabnie. Od ponad miesiąca w regionie wykonuje się średnio tysiąc testów na dobę; w sumie wykonano ich już blisko 36,5 tysiąca i nie zanosi się na to, by ta liczba spadła mimo (ostrożnie) optymistycznych statystyk epidemicznych. Dlaczego?

 

Tadeusz Jędrzejczyk dyrektor Departamentu Zdrowia Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego
Tadeusz Jędrzejczyk dyrektor Departamentu Zdrowia Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego
gdansk.pl

 

Zarówno Tadeusz Jędrzejczyk, jak i Tomasz Augustyniak podkreślają, że w obecnej fazie epidemii na Pomorzu na znaczeniu zyskiwać będą badania przesiewowe w kierunku koronawirusa. Testy przesiewowe obecnie realizowane są w szpitalach, domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo - leczniczych (w całym województwie takimi badaniami objętych jest ponad 50 tego typu jednostek), wkrótce dołączą do nich kolejne miejsca.

 

Wsparcie psychologiczne dla pracowników Gdańskich Autobusów i Tramwajów

 

- Wspólnie z konsultantem wojewódzkim w dziedzinie chorób zakaźnych przygotowujemy listę grup zawodowych pracujących w ograniczonej przestrzeni, które w przypadku zawleczenia zakażenia przez jednego z członków zespołu, mogą być szczególnie narażone na niekontrolowaną transmisję koronawirusa - informuje Tomasz Augustyniak. - Chcemy szybko identyfikować zakażenia w takich środowiskach, zostaną więc one objęte badaniami przesiewowymi, ponieważ o nie będziemy się bardzo mocno obawiać podczas kolejnych okresów rozwoju epidemii w Polsce.

 

Tomasz Augustyniak dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku podczas otwarcia mobilnego Centrum Testowego Covid-19 drive-thru przy Stadionie Energa
Tomasz Augustyniak dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku podczas otwarcia mobilnego Centrum Testowego Covid-19 drive-thru przy Stadionie Energa
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Zastrzegając, że ostateczna lista nie jest jeszcze ustalona, dyrektor WSSE wymienia pracowników przedszkoli i żłobków oraz służby więziennej. Propozycję stałego nadzoru epidemicznego otrzymają także pracodawcy zatrudniający osoby powracające z zagranicy i obcokrajowców (16 maja zniesiony został w Polsce obowiązek kwarantanny dla osób przekraczających granicę RP jako “granicę wewnętrzną” w celach zarobkowych).

 

Przedszkola publiczne otwarte od 18 maja. Zobacz, jak przygotowane są na przyjęcie dzieci

 

- Badania chcemy realizować poprzez mobilne centra testowe, więc finansowanie leży po naszej stronie - dodaje Tomasz Augustyniak.

Mobilne centra testowe to cztery centra drive - thru:

  • w Gdańsku przy Stadionie Energa,
  • w Gdyni przy Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej GUMed,
  • w Słupsku
  • w Chojnicach
  • a także wspomniane już centrum walk-thru przy Uniwersytecie Gdańskim.  

 

Nauczycielki z Przedszkola nr 22 w Gdańsku w przededniu otwarcia przedszkola prezentują maseczki uszyte dla dzieci
Nauczycielki z Przedszkola nr 22 w Gdańsku w przededniu otwarcia przedszkola prezentują maseczki uszyte dla dzieci
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

- Mamy też teraz możliwość przekierowania większej liczby zespołów mobilnych, do tej pory badające osoby z kwarantanny, właśnie w kierunku podmiotów zajmujących się szeroko pojętą opieką: do domów pomocy społecznej, domów seniora, hospicjów czy zakładów opiekuńczo - leczniczych - wylicza Tomasz Augustyniak.

- Badania przesiewowe wśród personelu szpitali są kontynuowane, nie wycofujemy się z tego - zapewnia Tadeusz Jędrzejczyk. - Testy skupiają się na personelu, ponieważ to on ma kontakt  z największą liczbą pacjentów. Badamy pracowników szpitali w celu ochrony pacjentów.

Wyjątkiem są pacjenci szpitali psychiatrycznych - Urząd Marszałkowski mocno zabiegał o wprowadzenie testowania tej grupy pacjentów przed przyjęciem na oddział.

-  I to się sprawdza. Są to pacjenci, którzy wymagają szczególnej troski, nie przebywają w izolatkach, a ruch jest bardzo wskazany dla ich samopoczucia - dodaje Tadeusz Jędrzejczyk. 

 

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku podczas epidemii koronawirusa
Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku podczas epidemii koronawirusa
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Z doświadczeń szpitali z ostatnich dni wynika także, że zdecydowanie mniej mamy teraz na Pomorzu testów w kierunku koronawirusa ze wskazań klinicznych - z objawami grypopodobnymi, neurologicznymi, czy sercowymi, które także sugerować mogą zakażenie Covid-19. 

Pamiętać trzeba jednak, że każdy kontakt fizyczny z nieświadomym nosicielem wirusa może być źródłem zakażenia. Dystans i ograniczenie kontaktów wciąż nas obowiązują.

- Rząd zapowiada ograniczenie obowiązku noszenia maseczek w przestrzeni publicznej - przypomina Tadeusz Jędrzejczyk. - Wydaje się, że nie ma już wskazań, by nosić je bez przerwy poza domem, ale w miejscach tłocznych: pojazdach komunikacji miejskiej i na przystankach, czy w sklepach wciąż należy nosić maseczkę. 

 

Grunwaldzka będzie zwężona we Wrzeszczu i Oliwie. Więcej miejsca dla pieszych i rowerzystów

TV

Po Wielkanocy zacznie jeździć autobus na wodór