Co ujawniły prace konserwatorskie?
Prace w kaplicy św. Józefa, pod kierunkiem Moniki Palki i Elżbiety Przebirowskiej z Pracowni Kunszt - Konserwacja Dzieł Sztuki, rozpoczęto kilka tygodni temu i mają się zakończyć jeszcze w tym roku.
- Do tej pory, to miejsce podczas zwiedzania świątyni była przez nas właściwie pomijane - przyznaje o. Michał Osek, przeor klasztoru dominikanów.
Jedyny w Śródmieściu, który przetrwał II wojnę. Historia św. Mikołaja
Konserwatorzy odsłonili już pierwotne warstwy, które znajdowały się na ścianach i sklepieniu kaplicy św. Józefa.
- I naszym oczom ukazuje się spektakularny widok. Dlatego, że do tej pory wygląd kaplicy św. Józefa znany nam był jako bardzo skromny i zamalowany współczesnymi farbami. Natomiast teraz widzimy różnego rodzaju kolorowe wici roślinne, motywy kwiatowe i architektoniczne. Poza tym, żebra sklepienne są wielobarwne - opowiada dominikanin.
Nietypowa wizja modlitwy na malunku
Podczas prac konserwatorskich poddany zostanie konserwacji fresk Scala Salutis (łac. święte schody) z 1425 r.
- To bardzo rzadkie przedstawienie modlitwy. Na malowidle wierni kierują modlitwę najpierw do Matki Bożej. Ta przekazuje ją Chrystusowi, a na końcu modlitwa przedstawiana jest Bogu Ojcu. Taka koncepcja modlitwy jest nietypowa, ponieważ chrześcijaństwo głosi, że człowiek modli się wprost do Boga, a święci mogą być jedynie wspomożycielami, towarzyszami naszej modlitwy. Podobnych polichromii w Polsce są tylko trzy m.in. w Krakowie, w krużgankach klasztoru augustianów - wyjaśnia o. Michał Osek.
Wszyscy będziemy dumni z odnowionej kaplicy
Podczas prac konserwatorskich odkryto m.in. otwory, które służyły w dawnych wiekach na liny do dzwonów. Inną ciekawostką jest zachowana rurka z zaworem w sklepieniu, stanowiąca element oświetlenia gazowego kościoła w XIX wieku.
Kaplica św. Józefa, która jak cały kościół św. Mikołaja szczęśliwie ocalała podczas II wojny światowej, zostanie odrestaurowana w stylu gotyckim i neogotyckim.
- Po zakończeniu prac konserwatorskich ta gotycka kaplica będzie wielką ozdobą naszego klasztoru i miasta - zapewnia o. Michał Osek.
Dominikanie proszą o wsparcie
Renowacja kaplicy św. Józefa jest dotowana przez ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego w kwocie 157 tysięcy złotych. To jednak nie pokrywa całości kosztów. Zakonnicy muszą zebrać na wkład własny 174 690,41 zł.
Bracia dominikanie zapraszają wszystkich do włączenia się w zbiórkę pod hasłem “Kwiaty dla św. Józefa” na ratowanie zabytku.
- Na zwornikach na sklepieniu kaplicy znajdują się kwiaty. Można zasponsorować restaurację pięciu takich kwiatów, stąd też taki tytuł naszej zbiórki. Tak szeroko zakrojone prace konserwatorskie prowadzi się bardzo rzadko, raz na kilkaset lat - podkreśla przeor gdańskiego klasztoru dominikanów.
Jak można wpłacić datki?
Dominikanie deklarują modlitwę za dobroczyńców. Ponadto, wszyscy darczyńcy otrzymają album z przebiegu prac konserwatorskich w kaplicy św. Józefa.
Konto klasztoru: 77 1140 1065 0000 3926 9300 1018Przelewy zagraniczne: PL 24 1140 1065 0000 3926 9300 1002SWIFT: BREXPLPWGDAKlasztor Dominikanów, ul. Świętojańska 72, Gdańskz dopiskiem "na kaplicę św. Józefa"
ZOBACZ FILM Z PRZEBIEGU PRAC KONSERWATORSKICH W KAPLICY ŚW. JÓZEFA W KOŚCIELE ŚW. MIKOŁAJA:
Odnawiany jest też ołtarz św. Józefa
Jednocześnie w tej samej kaplicy od wiosny trwają prace konserwatorskie nad ołtarzem także dedykowanemu św. Józefowi. To zadanie dominikanie realizują w partnerstwie z Fundacją PZU.
"Wybrałem Gdańsk" - wspomnienia Wilhelma Paściaka, gdańskiego dominikanina
Powstały w I połowie XVII wieku ołtarz św. Józefa, jest obok ołtarza głównego, najstarszym zachowanym tego typu obiektem w kościele św. Mikołaja. Odrestaurowanie zabytku ma się zakończyć w listopadzie.