W uroczystości we Wrzeszczu uczestniczyli także m.in.: Andrzej Adamczyk prezes Związku Piłsudczyków o. Gdańsk, Hanna Śliwa-Wielesiuk prezes Rodziny Katyńskiej w Gdańsku, Maria Wieloch prezes Rodziny Ponarskiej, płk Piotr Piątkowski dowódca Garnizonu Gdańsk i Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego oddziału IPN.
Józef Piłsudski zmarł 12 maja 1935 r. w Warszawie, miał wówczas 67 lat. Jego ukochanym miastem było rodzinne Wilno. Gdańsk odegrał w biografii późniejszego marszałka odrodzonej Polski epizodyczną, ale ważną rolę. Latem 1917 r. Piłsudski został aresztowany i wraz z jednym z najbliższych współpracowników, Kazimierzem Sosnkowskim, osadzony przez niemieckie władze w gdańskim więzieniu na Kurkowej. Był to skutek tzw. kryzysu przysięgowego. Piłsudskiego trzymano w Gdańsku przez tydzień, po czym przetransportowano do więzienia w Magdeburgu - skąd w listopadzie 1918 r. wrócił w glorii chwały do Warszawy.
Józef Piłsudski w więzieniu przy Schiesstange
To przede wszystkim z Piłsudskim - jako twórcą Legionów Polskich - kojarzone jest odzyskanie niepodległości w 1918 r. i zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r.
Jednak zamach majowy w 1926 r., więzienie i bicie przedstawicieli opozycji politycznej to sprawy, które powodują, że spuścizna Piłsudskiego jest niejednoznaczna i do dziś budzi kontrowersje.
Postać Marszałka była otaczana kultem w licznych polskich rodzinach, szczególnie w Wilnie i na Wileńszczyźnie, skąd pochodził. Po II wojnie światowej Sowieci wysiedlili z Kresów tysiące osób, wiele z nich zamieszkało w Gdańsku. W gdańskich domach do dziś można spotkać portret Piłsudskiego.
Ważną, choć mało znaną postacią, był prof. Włodzimierz Mozołowski, który po II wojnie światowej przeniósł się z Wilna do Gdańska, został jednym z założycieli i organizatorów Akademii Medycznej. W latach 1919-1921 był dowódcą Kompanii Przybocznej Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego, uczestniczył w walkach o Wilno. Miało to skutek również w życiu prywatnym - latem 1920 r. komendant Józef Piłsudski trzymał do chrztu Janka, jedynego syna Włodzimierza Mozołowskiego. Obydwaj - ojciec i syn - pochowani zostali w latach 70. na gdańskim Srebrzysku, w kwaterze profesorów AMG. Jan Mozołowski w latach II wojny światowej był w Wielkiej Brytanii pilotem 318. Dywizjonu Myśliwsko-Rozpoznawczego, którego znakiem stał się herb Gdańska z numerem dywizjonu i skrzydłami - stąd określenie "Gdański".
Warto dodać, że brat prof. Stefana Mozołowskiego - Stefan był osobistym lekarzem Marszałka w ostatnich tygodniach życia, to on zamknął Józefowi Piłsudskiemu oczy w chwili zgonu, 12 maja 1935 r. w Belwederze. Sam został w 1940 r. zamordowany przez Sowietów w Charkowie, jako jedna z tysięcy ofiar zbrodni katyńskiej.
Wielkim miłośnikiem Józefa Piłsudskiego był Paweł Adamowicz, co wiązało się z wileńskimi korzeniami rodziny prezydenta Gdańska.
W 2006 r. pamięć Marszałka uczczono odsłonięciem pomnika na Strzyży, w parku u zbiegu al. Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego. Inicjatywa budowy wyszła od społecznego komitetu, pomysł zaakceptowała Rada Miasta, ale to prezydent Adamowicz miał decydujący głos, jeśli chodzi o wybór najlepszego spośród kilkunastu projektów.