• Start
  • Wiadomości
  • Diagnostyka, aplikacja, edukacja - gdańscy naukowcy walczą z cywilizacją plastiku

Diagnostyka, aplikacja, edukacja - gdańscy naukowcy walczą z cywilizacją plastiku

Podszywając się pod ludzkie hormony zaburzają pracę organizmu i radykalnie zwiększają ryzyko rozwoju większości chorób cywilizacyjnych - mowa o występujących w każdym plastikowym wyrobie związkach chemicznych EDC. Zespół naukowców z Gdańska daje przeciętnemu Kowalskiemu wieloskładnikową broń do walki z tymi podstępnymi trucicielami, broń o nazwie “Detoxed Home”.
07.12.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Związki endokrynnie czynne (EDC), czyli takie które swoją strukturą chemiczną przypominają budowę ludzkich hormonów, są wszechobecne w naszym życiu i jest ich już ponad 800. Przenikają do organizmu człowieka przez skórę, pożywienie, z drobinami kurzu wdychanymi z powietrzem. Gdy już znajdą się w ciele, naśladują działanie hormonów lub wpływają na ich rozkład, oddziaływują na receptory hormonalne, potrafią zaburzyć wydzielanie naturalnych hormonów i transportujących je białek. Gospodarka hormonalna działa wówczas nieprawidłowo, przez co znacznie zwiększa się ryzyko wystąpienia m.in.: zaburzeń płodności, wad rozwojowych dzieci, otyłości i nowotworów hormonozależnych (rak piersi, rak prostaty), chorób układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy - tych wszystkich chorób, które uznajemy obecnie za cywilizacyjne.

Gdzie znajdziemy tych “skrytych trucicieli”? Najpowszechniejsze związki tej grupy, czyli bifenol A i ftalany są w każdej sztuce plastiku. Dodawane są w procesie produkcji po to, by butelce, zabawce, opakowaniu na jogurt, czy obudowie komputera nadać można było pożądany kształt. Na ich zgubne działanie narażone są szczególnie kobiety, ponieważ naśladują głównie żeńskie hormony płciowe - estrogeny. Zaburzenie działania estrogenów skutkować zaś może problemami z płodnością, rakiem piersi, czy zespołem policystycznych jajników.

Inne związki EDC występują np. w lakierze do włosów i paznokci, w opakowaniach konserw, w soczewkach kontaktowych, meblach, farbach, ubraniach…

Chroń zdrowie w domu

Brzmi przerażająco, ale na szczęście dzięki zespołowi naukowców z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Politechniki Gdańskiej każdy będzie mógł ograniczyć obecność tych związków w swoim otoczeniu i samodzielnie kontrolować ich poziom w organizmie. Innowacyjna metoda nazywa się “Detoxed Home”.

- Oczywiście nikt na masową skalę nie wycofa się z plastiku, dlatego tworząc nasz projekt skupiliśmy się na prostej idei: chronić zdrowie w domu, w miejscu, które z założenia powinno być bezpiecznie, w którym każdy może zadbać o swoją rodzinę, nie rezygnując ze wszystkiego, ale wybierając to, co będzie dla niego bezpieczniejsze w danej chwili - tłumaczy dr n. med. Aleksandra Rutkowska, biotechnolog z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego z zespołu “Detoxed Home”. - Łącząc nasze doświadczenia z zakresu biotechnologii, toksykologii, analityki chemicznej, dietetyki klinicznej i informatyki, tworzymy test diagnostyczny do wykrywania wybranych EDC w moczu oraz ankietę online, która umożliwi ocenę bieżącej i stałej ekspozycji na te substancje w środowisku domowym.

Drużyna Detoxed Home (od l.): Szymon Graczyk, Aleksandra Rutkowska, Błażej Kudłak i Aleksandra Szybiak


Aplikacja z podziałem na grupy ryzyka

Ankieta uruchomiona zostanie na początku 2017 r. na stronie internetowej projektu. Wypełnienie prostego formularza dotyczącego stylu życia i środowiska domowego podanego w atrakcyjnej formie zajmie zaledwie chwilę. Dostępny będzie także w formie aplikacji mobilnej.

- Osoba, która wypełni formularz dowie się, na działanie jakich konkretnie związków jest wystawiona, jakie choroby wywołać mogą te związki i jak wysokie jest ryzyko ich wystąpienia w jej przypadku - opowiada dr Aleksandra Rutkowska. - Za pośrednictwem aplikacji dowie się również jak zmienić swoje przyzwyczajenia, by zmniejszyć kontakt ze szkodliwą substancją. Odpowiedzi generowane będą dzięki ogromnej bazy danych, stworzonej przez naszych informatyków na podstawie rekomendacji największych światowych organizacji zdrowia.

Ankieta dedykowana będzie różnym grupom ryzyka - m.in. w zależności od płci i wieku, dlatego opracowywana jest w kilku wersjach. Na początek pojawi się wspólny kwestionariusz dla: par starających się o potomstwo, kobiet w ciąży i rodziców małych dzieci - te trzy grupy są najbardziej wrażliwe na konsekwencje kontaktu ze związkami EDC - także na długofalowe.

- Jeśli kobieta w ciąży jest narażona na ich działanie, to oczywiście szkodzą dziecku ponieważ przechodzą przez łożysko i działają bezpośrednio na płód, mogąc prowadzić do poważnych wad rozwojowych - podkreśla dr Aleksandra Rutkowska. - Efekty ekspozycji płodu na toksyczne substancje z tej grupy mogą ujawnić się nawet jeszcze w trzecim pokoleniu! Jeśli na tym etapie, na którym jesteśmy obecnie, nie zrobimy nic - kolejne pokolenia będą obciążone dużo większym ryzykiem chorób cywilizacyjnych, niż my teraz, a przecież tendencja wzrostowa już dziś jest bardzo mocno widoczna - ostrzega biotechnolog.

Kolejna ankieta sprofilowana zostanie pod kątem osób dorosłych, które chcą się chronić przed rakiem piersi i prostaty. Następna zaś dla nastolatków w okresie dojrzewania, dla których szczególnie ważne jest by proces “burzy hormonów” przebiegał naturalnie.

Diagnoza na każdą polską kieszeń

Na testy diagnostyczne przyjdzie poczekać nieco dłużej. Twórcy “Detoxed Home” szacują, że w ciągu najbliższych kilku lat powinny trafić do aptek. Obecnie trwają prace nad optymalizacją testu - z założenia cena badania ma być ustawiona na takim poziomie, by każdą polską rodzinę stać było na jego wykonanie. Interpretacja uzyskanych wyników wraz z zaleceniami w jaki sposób ograniczyć ekspozycję i zmniejszyć ryzyko rozwoju choroby, dostępna będzie dzięki wspomnianej już ankiecie online/aplikacji mobilnej.

W dobie plastiku tylko słoiki mogą nas uratować, w dodatku wypełnione zdrowym jedzeniem

Dwanaście miesięcy na zmianę

To jeszcze nie wszystko. Równolegle do prac nad produktem diagnostycznym, specjaliści stworzyli także projekt edukacyjny pn. „Detoxed Lifestyle Challenge” i - jak sama nazwa wskazuje, wzywają do podjęcia wyzwania (#DLChallenge), by w ciągu 12 miesięcy zmienić styl życia na wolny od EDC - nie rezygnując ze zdobyczy cywilizacji i bez rujnowania domowego budżetu.

- Na profilu kampanii na Facebooku i na stronie internetowej przez rok pokazywać będziemy, jak proste zmiany domowych przyzwyczajeń pozwolą osiągnąć ten cel - mówi dr Aleksandra Rutkowska. - Już teraz radzę by zacząć przechowywać żywność w szklanych opakowaniach. Podobnie - kosmetyk z plastikowego słoiczka przełóżmy do szklanego, a jeśli dajemy dzieciom picie do szkoły, to w metalowym bidonie. Bifenol A i pokrewne mu związki uwalniają się z opakowań wprost do żywności, a wraz z nią trafiają do naszego organizmu.

A propos żywności - twórcy “Detoxed Home” nie zapomnieli także o zdrowym jedzeniu. Na prowadzonym przez nich blogu Zdrowie Otulone Szkłem znaleźć można przepisy na smaczne potrawy - oczywiście wolne od EDC.

DETOXED HOME SP. Z O. O.

Zespół projektowy tworzą: dr n. med. Aleksandra Rutkowska z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego - biotechnolog specjalizująca się w medycynie molekularnej; dr inż. Błażej Kudłak z Politechniki Gdańskiej - chemik analityk specjalizujący się w toksykologii środowiska i biotechnologii; Aleksandra Szybiak z GUMed - dietetyk kliniczny specjalizująca się w narażeniu na EDC z diety oraz programista i grafik Szymon Graczyk. Prace naukowców są wpierane przez towarzystwa naukowe i wybitne zagraniczne ośrodki badawcze.

Projekt realizuje założona w lipcu 2016 r. spółka z o. o. Detoxed Home, przy wsparciu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (GUMed) oraz Politechniki Gdańskiej (PG). Spółki celowe uczelni – Centrum Innowacji Medycznych (GUMed) oraz Excento (PG) objęły część udziałów w utworzonej spółce.

TV

Wieczór dla tramwaju widmo