Przed uroczystym wręczeniem Nagrody im. Pawła Adamowicza
Rozmowa w studiu rozpoczęła się od przypomnienia, czym jest Nagroda im. Prezydenta Pawła Adamowicza. Tego samego dnia, co debata telewizyjna uroczyście wręczana jest ona tegorocznemu laureatowi, który wykazał się "odwagą i doskonałością w promowaniu takich wartości jak wolność, solidarność i równość". W tym roku – jak przypomniano w studiu - uhonorowano gminę Michałowo, której władze i mieszkańcy ruszyli z pomocą uchodźcom na polsko-białoruskiej granicy. Nagrodę przyznają wspólnie Europejski Komitet Regionów, Miasto Gdańsk i Międzynarodowa Sieć Miast Schronienia ICORN.
Nagroda im. Adamowicza. Zobacz poruszające przemówienie wiceburmistrza Michałowa
- Mieszkańcy gminy to ludzie o wielkim sercu i władze tej gminy, jego zastępcy i zastępczynie, współpracownicy stworzyli niesamowity team, niesamowitą grupę, która pomagała, wyciągała ręce i otwierała drzwi – powiedziała eurodeputowana Magdalena Adamowicz (EPL), która zasiada w kapitule nagrody.
Mowa nienawiści przestępstwem w UE
Europosłanka Magdalena Adamowicz przypomniała, że władze Unii Europejskiej, a ostatnio Komitet Regionów chcą wyznaczyć granice w debacie publicznej, by nie zamieniała się w mowę nienawiści. Jest propozycja objęcia mowy nienawiści sankcjami karnymi. Stałaby się ona w krajach wspólnoty przestępstwem.
Kary za mowę nienawiści. Komitet Regionów przyjął opinię prezydent Gdańska
- Dokument Komitetu Regionów i inne dokumenty europejskie mówią o sankcjonowaniu tych przestępstw i daniu narzędzi instytucjom, które będą mogły to ściganie skutecznie prowadzić. Jest to bardzo ważne – mówiła europosłanka. - Ale powtórzę to, co już mówiłam. Najważniejsza jest edukacja, najważniejsze jest nasze działanie, to, co my robimy i jaki dajemy przykład. Ważne jest przede wszystkim mówienie o tym, tłumaczenie, pokazywanie do czego może doprowadzić mowa nienawiści. Mam dużo spotkań z młodymi ludźmi, na których mówię do jakiej tragedii doprowadziła w Gdańsku.
Mowa nienawiści a demokracja
Zdaniem europosła Radosława Sikorskiego (EPL) hejt, dezinformacja i mowa nienawiści mają zgubne skutki dla demokracji.
- Pamiętajmy, że ostatnie wybory – prezydenckie i wcześniej parlamentarne – już zostały uznane przez ciała do tego powołane za niedemokratyczne. Nie sfałszowane, ale takie, w których nie było równego dostępu do mediów publicznych i do zasobów władzy. Demokracja to jest cały ekosystem, w którym odbywa się konkurencja polityczna i w tym sensie Polska nie jest już demokracją. I to nie mówię ja. Taka Polska jak dzisiaj nie mogłaby być przyjęta do Unii Europejskiej. Gdzie myśmy zabrnęli? - pytał europoseł Radosław Sikorski.
Jak walczyć z mową nienawiści?
Nie wiem, czy powinniśmy się do tego przyzwyczajać, ale siłą rzeczy powinniśmy mieć twardszą skórę, ale wydaje mi się, że bardzo ważna jest edukacja, pokazywanie dobrych przykładów, promowanie właściwych postaw. Drugi rok mamy już w Gdańsku kampanię „Gdańsk miastem równości”, która pokazuje konkretnych mieszkańców naszego miasta, o których można powiedzieć, że są inni, albo inni niż przeciętni – osoba z niepełnosprawnością, osoba, która pochodzi z Krymu i u nas z powodzeniem prowadzi lokalny biznes, seniorka, ktoś, kto wyszedł z dużego zadłużenia. Pokazujemy, że jesteśmy różni i to jest OK. Jest też centrum na rzecz równego traktowania, gdzie ktoś, kto ma kłopot może uzyskać pomoc – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Prezydent Gdańska dodała, że ostatnie badania prowadzone w Europie.
- Europejski Sondaż Społeczny pokazuje, że krok po kroku Polacy zmieniają się w kierunku bardziej tolerancyjnych. I to należy docenić – dodał pani prezydent.
Zobacz całą rozmowę:
